[B] - Sumik - Zafira B OPC - 2.0 T, 241KM - 2007r.

[Tazz]

Dzięki za wyczerpująca wypowiedź Sumik bede mial jeszcze mała sprawę ale to później i na tel powodzenia w remoncie

[Sumik]

Ufff... tak zacznę
Chwilę mnie nie było, no ale troszkę musiałem ogarnąć.
Po zakupie mieszkania i odkryciu wszystkich jego sekretów okazało się, że nawet ściany działowe nie nadają się do dalszego użytku. Pod boazerią, drewnianymi i styropianowymi sufitami oraz kilkoma warstwami tapet można było odnaleźć dużo PRLu... Niestety w przypadku nieruchomości cena nie czyni cudów i trzeba się szykować na najczarniejszy scenariusz

Finansowo również nie wyglądało to zbyt ciekawie bo z dnia na dzień koszta rosły w zastraszającym tempie. Cieszę się tylko z tego, że udało się zachować auto. Bo i taki scenariusz był brany pod uwagę

Teraz mogę w końcu odetchnąć w nowym, czystym mieszkanku i zająć się planowaniem zajęć na zimę. Tak żeby Zośka latem mogła reprezentować ZKP na różnych spotach / zlotach jak i na co dzień na ulicach.

Pierwsze co, to ogarnięcie silnika. Już ogarniam graty i wracam do krótkiego kolektora bo muszę w końcu jechać do Majstra, który zna się na tych silnikach i ogarnąć ten cudownie zje...ny program bo wyrządza on więcej szkód niż sprawia radości z jazdy.
Ale o tym może kiedyś, dla przestrogi... żeby nie jechać programować w tamte strony...

Potem mam zamiar skupić się na wydechu. Nie wiem czy nie zrezygnuję ze środka i czy nie zmodyfikuję końca. Niby fajnie to słychać ale coś za mało rasowo.
Z resztą montowałem ostatnio kumplowi 3" wydech Magnaflow w AH OPC i wychodzi to dość rozsądnie cenowo w stosunku do mega jakości i fajnego brzmienia. Pomyślę

Dodatkowo czekam na wyrok sądu bo niestety jakiś uprzejmy sąsiad zaparkował na przodzie Zofii:

Koleś zaparkował jak na zdjęciu i poszedł do domu....
Niby nic poważnego ale zderzak się poddał i lakier w kilku miejscach popękał. Oczywiście pomimo interwencji policji i oczywistych dowodów sprawca nie przyznaje się do winy bo uważa, że najechanie na czyjeś auto podczas parkowania to nic poważnego Powiedział, że ma prawo jazdy ponad 45 lat i że "UMI" parkować.

Tak więc zderzak jest co najmniej do lakierowania. Kosztorys w ASO już gotowy. Czekam tylko na wyrok.
Przy okazji pryśnie się brewki i grill ze znaczkiem bo kilka odprysków już na tych elementach występuje.

Do tego w planach jest odnowienie felg. Ale to już tylko i wyłącznie zależy od kondycji finansowej.

Muszę jeszcze kiedyś ustawić się z TAZZem i odebrać od niego bajery, które kiedyś dla mnie przygotował
Jak ogarnę to chętnie się pochwalę

Najważniejsze, że wracam i działam dalej w temacie ZB OPC.

[Tazz]

Ale się podzialo u Ciebie... najważniejsze że mieszkanie ogarnięte mieszkałem w okolicy ponad 20 lat i wiem że te mieszkania są fajne, ale trzeba je dopiescic co do parkowania na osiedlu to jest tam masakra.. Ale jak się uda to i nawet garaż się znajdzie jak koledze wszystko wypali co do ustawiania że mna to dzwon

[Ostap]

Dobrze, że już jesteś
2 dni temu miałem pisać tu w temacie, gdzie Ty jesteś

Może na poprawę humoru kolega reflektuje zaślepki w klamki jak u mnie w temacie? Mogę Ci zrobić z napisem OPC

Oczywiście gratis kolor też do uzgodnienia

Tak na przywitanie po nieobecności

[Mariusz]

Fajnie że wróciłeś. Sąsiadowi należy się Aż tak zaparty że do sądu musicie iść
Czekamy na relacje z ogarniania Zośki.

[wampir11111]

Witam ponownie
Widzę że u ciebie zawsze pod górkę ale wiem że dasz radę i na pewno czymś mnie zaskoczysz
Ogarniaj auto i do Ecu Majster na strojenie jestem ciekaw ile wyjdzie po pierwszym hamowaniu

[Sumik]

Też się cieszę, że mam możliwość powrotu bo nie bylo mnie prawie pol roku
Dziekuję również za miłe przywitanie

jestem ciekaw ile wyjdzie po pierwszym hamowaniu

Ja też... o ile wogole uda sie zhamowac... bo przy tych parametrach albo wyleci stukowe albo upali tloka przez EGT

Powoli zaczynam dzialać w temacie bezawaryjności. Bo nie można się cieszyć obecna mocą, a tyle było fajnych fur do ogarnięcia na trasie

W piatek spakowalem rodzinke do Zośki i pojechałem do rodzicow.

Po 1 dniu bezczynnego siedzenia i nie moglem wytrzymać i ogarnąłem płukanie silnika:

oraz oliwe z filtrem:

Akurat fajnie wszystko się poskładało z przebiegiem:

Od remontu silnika przy 200k to juz 3 wymiana.
Pierwsza po 1000km. Kolejna przy 5000km i teraz po kolejnych 5000km.
Akurat przy powrocie z wioski wybiło kolejne magiczne cyferki...

Mnie auto służy do jazdy na co dzień, tak więc kilometry jeden za drugim

[Wojti]

Marcin super ze wróciłeś i skończyłeś najważniejszy temat mieszkania a teraz wrócisz do Nas na forum Najważniejsze ze teraz wypełni zajmiesz się Zafirką i wróci ona do swojej formy

[Sumik]

Dzisiaj przyszła mega paka
3 szt krótkich kolektorów oraz powercap


Tak wygląda komplet.


Co do powerca po rozmowie ze sprzedawcą myślałem, że jest to wersja o mniejszej średnicy. Ta mniej lubiana





Po pomiarach byłem mile zaskoczony bo wlot ma śr. wewnętrzną 59mm a wylot ma 62. czyli tyle ile powinien mieć

1 kolektor i powercap zostają pozostałe 2 na handel. Z reszta zostały już wcześniej zamówione.

Gdyby ktoś chciał taki kolektor to zapraszam na priv, lub jeżeli chciała by większa ilość osób to mogę wystawić temat i zamówimy grupowo.
Cena oczywiście lepsza niż na internetach

Do pełni szczęścia i zamontowaniu zestawu potrzeba pasek 5pk1715 oraz wyklepana/wyprostowana blaszkę która znajduje się w każdym silniku 20LEx. Łączy ona kolektor z alternatorem.

[Tazz]

Ładna megapaka
Wczoraj widziałem Twoja Zafire umyłbyś ją

[wampir11111]

I to rozumiem

[Mariusz]

Marcin, wróciłeś i od razu walisz z grubej rury.

[Wojti]

Marcin wrócił do żywych Dobry zakup

[Sumik]

Wczoraj udało się ogarnąć diagnostykę lamp o której pisałem w temacie problemu z lampami.
Com pokazał spalone żarówki i tyle, tak jak myślałem.

Stosując się do instrukcji Tazza zacząłem gmerać przy RECu. Nie wiedziałem która kostka jest od czego jakieś odpiąłem dwie i wszystko było ok.
Dopiero odpięcie kostki w lewym górnym rogu RECa ujawniło problem...

"Zielona szmata" - tlenek miedzi





Potraktowałem wtyczkę kontaktem:


I po wpięciu wszystko zaczęło działać. Tak więc kolejna nieplanowana usterka usunięta.
Oczywiście z pomocą Tazza, któremu należy się

Tak poza tym jakoś ostatnio przeglądałem stare foty. Trafiłem na moje Cabrio i jakoś zakręciła mi się łezka. Zatęskniłem za jego niestandardowym wyposażeniem...


A że wspomnienia lubią wracać to nie czekając dłużej do Zofii też wpakowałem coś fajnego:

Co prawda ta w Zośce ma pluszowy zawór:

I nie działa tak jak tamta w Cabrio

Niestety to już nie te czasy. Teraz rodzina i te sprawy
Ale zawsze jakieś nawiązanie do przeszłości pozostaje

[Tazz]

Wczoraj udało się ogarnąć diagnostykę lamp o której pisałem w temacie problemu z lampami.
Com pokazał spalone żarówki i tyle, tak jak myślałem.

Stosując się do instrukcji Tazza zacząłem gmerać przy RECu. Nie wiedziałem która kostka jest od czego jakieś odpiąłem dwie i wszystko było ok.
Dopiero odpięcie kostki w lewym górnym rogu RECa ujawniło problem...

"Zielona szmata" - tlenek miedzi





CDN

Dokładnie taki sam problem miałem (tylko że ja nie mam opcji diagnostyki lamp) tylko nie pamiętałem która to wtyczka była, ale chyba ta sama co u Ciebie.