tom_kaz - Z18XER + LPG, 140KM, NJoy, 2008, Satin Stone
- Mat86radom
- Zafiromaniak
- Posty: 2502
- Rejestracja: 08 lut 2016, 16:16
- Imię: Mateusz
- Lokalizacja: Radom
- Auto: Mazda 5 2.0 Diesel 143KM/360nm
- Model: MZRCD
- Oznaczenie silnika: CITD
- Gender:
- Kontakt:
Złotówki zainwestowane ale teraz powinno być już ok
-
- Przeglądacz
- Posty: 89
- Rejestracja: 26 lis 2018, 19:08
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: LKR
- Auto: Opel Zafira b 1.8
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z18
- Gender:
No ładnie to wygląda. Ja bym się chyba załamał jak bym musiał tyle kasy wywalic
Dodano po 3 godzinach 35 minutach 2 sekundach:
Tak z ciekawości z jakim przebiegiem kupiłeś auto
Dodano po 3 godzinach 35 minutach 2 sekundach:
Tak z ciekawości z jakim przebiegiem kupiłeś auto
- tom_kaz
- Bywalec
- Posty: 134
- Rejestracja: 11 lis 2012, 18:01
- Imię: Tomasz
- Lokalizacja: Gdańsk
- Auto: Opel Zafira B 1.8
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Gender:
Jak kupiłem na liczniku było około 205 tysięcy.
Według książki, gaz założony był przy około 145 tysiącach.
Dodano po 11 minutach 41 sekundach:
Jak już sobie zrobiłem porządek przy silniku, to stwierdziłem że przy takim przebiegu fajnie byłoby wymienić inne płyny, a dokładnie hydrauliczny od wspomagania kierownicy oraz olej w skrzyni biegów, ponieważ nie wiedziałem kiedy/czy były wymieniane i w jakim są stanie.
Zmotywował mnie dźwięk jaki zaczął wydobywać się z - jak mi się wydawało - właśnie skrzyni biegów.
Był to dźwięk słyszalny przy małych prędkościach, np na parkingu, przy hamowaniu silnikiem.
Trudno go opisać, ale ewidentnie kojarzył się z pracą przekładni.
Zakupiłem olej Fuchs Titan Sintofluid 75W80 i po wymianie faktycznie ten objaw zniknął.
Ze zmianą biegów nie miałem problemu, więc i poprawy w tym zakresie nie ma, ale sam fakt wyeliminowania tego niepokojącego dźwięku potwierdza, że warto było wymianę oleju przeprowadzić.
Niestety pomimo wymiany płynu hydraulicznego we wspomaganiu kierownicy, pompę wspomagania wciąż słychać, więc albo ten typ tak ma, albo pompa zaczyna się kończyć. Aczkolwiek nie mam żadnych innych objawów które mogłyby o tym świadczyć. Wspomaganie pracuje normalnie.
Według książki, gaz założony był przy około 145 tysiącach.
Dodano po 11 minutach 41 sekundach:
Jak już sobie zrobiłem porządek przy silniku, to stwierdziłem że przy takim przebiegu fajnie byłoby wymienić inne płyny, a dokładnie hydrauliczny od wspomagania kierownicy oraz olej w skrzyni biegów, ponieważ nie wiedziałem kiedy/czy były wymieniane i w jakim są stanie.
Zmotywował mnie dźwięk jaki zaczął wydobywać się z - jak mi się wydawało - właśnie skrzyni biegów.
Był to dźwięk słyszalny przy małych prędkościach, np na parkingu, przy hamowaniu silnikiem.
Trudno go opisać, ale ewidentnie kojarzył się z pracą przekładni.
Zakupiłem olej Fuchs Titan Sintofluid 75W80 i po wymianie faktycznie ten objaw zniknął.
Ze zmianą biegów nie miałem problemu, więc i poprawy w tym zakresie nie ma, ale sam fakt wyeliminowania tego niepokojącego dźwięku potwierdza, że warto było wymianę oleju przeprowadzić.
Niestety pomimo wymiany płynu hydraulicznego we wspomaganiu kierownicy, pompę wspomagania wciąż słychać, więc albo ten typ tak ma, albo pompa zaczyna się kończyć. Aczkolwiek nie mam żadnych innych objawów które mogłyby o tym świadczyć. Wspomaganie pracuje normalnie.
Ostatnio zmieniony 17 maja 2019, 12:33 przez tom_kaz, łącznie zmieniany 2 razy.
- tom_kaz
- Bywalec
- Posty: 134
- Rejestracja: 11 lis 2012, 18:01
- Imię: Tomasz
- Lokalizacja: Gdańsk
- Auto: Opel Zafira B 1.8
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Gender:
Zachęcony opiniami, głównie pozytywnymi, odnośnie wygłuszenia i wyciszenia kabiny rozpocząłem nowy projekt.
Na pierwszy ogień poszły drzwi przednie.
Zacząłem od zakupu tego zestawu:
https://www.bitmat.pl/Maty-wygluszajace ... AB-25--K6s
Potem po około 4 godzinki na drzwi.
Na pierwszy ogień poszły prawe.
Potem lewe:
Roboty przy tym jest i zajmuje trochę czasu, szczególnie dla kogoś kto robi to po raz pierwszy.
Czy warto się w to bawić? Myślę, że tak.
Mam oryginalne głośniki i o ile myślałem nad ich wymianą, na ten moment, po zrobieniu wygłuszenia nie potrzebuję ich zmieniać.
Wygłuszenie przednich drzwi już dało dość pozytywne rezultaty.
Niedługo chcę kupić drugi taki zestaw i zrobić drzwi z tyłu.
Z pierwszego zostało mi trochę materiału, podejrzewam że podobnie będzie z zestawem na tył, więc będę chciał go wykorzystać.
Zastanawiam się tylko - może doradzicie - czy lepiej najpierw zrobić z przodu nadkola i błotnik, aby wyeliminować szum kół przy większych prędkościach, czy lepiej zająć się tylnymi nadkolami i boczkami. A może najpierw zająć się klapą bagażnika?
Podłogi i podsufitki nie będę ruszał, za dużo rozbierania. Ale (oprócz tylnych drzwi) błotniki/nadkola i klapa bagażnika chodzi mi bardzo po głowie.
Poza tym, gdzieś mi mignęło coś o dodatkowych uszczelkach przy drzwiach, ale nie mogę natrafić na szczegóły i opinie czy warto.
Ponoć dobrze wpływa na wyciszenie szumu wiatru przy prędkościach autostradowych. Muszę poszukać...
Na pierwszy ogień poszły drzwi przednie.
Zacząłem od zakupu tego zestawu:
https://www.bitmat.pl/Maty-wygluszajace ... AB-25--K6s
Potem po około 4 godzinki na drzwi.
Na pierwszy ogień poszły prawe.
Potem lewe:
Roboty przy tym jest i zajmuje trochę czasu, szczególnie dla kogoś kto robi to po raz pierwszy.
Czy warto się w to bawić? Myślę, że tak.
Mam oryginalne głośniki i o ile myślałem nad ich wymianą, na ten moment, po zrobieniu wygłuszenia nie potrzebuję ich zmieniać.
Wygłuszenie przednich drzwi już dało dość pozytywne rezultaty.
Niedługo chcę kupić drugi taki zestaw i zrobić drzwi z tyłu.
Z pierwszego zostało mi trochę materiału, podejrzewam że podobnie będzie z zestawem na tył, więc będę chciał go wykorzystać.
Zastanawiam się tylko - może doradzicie - czy lepiej najpierw zrobić z przodu nadkola i błotnik, aby wyeliminować szum kół przy większych prędkościach, czy lepiej zająć się tylnymi nadkolami i boczkami. A może najpierw zająć się klapą bagażnika?
Podłogi i podsufitki nie będę ruszał, za dużo rozbierania. Ale (oprócz tylnych drzwi) błotniki/nadkola i klapa bagażnika chodzi mi bardzo po głowie.
Poza tym, gdzieś mi mignęło coś o dodatkowych uszczelkach przy drzwiach, ale nie mogę natrafić na szczegóły i opinie czy warto.
Ponoć dobrze wpływa na wyciszenie szumu wiatru przy prędkościach autostradowych. Muszę poszukać...
- Sebu$
- -#Administrator
- Posty: 8171
- Rejestracja: 23 wrz 2012, 20:43
- Imię: Sebastian
- Lokalizacja: Śląsk / Niemcy
- Auto: Yaponiec
- Model: Inne
- Oznaczenie silnika: Pb1.5
- Gender:
- Kontakt:
Poszukaj tego u Sylwka w Garażu - przerabiał to. Co prawda ZA, ale to nie ma znaczenia przy wygłuszaniu i uszczelkach
viewtopic.php?f=86&t=25818
viewtopic.php?f=86&t=25818
- wampir11111
- Zafiromaniak
- Posty: 3561
- Rejestracja: 09 sty 2016, 12:19
- Imię: Michał
- Lokalizacja: Domasławice [DOL]
- Auto: Zafira B 340KM/480Nm
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z20LER
- Gender:
Dobra robota może w końcu znajdę czas żeby u siebie to zrobić
Z autopsji mogę powiedzieć jedno: polecam bo warto
Szybko rób tylne drzwi, bagażnik i nadkola
Szybko rób tylne drzwi, bagażnik i nadkola
Ostatnio zmieniony 22 maja 2019, 21:59 przez Deleted User 21664, łącznie zmieniany 1 raz.
- tom_kaz
- Bywalec
- Posty: 134
- Rejestracja: 11 lis 2012, 18:01
- Imię: Tomasz
- Lokalizacja: Gdańsk
- Auto: Opel Zafira B 1.8
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Gender:
Chciałem sobie do końca zrobić wygłuszenie, ale auto znów mnie zaskoczyło i musiałem wysupłać pieniążki na coś innego.
Jechałem sobie w sobotę na działeczkę, kiedy ciężarówka strzeliła kamieniem wprost w moją szybę.
Na pierwszy rzut oka, nic się nie stało, ale nawet w duchu się uśmiechnąłem, że muszę zapamiętać numery ciężarówki.
W każdym razie dojechałem na miejsce i nic nie wskazywało, że szyba została naruszona.
W niedzielę, przy tych upałach co do nas przyszły szyba jednak się poddała i w którymś momencie zauważyłem to pęknięcie.
Ubezpieczenia na szybkę akurat nie mam, więc mocniej złapałem się za kieszeń.
Całe szczęście, koszt zamknął się w kwocie 600 złotych, więc mniej niż pierwotnie w głowie sobie założyłem, a z drugiej strony, na pewno znalazłbym lepszy sposób wykorzystania tej kasy.
No więc, wygłuszenie wciąż czeka na dalszą realizację.
Najpierw jednak wymiana wycieraczek.
Dobrze kojarzę wymiary wycieraczek - 700 mm lewa, 550 mm prawa?
Jechałem sobie w sobotę na działeczkę, kiedy ciężarówka strzeliła kamieniem wprost w moją szybę.
Na pierwszy rzut oka, nic się nie stało, ale nawet w duchu się uśmiechnąłem, że muszę zapamiętać numery ciężarówki.
W każdym razie dojechałem na miejsce i nic nie wskazywało, że szyba została naruszona.
W niedzielę, przy tych upałach co do nas przyszły szyba jednak się poddała i w którymś momencie zauważyłem to pęknięcie.
Ubezpieczenia na szybkę akurat nie mam, więc mocniej złapałem się za kieszeń.
Całe szczęście, koszt zamknął się w kwocie 600 złotych, więc mniej niż pierwotnie w głowie sobie założyłem, a z drugiej strony, na pewno znalazłbym lepszy sposób wykorzystania tej kasy.
No więc, wygłuszenie wciąż czeka na dalszą realizację.
Najpierw jednak wymiana wycieraczek.
Dobrze kojarzę wymiary wycieraczek - 700 mm lewa, 550 mm prawa?
Ostatnio zmieniony 07 lip 2019, 16:21 przez tom_kaz, łącznie zmieniany 1 raz.
- tom_kaz
- Bywalec
- Posty: 134
- Rejestracja: 11 lis 2012, 18:01
- Imię: Tomasz
- Lokalizacja: Gdańsk
- Auto: Opel Zafira B 1.8
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Gender:
Od 1994 roku, odkąd mam prawo jazdy i jeżdżę autem nigdy nie miałem przygody z uszkodzeniem szyby.
Więc przy ubezpieczaniu samochodu - dosłownie w zeszłym miesiącu - rozmawiałem z panią z ubezpieczalni na ten temat i ostatecznie szyby nie ubezpieczyłem. Pech.
Numerów nie zapamiętałem. Założyłem - jak widać błędnie - że uszkodzenie ujawnia się od razu.
A skoro nie ujawniło, to nie było po co zapamiętywać. Natomiast zaskoczenie drugiego dnia spore.
Swoją drogą, nie wiedziałem, że do naszych aut można założyć "lepszą" szybkę. Ja mam zwykłą, ale można też kupić z "fioletowym odcieniem", zapewne z jakąś warstwą antyrefleksyjną, czyli zakładam że z lepszą ochroną przeciwsłoneczną.
W każdym razie, cena (z wymianą) 600 (zwykła) vs. 1100 (ta "lepsza") złotych ułatwiła mi wybór.
Więc przy ubezpieczaniu samochodu - dosłownie w zeszłym miesiącu - rozmawiałem z panią z ubezpieczalni na ten temat i ostatecznie szyby nie ubezpieczyłem. Pech.
Numerów nie zapamiętałem. Założyłem - jak widać błędnie - że uszkodzenie ujawnia się od razu.
A skoro nie ujawniło, to nie było po co zapamiętywać. Natomiast zaskoczenie drugiego dnia spore.
Swoją drogą, nie wiedziałem, że do naszych aut można założyć "lepszą" szybkę. Ja mam zwykłą, ale można też kupić z "fioletowym odcieniem", zapewne z jakąś warstwą antyrefleksyjną, czyli zakładam że z lepszą ochroną przeciwsłoneczną.
W każdym razie, cena (z wymianą) 600 (zwykła) vs. 1100 (ta "lepsza") złotych ułatwiła mi wybór.
Ostatnio zmieniony 09 lip 2019, 14:37 przez tom_kaz, łącznie zmieniany 1 raz.