Uwaga na te autokomisy i handlarzy !!!!
Moderator: Tunio999
- Maciek
- Zafiromaniak
- Posty: 3463
- Rejestracja: 24 gru 2008, 16:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Z20LET
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Gender:
- Kontakt:
Ostrzeżenie przed zakupem auta (szczególnie Opla w Dixi Car)
Witam
Dostałem taki link, myślę, że warto się z nim zapoznać przed zakupem jakiegokolwiek auta:
http://forum.vectraklub.pl/index.php?sh ... =79493&hl=
Pozdrawiam i nie wierzcie za bardzo w przebiegi i książki serwisowe
Dostałem taki link, myślę, że warto się z nim zapoznać przed zakupem jakiegokolwiek auta:
http://forum.vectraklub.pl/index.php?sh ... =79493&hl=
Pozdrawiam i nie wierzcie za bardzo w przebiegi i książki serwisowe
- scaniairizar
- Mieszkaniec
- Posty: 397
- Rejestracja: 30 gru 2008, 15:09
- Lokalizacja: małopolska
- Model:
ja coś słyszałem ostatnio o dixi car, czesto robią przekręty na poleasingowych corsach ( pranie tapicery, w razie potrzeby wymiana, cofanie budzików) ze względu na to że sprzedają auta dużym spółkom, a sami wiecie jak to tam jest, dzida dzida bo czas goni. a dixi odbiera i dawaj do klienta, prawie nówke
2.0 dti '01 i 1.9cdti '10. opcline
it's forfit śwagier!
it's forfit śwagier!
Witam, mam pytanie chcę kupić zafirę 1,9 cdti 120 automat 2007r., przywieziona z niemiec, czy to możliwe, że wersja posiadająca klimatronic, tempomat,nawigację itp. nie ma relingów dachowych. jeszcze jedno do osób zorientowanych, na zdjęciach zauważyłem, miejsca na spryskiwacze pod reflektorem, sprzedajacy powiedział że to tylko zaślepki, a nie spryskiwacze, i że tylko biksenony mają spryskiwacze reflektorów. czy to możliwe.
z góry dziękuję za odpowiedź
z góry dziękuję za odpowiedź
Kiedys oglądałem Renówke Espace, którą gość sprowadził, auto miało najechane ponad 160 tys. Sprzedawał ją długo i namiętnie.
Bywała w różnych komisach, aż trafiła po paru miesiącach do Dixi. Ale auto cudownie odmłodniało o jakieś 60-70 tys. Renówkę oglądałem osobiście i u własciciela i w Dixi, nie mam wątpliwości że aby sprzedać ktoś zrobił wała z kupującego. Jeśli nie Dixi to właściciel. Jednakże Dixi jako komis przysalonowy, który raczej budzi większe zaufanie niż typowy handlarski gdzieś przy drodze winien sprawdzać auto (tym bardziej jeśli jest sprowadzane) i nie brać na stan niepewnej bryki. Ale sztuka jest sztuka i ważny zysk.
Bywała w różnych komisach, aż trafiła po paru miesiącach do Dixi. Ale auto cudownie odmłodniało o jakieś 60-70 tys. Renówkę oglądałem osobiście i u własciciela i w Dixi, nie mam wątpliwości że aby sprzedać ktoś zrobił wała z kupującego. Jeśli nie Dixi to właściciel. Jednakże Dixi jako komis przysalonowy, który raczej budzi większe zaufanie niż typowy handlarski gdzieś przy drodze winien sprawdzać auto (tym bardziej jeśli jest sprowadzane) i nie brać na stan niepewnej bryki. Ale sztuka jest sztuka i ważny zysk.
Własnie dzisiaj wrocilem z tego salonu-oczywiscie pojechalem zakupic zarezerwowana dzien wczesniej zafirke -pod tym linkiem
http://g2.onyx.pl/usedcar...el&model=Zafira
przez telefon wszystko super tzn. serwisowana,1 wlasciciel,udokumentowany przebieg ,auto bez zarysowan, sprawny i gotowy do jazdy.wiec dodatkowo jak podali ze daja gwarancje G2 to szybciutko sie zebralem. dodatkowo mysląc ze jak ASO TO TEZ OKAZJA:teraz to co zastalem, przepraszam jesli bym dokladal cos subiektywnego-postaram sie opisac co zastalem:
- na miejscu bylem okolo 8.55.-samochod był na "myjni"-czekam,
- auto przed salonem-proszą na oglądniecie: wiec zafira srebrna z przyciemnianymi szybami- troche mnie zaskoczylo bo mial mi sie spodobac od razu/wg. pana ktory ze mna dzien wczesniej rozmawial/
1. prawie na kazdym elemencie jakies nieznaczne zaryzowania np. zarysowanie prawego tylnego błotnika, zarysowana w kilkunastu miejscach tylna klapa, plus miejscowo zarysowana tylna przyciemniana szyba, poza tym na kazdych drzwiach jakies slaby/plamy zarysowan-ok nie powinienem sie dziwic bo uzytkowany,
2. przednie drzwi przy otwieraniu strasznie skrzypia-sprawzil osobiscie mechanik-do wymiany w obu takie/nie znam sie/ czesci domykające te drzwi-oliwienie nic nie da,
3. kierownica skorzana-mocno-mocno zuzyta,
4. lewarek od biegów-znacznie zurzyty- tzn. odchodzi od niego do okolo ta piankowa izolacja-osłona,
5. środkowe oświtlenie na suficie-jest ruchome tzn. jak probowalem czy swieci to tak wpada do środka,
6. zamkniecie od zapalniczki-tej z tylu pojazdu urwane,
7. tapicerka zakurzona-ubrudzona tzn. siedzenie od kierowcy z widocznymi-WIDOCZNYMI sladami zaciekow, zakurzone, ostatni rząd siedzen po podniesieniu zakurzony-cos bylo przewozone i to nie jest taki kurz zwykly, pod przednimi siedzeniemi brud,piasek/a gdy szedlem na obejrzenie pan mowil ze tapicerka i srodek byl czyszczony,
8. pod maska ewidentnie nalezy dolac plynu chlodzącego bo jest na troche ponizej minimum,
I prawie to wszystko zaakceptowalem,ale to dopiero poczatek. pytam o książke serwisową, przebieg i co bylo lub jest zrobione? a tutaj zaskoczenie,pan ktory nas obslugiwal potwierdza slownie ze wszystko jest udokumentowane, ale na pytania dot dpf, egr prosi mechanika-i tutaj ten sprawdza w sytemie i ja dowiaduje sie tylko tyle ze byl u nich kupiony-i serwisowany do 2008 roku-do tąd maja wpisy, nie robiony byl rozrząd choc on sam sugeruje ze nalezy go zrobic niezwłocznie, nic nie wie czy wymieniany olej, filtry, co jest mu do zrobienia gdy go kupie-, nagle woła pana ktory nas oprowadza aby ten podal mu ksiązke serwisowna -niestety jak sie okaazalo :
1. brak ksiązki serwisowej/ twierdzą ze to nie problem bo mi odtworzą i zrobią wydruki/
2. wiec prosze o przegląd od A do Z- bo do domu okolo 370 km. i wole wiedziec co jest w pojezdzie w razie awarii wiec zgadzaja sie i na kanal.SPRAWDZAJA DOPIERO WTEDY OD A-DO ZE TYLKO ZE JA MUSZE O WSZYSTKO pytac-jak dpf/okazalo sie ze ten model go nie ma/atan zawieszenia,klimy,akumulatora itp.-trwa to prawie 2,5 godz. wreszcie jazda probna- w czasie jazdy nagle daje sie zauwazyc jakis odglos przy zmianie biegów tj, glownie przy wrzucaniu 4 biebu-jak sie okazalo po kolejnej jezdzie-juz z mechanikiem ze jest usterka -nie znam sie -do zrobienia jest jakies widelki-cos w co wchodza biegi-w aso nazwali to dokladnie-wiec tragedia bo to juz przechylilo szale-jeszcze zeby to bylo blizej to dawno bym olał,ale kawal drogi wiec mysle ze moze sie uda dojsc do stosownego rozwiązania z kierownikiem-a tutaj tez pomimo milego-kulturalnego traktowania nic sie nie da-proponuja nie obnizac cen-ze mi to zrobia,ale zebym przyjechal za kilka dni-czyli znow dodatkowe koszty i nagle cena zafiry idzie z 36.400 pod 37.000. Zadna mozliwosc dogadania sie nawet na zasdzie obnizenia ceny za przejazdy-myslalem ze moze kwota 300-400 ta koncowka nie jest wygorowana-bo zalezy na zadowoleniu klienta a tutaj nie ma mowy-jesli mi zrobią i obniżą cene to nie daja gwarancji, no nie do przeskoczenia-mowią ze i tak sprzedadzą. w czasie dlugich negocjajci z kierownikiem wychodza kolejne szczegoly moze i nie istotne:
1. samochod mial wymieniany egr, turbine klimatyzacji/przepraszam jesli przekrecilem fachowa nazwe czesci/, ale do tej pory wszyscy mowili ze nic nie bylo wymieniane-,
Pan kierownik przynosi wydruki-potwierdzenia wykonywanych wymian za okres serwisowania i tutaj:
2. nie ma potwierdzenia wymiany egr-czesci z klimatyzacji-pan sie tlumaczy ze nie dokumentuja swoich napraw,
3. na rachunkach okazuje sie ze samochod byl na firme-lisingowy-i nagle wiele szczegolow laczy sie w calosc,
3. pan potwierdza ze samochod gdy byl kupowany od poprzedniego wlasciciela byl dobrze sprawdzony-ale przyznaje ze nie wiedzial o usterce 4 biegu??????????????????
5.ponadto na rachunkach są daty -napraw-wymian z 2009 roku-gdzie przez kilka godzin i sprawdzanie przez mechanika w komputerze ostatni wpis jest z 2008????
oceniam to tak:
-samochod firmowy
-samochod noszący slady nie zurzycia-ale miejscowo zniszczenia
-brak orginalnej ksiązki serwisowej,
-nie zostaly udokumentowane wszystkie wymiany czesci/np. egr, turbina klimy itp/-O TYM WSPOMNIAL ustn ie kierownik-a tego w komputerze nie bylo
-usterka 4 biegu
- zadne plyny nie zostaly wymienione,
-do konca nie pokazano nam-udokumentowanego ostatniego przebiegu tego pojazdu w w/w ASO
-BRAK NEGOCJACJI PRZY TAKICH OKOLICZNOSCIACH-NIE Z WINY KLIENTA,
GDYBYM BYL O TYM POINFORMOWANY W ZYCIU BYM ICH NIE ODWIEDZIL-NIECH SZUKAJA MIEJSCOWEGO JELENIA za taka cene pojazdu i koszty.
jak to mozliwe aby:
1. ASO DAJĄC PAKIET WARANCYJNY SPRZEDAWAŁA SAMOCHÓD JUZ NA WSTEPIE Z WIDOCZNYMI/SLYSZALNYMI USTERKAMI, KTORYCH KOSZT JEST DOSC WYSOKI NAWET TYLKO W PRZYPADKU WYMIANY-A NIE MOWIE W PRZYPADKU USZKODZEN W TRAKCIE JAZDY?
2. jak to mozliwe aby samochod nie byl spradzony przez nich przed sprzedarzą-zadnych wydrukow-informacji od obslugi?
3. dla mnie to wygląda ze panowie zywcem chcieli ukryc nie informując mnie ze dokonywane byly pewne naprawy-wymiany. pozdrawiam
i PROSZE UWAZAJCIE -UWAZAJCIE BO usuną usterke 4 biegu i jeszcze cene zawyżą. nie jest wart- 36.400 plus rozrząd, ten 4 bieg /zurzycie pojazdu/wiec to daje kwote zwyżoną-gwearancja jet na zasadzie ze zglaszasz usterke przyjezdza biegly i jesli stwierdzi ze nie twoja wina to wtedy naprawia-wiec suma sumarum cena za ten rocznik-stan MOCNO-MOCNO ZAWYZONA NIE DAJCIE SIE UWIESC GWARANCJA-BO JA TAK ZROBILEM
http://g2.onyx.pl/usedcar...el&model=Zafira
przez telefon wszystko super tzn. serwisowana,1 wlasciciel,udokumentowany przebieg ,auto bez zarysowan, sprawny i gotowy do jazdy.wiec dodatkowo jak podali ze daja gwarancje G2 to szybciutko sie zebralem. dodatkowo mysląc ze jak ASO TO TEZ OKAZJA:teraz to co zastalem, przepraszam jesli bym dokladal cos subiektywnego-postaram sie opisac co zastalem:
- na miejscu bylem okolo 8.55.-samochod był na "myjni"-czekam,
- auto przed salonem-proszą na oglądniecie: wiec zafira srebrna z przyciemnianymi szybami- troche mnie zaskoczylo bo mial mi sie spodobac od razu/wg. pana ktory ze mna dzien wczesniej rozmawial/
1. prawie na kazdym elemencie jakies nieznaczne zaryzowania np. zarysowanie prawego tylnego błotnika, zarysowana w kilkunastu miejscach tylna klapa, plus miejscowo zarysowana tylna przyciemniana szyba, poza tym na kazdych drzwiach jakies slaby/plamy zarysowan-ok nie powinienem sie dziwic bo uzytkowany,
2. przednie drzwi przy otwieraniu strasznie skrzypia-sprawzil osobiscie mechanik-do wymiany w obu takie/nie znam sie/ czesci domykające te drzwi-oliwienie nic nie da,
3. kierownica skorzana-mocno-mocno zuzyta,
4. lewarek od biegów-znacznie zurzyty- tzn. odchodzi od niego do okolo ta piankowa izolacja-osłona,
5. środkowe oświtlenie na suficie-jest ruchome tzn. jak probowalem czy swieci to tak wpada do środka,
6. zamkniecie od zapalniczki-tej z tylu pojazdu urwane,
7. tapicerka zakurzona-ubrudzona tzn. siedzenie od kierowcy z widocznymi-WIDOCZNYMI sladami zaciekow, zakurzone, ostatni rząd siedzen po podniesieniu zakurzony-cos bylo przewozone i to nie jest taki kurz zwykly, pod przednimi siedzeniemi brud,piasek/a gdy szedlem na obejrzenie pan mowil ze tapicerka i srodek byl czyszczony,
8. pod maska ewidentnie nalezy dolac plynu chlodzącego bo jest na troche ponizej minimum,
I prawie to wszystko zaakceptowalem,ale to dopiero poczatek. pytam o książke serwisową, przebieg i co bylo lub jest zrobione? a tutaj zaskoczenie,pan ktory nas obslugiwal potwierdza slownie ze wszystko jest udokumentowane, ale na pytania dot dpf, egr prosi mechanika-i tutaj ten sprawdza w sytemie i ja dowiaduje sie tylko tyle ze byl u nich kupiony-i serwisowany do 2008 roku-do tąd maja wpisy, nie robiony byl rozrząd choc on sam sugeruje ze nalezy go zrobic niezwłocznie, nic nie wie czy wymieniany olej, filtry, co jest mu do zrobienia gdy go kupie-, nagle woła pana ktory nas oprowadza aby ten podal mu ksiązke serwisowna -niestety jak sie okaazalo :
1. brak ksiązki serwisowej/ twierdzą ze to nie problem bo mi odtworzą i zrobią wydruki/
2. wiec prosze o przegląd od A do Z- bo do domu okolo 370 km. i wole wiedziec co jest w pojezdzie w razie awarii wiec zgadzaja sie i na kanal.SPRAWDZAJA DOPIERO WTEDY OD A-DO ZE TYLKO ZE JA MUSZE O WSZYSTKO pytac-jak dpf/okazalo sie ze ten model go nie ma/atan zawieszenia,klimy,akumulatora itp.-trwa to prawie 2,5 godz. wreszcie jazda probna- w czasie jazdy nagle daje sie zauwazyc jakis odglos przy zmianie biegów tj, glownie przy wrzucaniu 4 biebu-jak sie okazalo po kolejnej jezdzie-juz z mechanikiem ze jest usterka -nie znam sie -do zrobienia jest jakies widelki-cos w co wchodza biegi-w aso nazwali to dokladnie-wiec tragedia bo to juz przechylilo szale-jeszcze zeby to bylo blizej to dawno bym olał,ale kawal drogi wiec mysle ze moze sie uda dojsc do stosownego rozwiązania z kierownikiem-a tutaj tez pomimo milego-kulturalnego traktowania nic sie nie da-proponuja nie obnizac cen-ze mi to zrobia,ale zebym przyjechal za kilka dni-czyli znow dodatkowe koszty i nagle cena zafiry idzie z 36.400 pod 37.000. Zadna mozliwosc dogadania sie nawet na zasdzie obnizenia ceny za przejazdy-myslalem ze moze kwota 300-400 ta koncowka nie jest wygorowana-bo zalezy na zadowoleniu klienta a tutaj nie ma mowy-jesli mi zrobią i obniżą cene to nie daja gwarancji, no nie do przeskoczenia-mowią ze i tak sprzedadzą. w czasie dlugich negocjajci z kierownikiem wychodza kolejne szczegoly moze i nie istotne:
1. samochod mial wymieniany egr, turbine klimatyzacji/przepraszam jesli przekrecilem fachowa nazwe czesci/, ale do tej pory wszyscy mowili ze nic nie bylo wymieniane-,
Pan kierownik przynosi wydruki-potwierdzenia wykonywanych wymian za okres serwisowania i tutaj:
2. nie ma potwierdzenia wymiany egr-czesci z klimatyzacji-pan sie tlumaczy ze nie dokumentuja swoich napraw,
3. na rachunkach okazuje sie ze samochod byl na firme-lisingowy-i nagle wiele szczegolow laczy sie w calosc,
3. pan potwierdza ze samochod gdy byl kupowany od poprzedniego wlasciciela byl dobrze sprawdzony-ale przyznaje ze nie wiedzial o usterce 4 biegu??????????????????
5.ponadto na rachunkach są daty -napraw-wymian z 2009 roku-gdzie przez kilka godzin i sprawdzanie przez mechanika w komputerze ostatni wpis jest z 2008????
oceniam to tak:
-samochod firmowy
-samochod noszący slady nie zurzycia-ale miejscowo zniszczenia
-brak orginalnej ksiązki serwisowej,
-nie zostaly udokumentowane wszystkie wymiany czesci/np. egr, turbina klimy itp/-O TYM WSPOMNIAL ustn ie kierownik-a tego w komputerze nie bylo
-usterka 4 biegu
- zadne plyny nie zostaly wymienione,
-do konca nie pokazano nam-udokumentowanego ostatniego przebiegu tego pojazdu w w/w ASO
-BRAK NEGOCJACJI PRZY TAKICH OKOLICZNOSCIACH-NIE Z WINY KLIENTA,
GDYBYM BYL O TYM POINFORMOWANY W ZYCIU BYM ICH NIE ODWIEDZIL-NIECH SZUKAJA MIEJSCOWEGO JELENIA za taka cene pojazdu i koszty.
jak to mozliwe aby:
1. ASO DAJĄC PAKIET WARANCYJNY SPRZEDAWAŁA SAMOCHÓD JUZ NA WSTEPIE Z WIDOCZNYMI/SLYSZALNYMI USTERKAMI, KTORYCH KOSZT JEST DOSC WYSOKI NAWET TYLKO W PRZYPADKU WYMIANY-A NIE MOWIE W PRZYPADKU USZKODZEN W TRAKCIE JAZDY?
2. jak to mozliwe aby samochod nie byl spradzony przez nich przed sprzedarzą-zadnych wydrukow-informacji od obslugi?
3. dla mnie to wygląda ze panowie zywcem chcieli ukryc nie informując mnie ze dokonywane byly pewne naprawy-wymiany. pozdrawiam
i PROSZE UWAZAJCIE -UWAZAJCIE BO usuną usterke 4 biegu i jeszcze cene zawyżą. nie jest wart- 36.400 plus rozrząd, ten 4 bieg /zurzycie pojazdu/wiec to daje kwote zwyżoną-gwearancja jet na zasadzie ze zglaszasz usterke przyjezdza biegly i jesli stwierdzi ze nie twoja wina to wtedy naprawia-wiec suma sumarum cena za ten rocznik-stan MOCNO-MOCNO ZAWYZONA NIE DAJCIE SIE UWIESC GWARANCJA-BO JA TAK ZROBILEM
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2370
- Rejestracja: 04 lut 2009, 11:41
- Imię: Grisza
- Lokalizacja: KR/WF
- Auto: Direct, OPC i BiałaStrzała
- Model: ZBZAAF
- Oznaczenie silnika: Z22yh20LET
No to dołączy do kolekcji podklejonych razem z Dixi
generalnie ładna maniana, ja bym nie popuścił i zgłosił to do G2 i do GM'u bo przegięli...
Jak jeszcze szukasz Zosi to może spróbuj przy niemieckich ASO czegoś poszukać. Bedzie trochę drożej pewnie ale stan auta bedzie na pewno lepszy i bedziesz traktowany normalnie
generalnie ładna maniana, ja bym nie popuścił i zgłosił to do G2 i do GM'u bo przegięli...
Jak jeszcze szukasz Zosi to może spróbuj przy niemieckich ASO czegoś poszukać. Bedzie trochę drożej pewnie ale stan auta bedzie na pewno lepszy i bedziesz traktowany normalnie
tak musze powiedziec-mialem ochote zaklnąc nie jeden raz ale po tylu godzinach negocjacji bylem wyczerpany-szczescie ze obsluga albo juz tak wyszkolona albo ze wzgledu na sytuacje-nie podnosila glosu ale zywcem udawali milych-ze chca dla mnie dobrze-zalosne-nie zalezy mi na tym,pisze o tym bo samochody to jedno moge sie nie znac ale pracuje z ludzmi i powiem tak nieudacznicy-GDZIE MY ZYJEMY KAZDY Z NAS NARZEKA NA TO NA TAMTO-ONI PEWNIE TEZ ALE DOKLADAJA SIE DO ZLEJ OPINII O POLAKACH-NIE GENERALIZUJE-ALE TO CO WCZOREAJ MNIE SPOTKALO TO SIE NIE MIESCI W GLOWIE-I TO MA BYC ASO????????? JESLI KTOS POMOZE-GDZIE I POD JAKI ADRES PISAC TO BEDE BEZ NAMYSLU. INFORMUJCIE ZNAJOMYCH Z DALA OD NICH,
- MieHor
- Zafiromaniak
- Posty: 2915
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 16:07
- Imię: Mieczysław
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
Thomi, napisałem dzisiaj o godz. 13.23 na adres tego salonu takiego e-maila:
"Szanowni Państwo!
Polecam lekturę wpisu opublikowanego na forum Zafira Klub Polska http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php? ... 772c#41224 rozżalonego klienta Waszego Salonu dotyczącego oferowanej do sprzedaży w ramach sieci G2 Zafiry 1,9 CDTI 2005r. znajdującej się pod tym linkiem: http://g2.onyx.pl/usedcar.php?single=1& ... del=Zafira
Prosimy o zajęcie stanowiska w tej sprawie, w przypadku braku reakcji jako ZKP powiadomimy Centralę GM Polska oraz kierownictwo sieci G2"
Na razie nie mam nawet potwierdzenia czy ktoś to przeczytał, poczekajmy 2-3 dni jak nie będzie odzewu, to coś wymyślę
"Szanowni Państwo!
Polecam lekturę wpisu opublikowanego na forum Zafira Klub Polska http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php? ... 772c#41224 rozżalonego klienta Waszego Salonu dotyczącego oferowanej do sprzedaży w ramach sieci G2 Zafiry 1,9 CDTI 2005r. znajdującej się pod tym linkiem: http://g2.onyx.pl/usedcar.php?single=1& ... del=Zafira
Prosimy o zajęcie stanowiska w tej sprawie, w przypadku braku reakcji jako ZKP powiadomimy Centralę GM Polska oraz kierownictwo sieci G2"
Na razie nie mam nawet potwierdzenia czy ktoś to przeczytał, poczekajmy 2-3 dni jak nie będzie odzewu, to coś wymyślę
Ostatnio zmieniony 26 lis 2017, 19:04 przez Bodek, łącznie zmieniany 1 raz.
super-moze sie ustosunkuja,ale wczesniej juz usuna usterki aby przelozeni nie zdązyli-nie potwierdzili tego co ja spotkalem. A przypomnialem sobie jeszcze Pan kieronik mowi grzecznie:ja cos Panu powiem gdybym mógł to juz bym tego samochodu Panu nie sprzedal-nie wiem co mial na mysli:czy dlatego ze za duzo znalazlem, czy dlatego aby to usunąc i obchnąc z wieksza cena-bo jak mowil to uzuniecie tych mankamentow popycha go do dodatkowych kosztów i jest na minusie. ZASTANAWIAM SIE dlaczego klient nie jest u nich najwzzniejszy-nawet nowe samochody maja mozliwosc negocjacji- a tu twierdzi ze nie moze- KTOS Z GM powinien mi przynajmniej pokryc dotychczasowe koszty podrozy- a te kwote pomniejszyc pracownikowi z winy którego samochód został przejety od poprzedniego wlasciciela i jeszcze nie sprawdzony przed sprzedaniem mnie- i w sumie firma na kasie nie jest stratna-ja zadowolony a pracownik kolejnym razem bedzie lepiej i dokładniej pracował. tyle godzin rozmów: a gdzie skoro ich wina nie mogli wpasc na pomysl i wramach swojej sieci dzwonic do krakowa i trudno tam sie dogadywac abym ja pojechal samochodem i na miejscu mi zrobili-lub niech ktos z firmy mi go dostarczy-lub koszty podrozy na połowe-D-LACZEGO-nie ida na ugode skoro kilkadziesiąt razy mowilem ze jestem gotowy na ugode-kompromis bo nie usmiecha mi sie wracac taki kawal bez pojazdu -skoro wiekszosc "niespodzianek" zaakceptowalem-rzekłbym mieli już mnie w garsci przez zmarnowany czas i odległsc?????? SZKODA GADAC OBY SIE NIGDY NIE ZNALEZLI PO DRUGIEJ STRONIE BARYKADY, LUB BEZ PRACY-ICH PRACOWNICY SĄ WIZYTÓWKĄ CAŁEJ FIRMY GM- dziekuje powinni mi zafundowac kolejne sprawdzanie zafiry w aso za darmo w obojetnie w jakim miejscu Polski to zrobie.A-M-E-N teraz okaze sie jak nawiążą rozmowe.dziekuje