Problemy związane z użytkowaniem turbosprężarki
Moderator: Sebu$
-
- Przeglądacz
- Posty: 55
- Rejestracja: 15 mar 2018, 17:04
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Czechowice- Dziedzice
- Auto: Zafira A 2.0T z20let
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Gender:
Witam,
mam takie pytanko.. zdaje sie ze chyba jednak konczy mi sie turbo.. dzis zauwazylem ze turbina zaczyna od spodu sie pocic.. uwazacie ze juz trzeba ja wymieniac?
mam takie pytanko.. zdaje sie ze chyba jednak konczy mi sie turbo.. dzis zauwazylem ze turbina zaczyna od spodu sie pocic.. uwazacie ze juz trzeba ja wymieniac?
Samo zapocenie turbo nie świadczy jeszcze o tym ,że sie kończy. U mnie od dawna jest zapocona, oleju nie ubywa ani troszke od wymiany do wymiany, auto ma kopa, turbo nie gwiżdże....oby tak dalej
- wampir11111
- Zafiromaniak
- Posty: 3561
- Rejestracja: 09 sty 2016, 12:19
- Imię: Michał
- Lokalizacja: Domasławice [DOL]
- Auto: Zafira B 340KM/480Nm
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z20LER
- Gender:
Zapewne poci ci się z rurki spływu oleju od turbo do bloku silnika standard w tym silniku tak było u mnie
viewtopic.php?f=87&t=21290
-
- Przeglądacz
- Posty: 55
- Rejestracja: 15 mar 2018, 17:04
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Czechowice- Dziedzice
- Auto: Zafira A 2.0T z20let
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Gender:
Ciezko tam zaobserwowac cokolwiek ale bede probowal. Aczkolwiek przy pierwszym odpaleniu rano na zimnym czuc przepalony olej.. zastanawiam sie czy to turbo czy uszczelniacze bo glowica rzekomo przez poprzedniego wlasciciela w zeszlym roku byla robiona..aczkolwiek nie wiem jak zostalo to zrobione bo na zimnym jakis popychacz klepie nie milosiernie..
-
- Świeżak
- Posty: 9
- Rejestracja: 23 mar 2018, 22:16
- Imię: Grzegorz
- Auto: OpelZafira A 2.0dti
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z19dth
Co powiecie na temat tego bujania... wsadzam np 2 bieg i przyspieszam normalnie po chwili czuje cos takiego jakby ktos mnie ciagna z tylu i puszczal nie mogo rozpedzic auta jak wczesniej
-
- Świeżak
- Posty: 6
- Rejestracja: 09 wrz 2018, 19:33
- Imię: kazik
- Auto: zafira a dti
- Model: opel
- Oznaczenie silnika: z20dth
Witam wszystkich. Jak to jest w waszych zośkach z turbiną, załącza się przy 1500 czy tak jak w mojej przy 2500 ?
Nie wiem czy mam szukać przyczyn, czy tak ma być ?
Proszę pisać zgodnie z zasadami ortografii, interpunkcji i gramatyki języka polskiego.
regulamin ZKP §2 pkt 6.
Nie wiem czy mam szukać przyczyn, czy tak ma być ?
Proszę pisać zgodnie z zasadami ortografii, interpunkcji i gramatyki języka polskiego.
regulamin ZKP §2 pkt 6.
Ostatnio zmieniony 11 wrz 2018, 09:15 przez Sebu$, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Przeglądacz
- Posty: 55
- Rejestracja: 15 mar 2018, 17:04
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Czechowice- Dziedzice
- Auto: Zafira A 2.0T z20let
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Gender:
Mam takie pytanko.. ponieważ mam takie wrażenie, że jak kupiłem zośkę to tak nie było.. mianowicie chodzi mi o moment gdy wyłączam zapłon i dosyć głośno słyszę zatrzymującą się turbinę.. czy też tak macie? Oczywiście staram się zawsze ją wystudzać na wolnych obrotach z minutę chodzi i dopiero gaszę ją.. czy to może sugerować kończące się turbo? Czy nie ma to wogóle odwzorowania w tej kwestii?
- Bullik1
- Debiutant
- Posty: 34
- Rejestracja: 04 gru 2017, 10:24
- Imię: Przemek
- Lokalizacja: Brzechów k/Kielc [ TKI ]
- Auto: Opel Zafira A 2.0 OPC
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Gender:
Witam. Forumowicze potrzebuję podpowiedzi. Od jakiegoś czasu w moim 2.0 T 192KM OPC od czasu do czasu puszcza z wydechu niebieski dymek i przymula w zakresie 2000-3000 obrotów, czuć spalonym olejem silnikowym. Czy to turbo przepuszcza olej czy jaka może być przyczyna?
-
- Bywalec
- Posty: 158
- Rejestracja: 30 mar 2017, 13:13
- Imię: Artur
- Lokalizacja: Gdańsk
- Auto: Zafira
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: X20DTL
- Gender:
Witam po dłuższej przerwie
Skoro dłuższa przerwa to znaczy, że Zafira nie miewała kaprysów większych niż "standardowe"
A teraz do rzeczy: Dziś nagle ni stąd ni zowąd zaczęło coś "świergotać" - pierwsze przypuszczenie rolka napinacza paska... Ale po dłuższej jeździe/obserwacji stwierdziłem, że świergotanie przechodzi w gwizd typowy dla sprężarki kiedy zaczyna się rozpędzać silnik - kiedy osiągnie 2-2,5 tysiąca i utrzymuje lub rozpędza się dalej jest cisza, każde puszczenie nogi z gazu bądź odpuszczenie go trochę powoduje gwizd/świergotanie w charakterystyczny sposób - jakby wyhamowywanie turbiny właśnie.
I teraz zestaw pytań:
1) Czy to na pewno turbina? (obstawiam, że niestety tak),
2) Sprawa do "regulacji" jakiejś?
3) Wymiana/regeneracja?
Jeżeli ktoś bawił się w regenerację - samemu nie oddanie od regeneracji - to czy mógłby coś w temacie skrobnąć?
Pozdro
Skoro dłuższa przerwa to znaczy, że Zafira nie miewała kaprysów większych niż "standardowe"
A teraz do rzeczy: Dziś nagle ni stąd ni zowąd zaczęło coś "świergotać" - pierwsze przypuszczenie rolka napinacza paska... Ale po dłuższej jeździe/obserwacji stwierdziłem, że świergotanie przechodzi w gwizd typowy dla sprężarki kiedy zaczyna się rozpędzać silnik - kiedy osiągnie 2-2,5 tysiąca i utrzymuje lub rozpędza się dalej jest cisza, każde puszczenie nogi z gazu bądź odpuszczenie go trochę powoduje gwizd/świergotanie w charakterystyczny sposób - jakby wyhamowywanie turbiny właśnie.
I teraz zestaw pytań:
1) Czy to na pewno turbina? (obstawiam, że niestety tak),
2) Sprawa do "regulacji" jakiejś?
3) Wymiana/regeneracja?
Jeżeli ktoś bawił się w regenerację - samemu nie oddanie od regeneracji - to czy mógłby coś w temacie skrobnąć?
Pozdro
-
- Bywalec
- Posty: 158
- Rejestracja: 30 mar 2017, 13:13
- Imię: Artur
- Lokalizacja: Gdańsk
- Auto: Zafira
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: X20DTL
- Gender:
Teraz mi się przypomniało, że po rozwiązaniu problemu nie napisałem nic tu
Wiec wszystko co wskazywało na problem z turbiną, piski, świergotania itp ustały po wykryciu złamanego króćca od węża przelewu w zbiorniku wyrównawczym płynu chłodzącego Po wymianie zbiornika i usunięciu "nieszczelności" "turbina" przestała" wyć Tak więc "lewe" powietrze w dziwnych miejscach potrafi płatać naprawdę ciekawe figle
Wiec wszystko co wskazywało na problem z turbiną, piski, świergotania itp ustały po wykryciu złamanego króćca od węża przelewu w zbiorniku wyrównawczym płynu chłodzącego Po wymianie zbiornika i usunięciu "nieszczelności" "turbina" przestała" wyć Tak więc "lewe" powietrze w dziwnych miejscach potrafi płatać naprawdę ciekawe figle