[B]półka na laptopa

Modyfikacje dla Zafiry B
Wiadomość
Autor
Anony Mous

[B]półka na laptopa

#1 Post autor: Anony Mous »

Jako że wyjazd w daleka drogę się szykuje a gotówki na przenośne dvd brak, opracowałem swój własny patent na zamocowanie laptopa. Posłużył do tego stolik na laptopa do łóżka. Laptop z jeden strony trzyma zagłowek a z drugiej strony wypust w półce. Co by nie podskoczył w góre przywiąże go gumą. Jest wyjątkowo stabilny, myślałem, że bedzie potrzebne jakieś wsparicie od dołu ale spoko. Można jedynie pomyśleć o jakies blokadzie na rurkach od zagłówka co by półka nie zjechała ale trzyma się wyjatkowo dobrze gdyż dziury wywierciłem pod kątem a drzewo jest wyjątkowo twarde (jakiś gatunek z dalekiego wschodu). Jak się okaże, że jednak wsparcie jest potrzebne, dotnę jakąś deseczke którą oprę pionowo o podłogę

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

ładowarka samochodowa już zamówiona na alledrogo.
Ostatnio zmieniony 15 gru 2011, 00:15 przez Anony Mous, łącznie zmieniany 1 raz.

Anony Mous

#2 Post autor: Anony Mous »

jacek2308 pisze: Ja jednak przyznaje, że staram się jak najbardziej zdala od takich udoskonaleń dla dzieciaków moim zdaniem mają już i tak kompów (tj. gier) i bajek wystarczająco w domu i szkoda mi ich oczu psuć w trzęsącym sie aucie .
masz absolutną rację. Moje dziecko ma bardzo ograniczone oglądanie i bardzo dużo ma bajek czytanych przez żonę. Ten patent jest przewidziany na prawdopodbną Chorwacje, tj, około 17 godzin jazdy, ewentualnie dalkie trasy w Polsce.

Awatar użytkownika
MieHor
Zafiromaniak
Posty: 2915
Rejestracja: 26 kwie 2009, 16:07
Imię: Mieczysław
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Auto: Zafira
Model: B
Oznaczenie silnika: Z19DT
Gender:

#3 Post autor: MieHor »

A ja trochę z innej strony podejdę do tematu - czy pomyślałeś o ewentualnym niebezpieczeństwie na wypadek nagłego hamowania? Wiem - pasażer będzie przypięty pasami, jednak tak półka co by pozytywnego o niej nie powiedzieć może stanowić też poważne zagrożenie, o bym nie miał racji.

Anony Mous

#4 Post autor: Anony Mous »

MieHor pisze:A ja trochę z innej strony podejdę do tematu - czy pomyślałeś o ewentualnym niebezpieczeństwie na wypadek nagłego hamowania? Wiem - pasażer będzie przypięty pasami, jednak tak półka co by pozytywnego o niej nie powiedzieć może stanowić też poważne zagrożenie, o bym nie miał racji.
Jakieś niebezpieczeństwo pewnie jest, ale chyba nie przy hamowaniu bo wtedy się opiera o zagłówek. Gorzej przy mocnym strzale w tył. Półka nie ma możliwości się urwać, natomiast laptop może przy uderzeniu się zerwać. Postaram się go na maxa przytwierdzić do półki

rkanisz
Przeglądacz
Posty: 72
Rejestracja: 23 sty 2010, 13:01
Imię: Rafał
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Zafira
Model: ZB
Oznaczenie silnika: Z18XER

#5 Post autor: rkanisz »

kaliope pisze:
MieHor pisze:A ja trochę z innej strony podejdę do tematu - czy pomyślałeś o ewentualnym niebezpieczeństwie na wypadek nagłego hamowania? Wiem - pasażer będzie przypięty pasami, jednak tak półka co by pozytywnego o niej nie powiedzieć może stanowić też poważne zagrożenie, o bym nie miał racji.
Jakieś niebezpieczeństwo pewnie jest, ale chyba nie przy hamowaniu bo wtedy się opiera o zagłówek. Gorzej przy mocnym strzale w tył. Półka nie ma możliwości się urwać, natomiast laptop może przy uderzeniu się zerwać. Postaram się go na maxa przytwierdzić do półki
Oj NIE!!! MieHor ma rację, tu nie chodzi o bezpieczeństwo laptopa tylko maleństwa.
Przy chamowaniu laptop pozostanie na tej półce bo stanowi z nią jedność jak i z fotelem pasażera, ale dziecko jako "ciało bezwładne" (przepraszam za zwrot :) ) poleci do przodu do tego dochodzi dociskająca masa fotelika (może nie będzie wielka, ale...)
Przy kolizji w tył dziecko się "wciska" w fotelik, a jeżeli laptop jest mocno przyczepiony do pólki i fotela to nie przesunie się tak daleko w tył . Schemat odwrotny do w/w :)

Proponuje przesunięcie fotelapasażera jak najbardziej do przodu (zachowując komfort pasażera) :mrgreen: .

W mojej ocenie pomysł i wykonanie celująco ;) Ja dla mojej dwójki pociech mam zestaw na zagłówki (prezent - bo sam bym nie kupił :oops: :mrgreen: :mrgreen: )
PS.
Jaka błoga cisza jak oglądają bajkę i można spokojnie jechać :mrgreen: - prawie BEZCENNE :)
Migacze nie niszczą akumulatora!!!
A więc UŻYWAJMY ICH !!!

Obrazek

Awatar użytkownika
BajBus
Zafiromaniak
Posty: 1367
Rejestracja: 16 kwie 2009, 13:11
Lokalizacja: Wrocław
Model:
Kontakt:

#6 Post autor: BajBus »

Sprawę bezpieczeństwa poruszył już MieHor,
ja zapytam jeszcze o kwestię "zdrowia oglądającego" czy nie za blisko oczu jest matryca jak na tak duże rozmiary? czy dziecku nie będą się szybko oczy męczyły? zwłaszcza w nocy (no chyba że wtedy grzecznie śpi)

a w przetwornicę się zaopatrzyłeś? ;) żeby nie zdechł laptop w połowie bajki... ;)
I miejsce naj-tuning Grotniki 2010
III miejsce najładniejsza ZA Grotniki 2010
I miejsce naj-tuning Rzeczka 2011 (n)
I miejsce najładniejsza ZA Rzeczka 2011 (n)

Oggway

#7 Post autor: Oggway »

rkanisz pisze:
kaliope pisze:
MieHor pisze: Oj NIE!!! MieHor ma rację, tu nie chodzi o bezpieczeństwo laptopa tylko maleństwa.
Zwrociliscie koledzy uwage na bezpieczenstwo dziecka. Chwala! Rozpatrujecie jednak tylko mocne hamowanie. Czy ktos pomyslal co sie stanie z laptopem w wypadku zaliczenia strzalu w zad? Oczywicie nie zycze tego i nie zakladem ze takie zdarzenie nastapi. Osobiscie jednak obawialbym sie o dziecko wlasnie w takiej okolicznosci. Przylozenie duzej sily z tylu auta, wszystko co mocno przypiete gwaltownie przyspiesza w kierunku do przodu (dziecko w foteliku takze). Tylko laptop jako urzadzenie o dosc sporej wadze a zatem tez i sporej inercji probuje zostac w miejscu i jesli uda mu sie pokonac wutrzymalosc trzymajacych go uchwytow - laduje idealnie na twarzy malego dziecka.
Nie... Raczej sceptycznie patrze na takie rozwiazanie.
Na Allegro jest masa stosunkowo tanich paneli do auta. Sa mniejsze i lzejsze od laptopa. Myslalbym w te strone zamiast z oszczednosci okaleczyc dziecko.
Moznaby tez pomyslec nad jakims starym palmtopem - lzejsze, mniejszy ekran a filmy tez odtworzy.

Prosze, nie odbierajcie mojego posta jako atak. Jestem po prostu czlowiekiem ostroznym a wykazana wyzej okolicznosc jak dla mnie skresla to rozwiazanie.

darkp1

#8 Post autor: darkp1 »

Jest jedno rozwiązanie. Dziecko w kask ;) a tak serio, można obudowę laptopa przytwierdzić do stojaka.

gregorio__80

#9 Post autor: gregorio__80 »

POMYSŁ i wykonanie dobre ale pod względem bezpieczeństwa "0"
Jak tylko zobaczyłem to zdjęcie i fotelik przed tą dechą to mi się włos zjeżył. :/
Czy nie lepiej siąść z tyłu z dzieckiem i trzymać laptopa na kolanach.
no a czy przenośne dvd to teraz taki duży koszt jeśli jest brak środków to trudno ale z tej pułki to radzę zrezygnować tak z troski o zdrowie podróżnych.

darkp1

#10 Post autor: darkp1 »

Panowie, przecież jak przywiąże czymś przy zawiasach matrycy i na dole przy touchpadzie to laptop nie poleci... ;) Np dłuższym rzepem, albo gumą.

Awatar użytkownika
MieHor
Zafiromaniak
Posty: 2915
Rejestracja: 26 kwie 2009, 16:07
Imię: Mieczysław
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Auto: Zafira
Model: B
Oznaczenie silnika: Z19DT
Gender:

#11 Post autor: MieHor »

darkp1, w tym pomyśle z półką nie chodzi o laptopa, tylko o bezpieczeństwo pasażera siedzącego przed nim, a właściwie przed tą półką, to ona może stanowić zagrożenie

Oggway

#12 Post autor: Oggway »

darkp1 pisze:Panowie, przecież jak przywiąże czymś przy zawiasach matrycy i na dole przy touchpadzie to laptop nie poleci... ;) Np dłuższym rzepem, albo gumą.
No, jesli powiesz laptopowi, ze nie poleci, to moze poslucha. Fizyki jednak nie da sie tak oszukac. Prawo zachowania pedu ma tu glos decydujacy.
Zalozenie: auto A stoi (Twoje), auto B porusza sie 60km/h. Masy obu aut sa rowne. Z przyjetych zalozen wynika, ze predkosc ukladu obu aut po zderzeniu od tylu wynosi 30km/h (wartosc pedu w ukladzie jest stala). Idac dalej tym tokiem rozumowania - Twoje auto przyspieszylo od zera do 30km/h w niemal zerowym czasie. Teraz biorac na tablice zasade zachowania pedu i popedu sily:
V=v0+a*t (ale że v0=0 to) v=a*t (stad) a=v/t
jako ze zdarzenie jest blyskawiczne, wiec przyjmijmy ze cala akcja trwa 0,2 sekundy - ale to wersja optymistyczna)
a=30km/h / 0,2 sek = 30000 m/h / 0,2 sek = 8,3m/sek / 0,2 sek = 41,5m/sek2 (to jest wartosc przyspieszenia dzialajacego na Twoje auto - nawiasem mowiac to w zaokragleniu 4 razy wiecej niz wartosc przyspieszenia ziemskiego)

Teraz dalej: m*a = F*(delta)t (ped = przyrost popedu)
Masa laptopa - powiedzmy 2 kilogramy
wiec (nie pamietam czy tu mase podstawia sie w gramach czy w kilogramach - przyjme ze w kilogramach - wynik i tak jest ciekawy) wiec:
2*16,6 = F*0,2 -> 0,2F= 33,2 N -> F=166N czyli prawie 16 kilogramow sily dzialajace przez 0,2 sek.
Wierze w nowoczesne gumki i rzepy, lecz ta sila jest naprawde sluszna - a pomysl co bedzie, jesli zle przyjalem czas zdarzenia i wynosi on 0,1 sek lub mniej... Albo ze pomylilem jednostki i masa powinna byc jednak przyjeta w gramach a nie kg - wtedy wynikowa sila jest 1000-krotni wieksza!)

Dla dalszej ochrony Twojego potomstwa - pomysl, co moze zdzialac dwukilowy laptop walacy w glowe dziecka z predkoscia 30km/h...

Oczywiscie zrobisz co uznasz za stosowne - to Twoj laptop i Twoje potomstwo. Staralem sie tylko pokazac, ze wiara w rzepy moze byc narazona na szwank w takim samym stopniu jak Twoje dziecko.

A odwracajac kota ogonem - tudziez w sytuacji zderzeniowej zamieniajac auta miejscami - widzisz Twoje dziecko walaca broda w te polke na laptopa?

Bez urazy - naprawde nie chce zdeprecjonowac Twojego pomyslu. Chce jedynie napisac, ze nie zastosowalbym takiego rozwiazania u siebie - bo co prawda dziecka jeszcze nie mam, ale wolalbym wychowywac jedno, niz po takiej akcji byc zmuszonym do wyprodukowania drugiego ;)

Pozdrawiam serdecznie

Oggway

#13 Post autor: Oggway »

wojtek_z pisze: Przyznam,że po Twoim wykładzie z fizyki,poczułem się jak...uczniak
Cel wykladu byl inny. Mozna pisac o rzepach i gumkach. Mozna byc przekonanym, ze wytrzymaja. Dyskusja na poziomie "nie wytrzymaja bo nie" bylaby pozbawiona sensu. Jednak wykonanie prostego zadanka z fizyki (choc przyznaje, ze musialem sobie troche rzeczy poprzypominac by wykonac obliczonka ;) ) przenosi temat z obszaru rozwazan teoretycznych na grunt blizszy realiom. Taki wlasnie byl cel mojego przydlugiego posta - po co teoretyzowac, skoro sily da sie policzyc. Dla mnie argumentacja z obszaru fizyki jest mocniejsza niz takie luzne blablanie.

Fakt jest jednak faktem: kazdemu z kolegow majacych dzieci z pewnoscia zalezy na ich bezpieczenstwie - to wlasnie mialem nadzieje zapewnic jednemu z "malolatow" :)
Pozdrawiam serdecznie

Anony Mous

#14 Post autor: Anony Mous »

z uwagi na liczne słowa krytyki, pewnie słuszne, półka zostanie przeniesiona na drugi zagłówek i prawdopodobnie zmodifikowana co by kąt oglądania był lepszy.

piorun

#15 Post autor: piorun »

kaliope pisze:półka zostanie przeniesiona na drugi zagłówek i prawdopodobnie zmodifikowana co by kąt oglądania był lepszy.
pewnie pomyslisz że się czepiam :)

ale teraz dziecko może dostać skrętu szyji :roll:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zafira B”