witam...
mam taki mały problem... ale od początku:
od poprzedniego przeglądu przejechałem około 20kkm i minął rok.. więc wymiana oleju itp... - zaznaczam, że nawet milimetra z bagnetu przez ten cza nie ubyło... (olej Castrol 0w30)
teraz (w kwietniu) zmieniłem na molbila 5w50 (taki był od początku w tym motorku tylko w 2009 zmieniony na 0w30) a serwis gdzie zmieniałem raczej zrobił wszystko ok, plam pod silnikiem brak, komora silnika sucha a na przestrzeni 8kkm juz musiałem dolać 0,7l oleju...
czy ktoś mi może wyjaśnić: o co chodzi?
gdzieś wyczytałem, że jeżeli do Z20LET zaleje sie zły olej to może dojść do takich sytuacji...
dymi normalnie (tzn. cały czas tak samo)...
Ubytek oleju na przestrzeni 8kkm
Moderator: Sebu$
0w-30 jest do nowych silników.
Będziesz dolewał go jeszcze więcej jak 5w-50,szczególnie w letnich temperaturach i przy ostrej jeździe.
U mnie w ZA 1,8 16v przejście z 0w-30 na 5w-50 było ucieczką z dolewania oleju właśnie.
Będziesz dolewał go jeszcze więcej jak 5w-50,szczególnie w letnich temperaturach i przy ostrej jeździe.
U mnie w ZA 1,8 16v przejście z 0w-30 na 5w-50 było ucieczką z dolewania oleju właśnie.
Ostatnio zmieniony 27 lip 2010, 19:05 przez kubik_CDTi, łącznie zmieniany 1 raz.