Zafira? A może inne?
Moderator: Tunio999
- fiolet
- Bywalec
- Posty: 122
- Rejestracja: 31 lip 2012, 20:07
- Imię: Mirek
- Lokalizacja: śląsk
- Auto: Zafira A 1,8
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: X18XE1
Zafira? A może inne?
Czyż zakup nowszego auta nie powinien być przyjemnością?
Co do nowego (nowszego) byliśmy zgodni - tylko i wyłącznie wchodzi w grę Zafira B (ewentualnie C) w benzynie ( do tej pory byliśmy cały czas wierni oplowi).
W czerwcu dostaliśmy na kilka dni cascadę do testowania i zakochałam się w niej wnętrzu.
Od dłuższego czasu rozglądamy się, ostatnio objeździliśmy komisy na prawie całym śląsku, i (o dziwo !!!) zgodnie doszliśmy do wniosku, że B odpada.
Dlaczego ? W porównaniu do innych modeli opla (nie mówiąc o innych markach) ma bardzo słabe wyposażenie, do tego nie podoba nam się wnętrze (deska rozdzielcza).
Budżet jakim dysponujemy to ok. 30 tysiaków- do 35 damy jakby coś dobrego się trafiło. Auto ma być rodzinne 5 osób + 2 psy (na wspólne dalekie wyjazdy)+ na co dzień dla mnie i ewentualnie dzieci . Trasy różne, tak po mieście jak i dużo autostrad. Rocznie robimy ok 25-30 tyś.km.
Oglądając tak ople jak i inne marki, stwierdziliśmy, że w sumie nie musi być w benzynie, i nie musi być 7 osobowy (dzieci już podrosły, i już jest płacz, że nie chcą gdzieś z nami jechać) no ale musi być przynajmniej combi.
i tak na chwilę obecną w grę wchodzą:
1- astra J combi - benzyna, diesel (jedna jest fajna, ale silnik 1.4, 90km ) więc słabiutka
2- insignia combi - benzyna , diesel ? 4x4? Trochę mały mimo combi bagażnik
3- zafira C touran - diesel ? W tej cenie o benzynę trudno.
4- inna marka, inne auto - mamy propozycję od rodziny diesla C4 ?
Co byście doradzili ? Na co zwrócić uwagę, z czym (jakim np. silnikiem) się wystrzegać ?
Co do nowego (nowszego) byliśmy zgodni - tylko i wyłącznie wchodzi w grę Zafira B (ewentualnie C) w benzynie ( do tej pory byliśmy cały czas wierni oplowi).
W czerwcu dostaliśmy na kilka dni cascadę do testowania i zakochałam się w niej wnętrzu.
Od dłuższego czasu rozglądamy się, ostatnio objeździliśmy komisy na prawie całym śląsku, i (o dziwo !!!) zgodnie doszliśmy do wniosku, że B odpada.
Dlaczego ? W porównaniu do innych modeli opla (nie mówiąc o innych markach) ma bardzo słabe wyposażenie, do tego nie podoba nam się wnętrze (deska rozdzielcza).
Budżet jakim dysponujemy to ok. 30 tysiaków- do 35 damy jakby coś dobrego się trafiło. Auto ma być rodzinne 5 osób + 2 psy (na wspólne dalekie wyjazdy)+ na co dzień dla mnie i ewentualnie dzieci . Trasy różne, tak po mieście jak i dużo autostrad. Rocznie robimy ok 25-30 tyś.km.
Oglądając tak ople jak i inne marki, stwierdziliśmy, że w sumie nie musi być w benzynie, i nie musi być 7 osobowy (dzieci już podrosły, i już jest płacz, że nie chcą gdzieś z nami jechać) no ale musi być przynajmniej combi.
i tak na chwilę obecną w grę wchodzą:
1- astra J combi - benzyna, diesel (jedna jest fajna, ale silnik 1.4, 90km ) więc słabiutka
2- insignia combi - benzyna , diesel ? 4x4? Trochę mały mimo combi bagażnik
3- zafira C touran - diesel ? W tej cenie o benzynę trudno.
4- inna marka, inne auto - mamy propozycję od rodziny diesla C4 ?
Co byście doradzili ? Na co zwrócić uwagę, z czym (jakim np. silnikiem) się wystrzegać ?
Ostatnio zmieniony 04 sie 2018, 15:55 przez fiolet, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Mieszkaniec
- Posty: 405
- Rejestracja: 23 kwie 2018, 12:33
- Imię: adam
- Auto: zafira b
- Model: za
- Oznaczenie silnika: Z18XER
Jko świeżo upieczony właściciel ZB 1.8 dodam od siebie, ponieważ podobne perypetie przechodziłem przez rok. Dotychczas jeździłem tylko VW-nami. Na opla plułem, na francuzy również. Szukałem bezpiecznej benzynki kombi/MPV. Scenic 3, VW touran, Zafirka b i Toyota verso. Dla mnie opel może nie istnieć, puszka konserwy, tani i słaby plastik i jak z wózka wyjde kupię WA Group, i tu kolejne ale, żaden z w/w nie miał bezpiecznej w eksploatacji i w miarę szybkiej benzynki (vw 1.6 ok ale za słaby do budy) i żaden nie miał takiego połączenia jak rozmiar bagażnika +właśnie żwawa benzynka. Scenic 3 to tylko grand czyli za duży dla mnie, toyota fajna 1.8 bezpieczna PB ale nadkola w bagażniku i w dalszym ciągu mniejszy niż ZB. I tak podszedłem rozsądnie, aby przełamać stereotypy i kupić rozsądkiem, nie marę i jak dla rodzinki to proponuję Tobie szukać MPV bo kombi to sedan z du**. Długo do tego dochodziłem. W kombi foteli tylnych nie przesuniesz. Pomimo gorszej jakości ZB do tourana wyboru nie żałuję. uff wygadałem się...
Jak skreśliłeś ZB bo brzydka w środku (też tak miałem już mi przeszło jest ładna) to może ZC?,może ford s-max tu diesle są fajne?, może Kia carens? C4 2.0 PB też fajne.
Jak skreśliłeś ZB bo brzydka w środku (też tak miałem już mi przeszło jest ładna) to może ZC?,może ford s-max tu diesle są fajne?, może Kia carens? C4 2.0 PB też fajne.
- Mat86radom
- Zafiromaniak
- Posty: 2502
- Rejestracja: 08 lut 2016, 16:16
- Imię: Mateusz
- Lokalizacja: Radom
- Auto: Mazda 5 2.0 Diesel 143KM/360nm
- Model: MZRCD
- Oznaczenie silnika: CITD
- Gender:
- Kontakt:
Jeśli c4 to unikaj tej w pełni zautomatyzowanej skrzyni, albo manual albo zwykły automat. 1.6hdi czy 1.8 Pb do zwykłego przemieszczania wystarczy, naszukałem się tego ostatnio ze szwagrem także wiem co mówię
- PiotrWie
- Mieszkaniec
- Posty: 217
- Rejestracja: 24 lip 2014, 09:26
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Auto: Opel Zafira
- Model: Family
- Oznaczenie silnika: A18XEL
Jak chcesz dobrze wyposażone kombi to poszukaj Laguny III w wersji Initiale Paris - w tej wersji lista opcji jest bardzo krótka ( bo wszystko jest). A Laguny III są tanie bo ciągnie się za nimi opinia Laguny II - królowej lawet. Tymczasem trójka to jeden z bardziej niezawodnych samochodów.
Ostatnio zmieniony 05 sie 2018, 22:25 przez PiotrWie, łącznie zmieniany 1 raz.
PiotrWie
- fiolet
- Bywalec
- Posty: 122
- Rejestracja: 31 lip 2012, 20:07
- Imię: Mirek
- Lokalizacja: śląsk
- Auto: Zafira A 1,8
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: X18XE1
Dzięki za wszystkie sugestie. Jeżeli chodzi o C4 od rodziny, to nie wiem dokładnie, którą ma skrzynie (taka mała wajcha nad kierownicą) -kuzyn chce ją pozostawić w rodzinie, ponieważ w ostatnim czasie wszystko co trzeba było w niej zrobione- wymienione i nas ją kusi. Ma duży warsztat i nawet nam daje na nią "gwarancję" - ale nie jesteśmy jakoś do tego auta przekonani ;-(. Co do Renówek też - jako 2-ie auto mamy meganę po teściach i nie leży nam ona ;-(.
Wózków już nie mamy (jak były o dziwo mieściliśmy się z 2-ma w astrze sedan ;-)), dzieci już większe 11, 12 i 14 lat- pomału już nie chcą z nami jeździć, mamy w razie czego małą przyczepkę (np, wyjazdy, gdzie trzeba dużo więcej zapakować lub coś większego przewieźć). Teraz combi powinno spokojnie starczyć.
Na chwilę obecną dalej rozglądamy się głównie za Zośką C niestety w dieslu, insignią ( na 1 miejscu) , astrą J . Mimo wielkiej miłości do Zosiek niestety B odpada ;-(.
Wózków już nie mamy (jak były o dziwo mieściliśmy się z 2-ma w astrze sedan ;-)), dzieci już większe 11, 12 i 14 lat- pomału już nie chcą z nami jeździć, mamy w razie czego małą przyczepkę (np, wyjazdy, gdzie trzeba dużo więcej zapakować lub coś większego przewieźć). Teraz combi powinno spokojnie starczyć.
Na chwilę obecną dalej rozglądamy się głównie za Zośką C niestety w dieslu, insignią ( na 1 miejscu) , astrą J . Mimo wielkiej miłości do Zosiek niestety B odpada ;-(.
Ostatnio zmieniony 06 sie 2018, 11:14 przez fiolet, łącznie zmieniany 1 raz.
- Tazz
- Zafiromaniak
- Posty: 3066
- Rejestracja: 25 cze 2017, 11:23
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: SOsnowiec
- Auto: Mercedes Benz E klasa
- Model: S211
- Oznaczenie silnika: M112
- Gender:
Jedynie co mogę powiedzieć to to że w insigni jest mały otwór (czy jak to nazwać) po otwarciu klapy bagażnika, niby duże auto .
Byly:
Astra F 1.6 htb
Omega 2.2 sedan
Zafira (z19dth + virus)
Zafira OPC (z20leh)
Przejściowe
VW polo (1.6) htb
seat Cordoba Vario (1.6)
Ford Focus (1.6 TDCI) Htb
Żonowozy:
audi A4 1999 (1.6)
Daihatsu Materia 2008 (1.3)
Obecnie:
Mercedes W211 3.2 V6
Romet ZK 125 FX
Astra F 1.6 htb
Omega 2.2 sedan
Zafira (z19dth + virus)
Zafira OPC (z20leh)
Przejściowe
VW polo (1.6) htb
seat Cordoba Vario (1.6)
Ford Focus (1.6 TDCI) Htb
Żonowozy:
audi A4 1999 (1.6)
Daihatsu Materia 2008 (1.3)
Obecnie:
Mercedes W211 3.2 V6
Romet ZK 125 FX
-
- Zafiromaniak
- Posty: 678
- Rejestracja: 05 sty 2010, 22:59
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp. [FG]
- Auto: Zafiry
- Model: wszystkie
- Oznaczenie silnika: różne
- Gender:
w kwestii otworów - duży otwór też mają - 5-drzwiowy hatchback
sklepik z Zafirami B i C
- Tazz
- Zafiromaniak
- Posty: 3066
- Rejestracja: 25 cze 2017, 11:23
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: SOsnowiec
- Auto: Mercedes Benz E klasa
- Model: S211
- Oznaczenie silnika: M112
- Gender:
Ale tu potrzeba kombi
Byly:
Astra F 1.6 htb
Omega 2.2 sedan
Zafira (z19dth + virus)
Zafira OPC (z20leh)
Przejściowe
VW polo (1.6) htb
seat Cordoba Vario (1.6)
Ford Focus (1.6 TDCI) Htb
Żonowozy:
audi A4 1999 (1.6)
Daihatsu Materia 2008 (1.3)
Obecnie:
Mercedes W211 3.2 V6
Romet ZK 125 FX
Astra F 1.6 htb
Omega 2.2 sedan
Zafira (z19dth + virus)
Zafira OPC (z20leh)
Przejściowe
VW polo (1.6) htb
seat Cordoba Vario (1.6)
Ford Focus (1.6 TDCI) Htb
Żonowozy:
audi A4 1999 (1.6)
Daihatsu Materia 2008 (1.3)
Obecnie:
Mercedes W211 3.2 V6
Romet ZK 125 FX
-
- Zafiromaniak
- Posty: 678
- Rejestracja: 05 sty 2010, 22:59
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp. [FG]
- Auto: Zafiry
- Model: wszystkie
- Oznaczenie silnika: różne
- Gender:
nie! przecież napisałem 5-drzwiowy hatchback - są sedany z małą dziurką i 5-drzwiowy hatchback z duża dziurą
na mojej tronie znajdziesz takiego hatchbacka w sprzedaży
nie interesowały Cię widocznie nigdy Iśki - więc nie zwróciłeś uwagi, że są takie i takie
na mojej tronie znajdziesz takiego hatchbacka w sprzedaży
nie interesowały Cię widocznie nigdy Iśki - więc nie zwróciłeś uwagi, że są takie i takie
Ostatnio zmieniony 06 sie 2018, 13:36 przez Andrzej2503, łącznie zmieniany 1 raz.
sklepik z Zafirami B i C
- fiolet
- Bywalec
- Posty: 122
- Rejestracja: 31 lip 2012, 20:07
- Imię: Mirek
- Lokalizacja: śląsk
- Auto: Zafira A 1,8
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: X18XE1
O tym małym "otworze" właśnie pisałam w 1 poście jako minus insigni .
Andrzeju - oglądałam fury z Twojej ofercie- ale wszystkie są niestety powyżej naszego budżetu (jeżeli chodzi o insygnie) ;-(
Andrzeju - oglądałam fury z Twojej ofercie- ale wszystkie są niestety powyżej naszego budżetu (jeżeli chodzi o insygnie) ;-(
- Łysy_
- Debiutant
- Posty: 38
- Rejestracja: 19 lut 2018, 09:48
- Imię: Kuba
- Lokalizacja: Radom
- Auto: Opel Zafira A 1.8 Elegance
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z18XE
- Gender:
Osobiście rozejrzałbym sie za C-maxem 2010-xxxx. Najlepiej z silnikiem 1.6 125KM zwykły wolnossący nie ecoboost. Można trafić z fajnym wyposażeniem w ok 30-33k. Robię takim egzemplarzem ok 10tys rocznie i na prawde jest to bardzo fajne i wygodne auto. W moim przypadku dochodzi do tego jeszcze maksymalne wyposażenie co mega uprzyjemnia podróżowanie tym autem. Siedzi się nisko jak w zwykłej osobówce, fotele mega wygodne.
- miodzik
- Zafiromaniak
- Posty: 3090
- Rejestracja: 23 lut 2013, 18:26
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Świdwin ZSD
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Y20DTH
- Gender:
- Kontakt:
Przechodzę podobne dylematy...
W niedalekiej przyszłości planuję zmienić Octavię (Zocha oczywiście zostaje) na coś znacznie młodszego.
Czemu Zocha zostaje? Po pierwsze znam ją na wylot, mam do niej pełne zaufanie, nadal awaryjnie będzie siedem stołków a i żonka w razie "mojej imprezowej awarii" bez problemu za sternika porobi...
Będąc niemalże całkowicie nastawionym na Merivkę dosłownie kilka dni temu zweryfikowałem swoje nastawienie...
Otóż wybraliśmy się rodzinnie do Karpacza. Pomijam, że Zośka spokojnie dała radę (co nie jest dla mnie absolutnie żadnym zaskoczeniem), ale pojawił się u mnie inny problemik.
Mianowicie mam w domu trzy przedstawicielki płci pięknej. I tak jak mi osobiście jako przedstawicielowi płci silniejszej wystarczyła jedna walizka wielkości kabinówki samolotowej tak moje trzy gwiazdy kiedy skompletowały ilość "potrzebnych i niezbędnych do życia ubrań i akcesorii" tak ledwo zmieściłem to wszystko do bagażnika.
Zgodnie z tą myślą przewodnią - odeszły mi wizje podróżowania Merivą z moją obecną rodziną.
Zostaje mi albo trzymać się ustalonego wyboru i zmienić rodzinę, albo cóż... dopasować auto do potrzeb moich kobiet..
A że kobiety nic nie zmieni,
I co prawda można zmienić kobietę,
Ale to nic nie zmieni...
Nie pozostaje mi nic innego jak rozglądać się za czymś w podobnym budżecie jak tutaj opisywany (30-35 tys plus ewentualnie mały plus).
Założenia - wysokości siedziska jak w obecnej Zośce. Odpadają auta niskie w kombi. SUV-y mile widziane.
W oko wpadło mi już wcześniej jakieś Verso z Corolli (chyba Toyota) - podobno cieszy się dobrą eksploatacją i niską szkodliwością portfela rodzinnego.
Ale mojej żonce w czasie wyjazdu wpadł w oko (o z grozo) Duster z Rumuńskiej stajni Renaulta. Dużo tego jeździ po południowej części naszego kraju.
W środku może nie powala estetyką, ale jakiś tam już XXI wiek niby jest. Klima nawet też się pewnie jakaś znajdzie. Oczywiście preferuję silnik benzynowy.
Jak na złość w naszym pensjonacie na parkingu właśnie taki jeden z 2014 roku na koszalińskich numerach (więc ziomal) się zaparkował z przemiłą 4 osobową rodziną. Żonka nie omieszkała zagadać (bo ziomal), zajrzeć do środka dzięki uprzejmości pana Piotra także i do bagażnika, który jak stwierdziła byłby dla nich (kobiet) wystarczający. Sobie pomyślałem - może dla nich tak, ale hmm... gdzie moja walizka? Omawiane auto okazuje się w miarę do jeżdżenia. Silnik benzynowy o pojemności 1.6 może demonem prędkości nie jest, ale z relacji właściciela auta - daje radę. Minusem jest hałas na prędkościach autostradowych oczywiście na autostradach.
i weź tu człowieku sobie coś zaplanuj..
ech...
W niedalekiej przyszłości planuję zmienić Octavię (Zocha oczywiście zostaje) na coś znacznie młodszego.
Czemu Zocha zostaje? Po pierwsze znam ją na wylot, mam do niej pełne zaufanie, nadal awaryjnie będzie siedem stołków a i żonka w razie "mojej imprezowej awarii" bez problemu za sternika porobi...
Będąc niemalże całkowicie nastawionym na Merivkę dosłownie kilka dni temu zweryfikowałem swoje nastawienie...
Otóż wybraliśmy się rodzinnie do Karpacza. Pomijam, że Zośka spokojnie dała radę (co nie jest dla mnie absolutnie żadnym zaskoczeniem), ale pojawił się u mnie inny problemik.
Mianowicie mam w domu trzy przedstawicielki płci pięknej. I tak jak mi osobiście jako przedstawicielowi płci silniejszej wystarczyła jedna walizka wielkości kabinówki samolotowej tak moje trzy gwiazdy kiedy skompletowały ilość "potrzebnych i niezbędnych do życia ubrań i akcesorii" tak ledwo zmieściłem to wszystko do bagażnika.
Zgodnie z tą myślą przewodnią - odeszły mi wizje podróżowania Merivą z moją obecną rodziną.
Zostaje mi albo trzymać się ustalonego wyboru i zmienić rodzinę, albo cóż... dopasować auto do potrzeb moich kobiet..
A że kobiety nic nie zmieni,
I co prawda można zmienić kobietę,
Ale to nic nie zmieni...
Nie pozostaje mi nic innego jak rozglądać się za czymś w podobnym budżecie jak tutaj opisywany (30-35 tys plus ewentualnie mały plus).
Założenia - wysokości siedziska jak w obecnej Zośce. Odpadają auta niskie w kombi. SUV-y mile widziane.
W oko wpadło mi już wcześniej jakieś Verso z Corolli (chyba Toyota) - podobno cieszy się dobrą eksploatacją i niską szkodliwością portfela rodzinnego.
Ale mojej żonce w czasie wyjazdu wpadł w oko (o z grozo) Duster z Rumuńskiej stajni Renaulta. Dużo tego jeździ po południowej części naszego kraju.
W środku może nie powala estetyką, ale jakiś tam już XXI wiek niby jest. Klima nawet też się pewnie jakaś znajdzie. Oczywiście preferuję silnik benzynowy.
Jak na złość w naszym pensjonacie na parkingu właśnie taki jeden z 2014 roku na koszalińskich numerach (więc ziomal) się zaparkował z przemiłą 4 osobową rodziną. Żonka nie omieszkała zagadać (bo ziomal), zajrzeć do środka dzięki uprzejmości pana Piotra także i do bagażnika, który jak stwierdziła byłby dla nich (kobiet) wystarczający. Sobie pomyślałem - może dla nich tak, ale hmm... gdzie moja walizka? Omawiane auto okazuje się w miarę do jeżdżenia. Silnik benzynowy o pojemności 1.6 może demonem prędkości nie jest, ale z relacji właściciela auta - daje radę. Minusem jest hałas na prędkościach autostradowych oczywiście na autostradach.
i weź tu człowieku sobie coś zaplanuj..
ech...
Ostatnio zmieniony 07 sie 2018, 11:02 przez miodzik, łącznie zmieniany 1 raz.
- PiotrWie
- Mieszkaniec
- Posty: 217
- Rejestracja: 24 lip 2014, 09:26
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Auto: Opel Zafira
- Model: Family
- Oznaczenie silnika: A18XEL
Ja mam ( od nowości) Dustera 2010, benzyna 1,6. Jeśli chodzi o awaryjność - mój egzemplarz miał 1 - zerwany kabelek od sygnału. I to by było na tyle - więc z tego wynika ze "lider niezawodności '" Toyota powinna nie mieć wcale przez 8 lat.
Jeśli zdarza ci się zjeżdżać z asfaltu to nie znajdziesz lepszego samochodu - no znajdziesz, Toyotę Land Crusair, ale to inny budżet - wszystkie SUV-y do 100 tys wymiękają. Ale jeśli jeździsz tylko po szosie to odradzam - są lepsze samochody do tego za podobna kasę. Ale dziwi mnie reakcja twoich kobiet na bagażnik - mamy tez Zafirę B i jest zdecydowanie większy. Może Lodgy - nie jest najpiękniejsza ale w kategorii ilość miejsca w przeliczeniu na tysiące złotych ceny nie ma konkurencji.
Ja kupiłem Dacię bo miałem na samochód też ok 35 tyś - po obejrzeniu kilkunastu "igiełek" okazało się że dozbierałem przez ten czas na Dustera - i chwalę sobie pewność historii. Przy tym budżecie to albo znane Ci od nowości auto, albo samemu do Niemiec, z tego co piszą na forum ew p. Andrzej - inaczej masz ogromna szansę trafić na minę. A nowa Dacia - niewiele droższa, gwarancja 3 lata z możliwością taniego przedłużenia na 5.
Jeśli zdarza ci się zjeżdżać z asfaltu to nie znajdziesz lepszego samochodu - no znajdziesz, Toyotę Land Crusair, ale to inny budżet - wszystkie SUV-y do 100 tys wymiękają. Ale jeśli jeździsz tylko po szosie to odradzam - są lepsze samochody do tego za podobna kasę. Ale dziwi mnie reakcja twoich kobiet na bagażnik - mamy tez Zafirę B i jest zdecydowanie większy. Może Lodgy - nie jest najpiękniejsza ale w kategorii ilość miejsca w przeliczeniu na tysiące złotych ceny nie ma konkurencji.
Ja kupiłem Dacię bo miałem na samochód też ok 35 tyś - po obejrzeniu kilkunastu "igiełek" okazało się że dozbierałem przez ten czas na Dustera - i chwalę sobie pewność historii. Przy tym budżecie to albo znane Ci od nowości auto, albo samemu do Niemiec, z tego co piszą na forum ew p. Andrzej - inaczej masz ogromna szansę trafić na minę. A nowa Dacia - niewiele droższa, gwarancja 3 lata z możliwością taniego przedłużenia na 5.
Ostatnio zmieniony 07 sie 2018, 11:17 przez PiotrWie, łącznie zmieniany 1 raz.
PiotrWie
- miodzik
- Zafiromaniak
- Posty: 3090
- Rejestracja: 23 lut 2013, 18:26
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Świdwin ZSD
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Y20DTH
- Gender:
- Kontakt:
reakcja w zasadzie jednej... tej najstarszej
dziewięciolatki mają na razie wyfikane czym jeżdżą, byle by klima działała....
a ta najstarsza pewnie patrzała na wygląd plus rocznik plus cena - to bagażnik już jakiś mniejszy też jej się wydaje być wystarczający... nie będę rostrząsał..
zjazdy z drogi zdarzają mi się lokalnie dość często, zwłaszcza w okresie wakacyjnym. mieszkam na pojezierzu drawskim, gdzie mnogość jezior oraz klimaty leśne nie pozwalają na spokojne siedzenie przed telewizorem
dziewięciolatki mają na razie wyfikane czym jeżdżą, byle by klima działała....
a ta najstarsza pewnie patrzała na wygląd plus rocznik plus cena - to bagażnik już jakiś mniejszy też jej się wydaje być wystarczający... nie będę rostrząsał..
zjazdy z drogi zdarzają mi się lokalnie dość często, zwłaszcza w okresie wakacyjnym. mieszkam na pojezierzu drawskim, gdzie mnogość jezior oraz klimaty leśne nie pozwalają na spokojne siedzenie przed telewizorem