Auto jedzie bez zegarów
Witam serdecznie forumowiczów. Dziś dzięki pomocy forum udało mi się rozwiązać kolejny problem bez zbędnego wydawania pieniędzy. Miałem problem opisywany na wstępie, a mianowicie wsiadając rano do samochodu wszystko było ok, auto odpaliło i już miałem wyjeżdżać gdy zgasło wszystko w samochodzie za wyjątkiem świateł przednich i radia... tył zupełnie odcięty, kluczyk nie działa, bagażnik nie daje się otworzyć... Rozpacz nie do opisania... Szybko odpalam forum, przekopuję posty i trafiam tutaj, a tu informacja żeby sprawdzić w przedziale bagażnika wtyczkę z dwoma czerwonymi kablami:-) I co się okazuje... wypięła się sama z siebie... Po wetknięciu na swoje miejsce problem jak ręka odjął. Pozdrawiam forumowiczów i dzięki za Waszą pomoc, niejednokrotnie bardziej fachową niż w serwisie
-
- Świeżak
- Posty: 7
- Rejestracja: 26 sie 2018, 17:17
- Imię: Michał
- Lokalizacja: Piaseczno
- Auto: Zafira 1.8
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Gender:
Witam szanownych forumowiczów,
Odgrzewam temat, wczoraj przydarzyła mi sie identyczna historia, podczas jazdy zwariowały zegary, po czym zgasło wszystko a wyswietlacz przeszedł w tryb jasny
Dobrałem sie do tylnej skrzynki, ale nic nie wskazuje na kabelki...
Medotą "pedałową" odczytałem błędy i mam:
59761 i 65070
Jeśli macie jakieś sugestie to zamieniam sie w "słuch"
Czy ktoś może polecić dobrego elekrtyko elektronika od opli w Piasecznie/ Warszawie?
Z góry dzieki za pomoc
M.
Odgrzewam temat, wczoraj przydarzyła mi sie identyczna historia, podczas jazdy zwariowały zegary, po czym zgasło wszystko a wyswietlacz przeszedł w tryb jasny
Dobrałem sie do tylnej skrzynki, ale nic nie wskazuje na kabelki...
Medotą "pedałową" odczytałem błędy i mam:
59761 i 65070
Jeśli macie jakieś sugestie to zamieniam sie w "słuch"
Czy ktoś może polecić dobrego elekrtyko elektronika od opli w Piasecznie/ Warszawie?
Z góry dzieki za pomoc
M.