Zakup ZC 2.0 CDTI Automat

[azizi]

Witajcie.
Z racji, że miałem Zafire A, a teraz B (kupioną od klubowicza) i po 5 latach myślę o zmianie na C wpadła mi w oko taka sztuka:
https://www.otomoto.pl/oferta/opel-zafi ... D5eqd.html



Czy ktoś może się wypowiedzieć o tej konkretnej sztuce lub ewentualnie o bolączkach tego modelu tj silnika i skrzyni?

Z tego co doczytałem to uszczelka smoka szybko się zużywa, a o skrzyni za bardzo informacji nie mogę znaleźć. Przebieg nie mały jak na 2 latka, ale jak serwisowane to przy małym przebiegu jaki robi moja żona na 5 lat wystarczyłby. Martwię się jeszcze DPF bo w obecnej ZB 1.9 tdci z 2006r nie mam go oryginalnie a na forum widzę dużo wpisów odnośnie wypalania. Auto ma jeździć w mieście, więc być może warto by było poszukać silnika benzynowego?

Poprawiłem zgodnie z regulaminem. Pozdroofka Makary

[Sebu$]

Dekoder VIN jest bardzo ubogi w odczycie


VIN: W0LPE9EB5H1048015
Model: ZAFIRA-C
Nadwozie: Monocab / van
Data produkcji:
Rok modelowy: 2017
Produkcja dla:
Fabryka: Russelsheim, Niemcy
Silnik: A14XER (benzyna, 1.4 Twinport, 100 KM)

Nr seryjny: 048015

*** Ogólne informacje: ***
PE = WERSJA WYPOSAŻENIA: COSMO / INNOVATION
*** Bezpieczeństwo: ***
E = AKTYWNE PASY BEZPIECZEŃSTWA, PODUSZKI POWIETRZNE DLA KIEROWCY I PASAŻERA PRZEDNIE,
BOCZNE PRZEDNIE I DACHOWA




Baza druga :
VIN: W0LPE9EB5H1048015
Opel Zafira C
5-drzwiowy minivan


Znaczenie nr VIN:
Producent: General Motors
Model: Zafira C
Wersja wyposażenia: Cosmo / Elite
Nadwozie: 5-drzwiowy minivan
Kod nadwozia: 75
Bezpieczeństwo: Aktywny pasy bezpieczeństwa; Poduszki powietrzne kierowcy, pasażera, boczne przednie i dachowa [AYC]
Typ silnik: Silnik benzynowy 1.4 Twinport
Moc silnika: 100 KM (74 kW) / 130 Nm
Pojemność silnika: 1398 cm3
Kod silnika: A14XER, B14XER [LDD]
Rok modelowy: 2017
Fabryka: Russelsheim, Niemcy
Numer seryjny: 048015

[azizi]

Dzięki za rozkodowanie ale w obu przypadkach pokazuje silnik benzynowy 1.4, a to ma być ropniak 2.0.

ps. napisałem do sprzedawcy aby zweryfikował VIN

[basti_seba]

Silnik to nie jest Multijet 2.0 z Fiata, tylko nowy silnik Opla, od kilku lat. Skrzynia automat, bardzo popularna w wieku markach.
Będziesz raczej testerem ile ten silnik wart. Ja bym się cieszył, gdybym takie auto sprzedał.

[azizi]

Czemu byś się cieszył?

Wiem że ten nowy silnik to produkcja GM, a mam w obecnej ZB właśnie ten fiata silnik i poza typowymi bolączkami (np. kolektor) to bardzo dobrze się spisuje tj moc/spalanie.

Co do samego VINu to sprzedawca mi tak odpisał:

NIE WIEM DLACZEGO TAK WYSKAKUJE, ALE TO JUŻ KTÓRAŚ ZAFIRA Z TAKIM CZYMŚ

[Umpero]

Czemu byś się cieszył?

Wiem że ten nowy silnik to produkcja GM, a mam w obecnej ZB właśnie ten fiata silnik i poza typowymi bolączkami (np. kolektor) to bardzo dobrze się spisuje tj moc/spalanie.

Co do samego VINu to sprzedawca mi tak odpisał:

NIE WIEM DLACZEGO TAK WYSKAKUJE, ALE TO JUŻ KTÓRAŚ ZAFIRA Z TAKIM CZYMŚ

Nie patrzeć na darmowe dekodery VIN. One wszystkie prawdopodobnie bazują na tym samym silniku dekodującym, który jest skopany.
Jak szukałem niedawno auta to podsyłałem jednemu typkowi co wyciąga za hajs historię i dostawałem pełne informacje odnośnie wyposażenia i historii serwisowania.

Poza tym automat to zło Dla mnie jazda automatem to trochę jak uprawiać kolarstwo rowerem elektrycznym

[azizi]

Czemu byś się cieszył?

Wiem że ten nowy silnik to produkcja GM, a mam w obecnej ZB właśnie ten fiata silnik i poza typowymi bolączkami (np. kolektor) to bardzo dobrze się spisuje tj moc/spalanie.

Co do samego VINu to sprzedawca mi tak odpisał:

NIE WIEM DLACZEGO TAK WYSKAKUJE, ALE TO JUŻ KTÓRAŚ ZAFIRA Z TAKIM CZYMŚ

Nie patrzeć na darmowe dekodery VIN. One wszystkie prawdopodobnie bazują na tym samym silniku dekodującym, który jest skopany.
Jak szukałem niedawno auta to podsyłałem jednemu typkowi co wyciąga za hajs historię i dostawałem pełne informacje odnośnie wyposażenia i historii serwisowania.

Poza tym automat to zło Dla mnie jazda automatem to trochę jak uprawiać kolarstwo rowerem elektrycznym

Dzięki za informacje.

Kwestia automatu to kwestia gustu. Auto ma być dla żony

[Czesław]

Czemu byś się cieszył?



Poza tym automat to zło Dla mnie jazda automatem to trochę jak uprawiać kolarstwo rowerem elektrycznym

Dzięki za informacje.

Kwestia automatu to kwestia gustu. Auto ma być dla żony

Ktoś kto nie jeździł automatem nie wie jaka to wygoda ,po przejechaniu przez Łódź 2 godz jedynka luz noga w kolanie zaczyna puchnąć to się wtedy zaczyna tęsknić za automatem

[Anonymous]

Poza tym automat to zło Dla mnie jazda automatem to trochę jak uprawiać kolarstwo rowerem elektrycznym

I tu się z Tobą nie zgadzam.
Skrzynia automatyczna i rower elektryczny to ułatwienie jazdy.

Jazda z automatem jest bardzo dobra (jeździłem z DSG). Wersje grupy VAG mają takie w GTI. Rewelacja.

Co do roweru to w terenie górskim silnik elektryczny pozwala na łatwiejsze pokonywanie trasy pod wzniesienia. Nie jest on odpowiedzialny za jazdę zamiast pedałowania

Jak nie jeżdziłeś tym i tym to się nie wypowiadaj krytycznie

Sorry za

[janekW67]

W całej rozciągłości, zgadzam się z przedmówcą (Kuzynie ), ale z jednym zgodzić się nie mogę.
Skrzynia DSG nie jest automatem.
Owszem, działa jak automat, ale to jest mechaniczna skrzynia dwusprzęgłowa ze sterowaniem elektronicznym.
Notabene, większość firm posiada takie skrzynie, np. Ford.

[Deleted User 21664]

W całej rozciągłości, zgadzam się z przedmówcą (Kuzynie ), ale z jednym zgodzić się nie mogę.
Skrzynia DSG nie jest automatem.
Owszem, działa jak automat, ale to jest mechaniczna skrzynia dwusprzęgłowa ze sterowaniem elektronicznym.
Notabene, większość firm posiada takie skrzynie, np. Ford.

Nawiązując do zacnych poprzedników wypowiadających się w temacie "automatów i nie automatów" oraz jazdy nimi, chciałbym dodać, że wśród kierowców istnieje podział na:
- manuale - czyli skrzynie przy których trzeba ręcznie zmienić bieg używając sprzęgła i manipulatora zmiany biegów
- automaty - czyli skrzynie które same zmieniają biegi (do przodu) - bez rozgraniczenia w jaki sposób to się dzieje.

Ludzie bardziej świadomi, pasjonaci motoryzacji, mechanicy zgłębią temat jak działa dana skrzynia (automat hydrauliczny, DSG, VVT i inne) - a dla reszty ważne jest że "sama zmienia"

Tak chciałem się wypowiedzieć

[janekW67]

Ludzie bardziej świadomi, pasjonaci motoryzacji, mechanicy zgłębią temat jak działa dana skrzynia (automat hydrauliczny, DSG, VVT i inne) - a dla reszty ważne jest że "sama zmienia"

Generalnie, racja!

[Umpero]

Poza tym automat to zło Dla mnie jazda automatem to trochę jak uprawiać kolarstwo rowerem elektrycznym

I tu się z Tobą nie zgadzam.
Skrzynia automatyczna i rower elektryczny to ułatwienie jazdy.

Jazda z automatem jest bardzo dobra (jeździłem z DSG). Wersje grupy VAG mają takie w GTI. Rewelacja.

Co do roweru to w terenie górskim silnik elektryczny pozwala na łatwiejsze pokonywanie trasy pod wzniesienia. Nie jest on odpowiedzialny za jazdę zamiast pedałowania

Jak nie jeżdziłeś tym i tym to się nie wypowiadaj krytycznie

Sorry za

Siedzę w rowerach od wielu lat, biorę udział w maratonach. Elektryk to taki wynalazek dla leniuchów. Jeśli ktoś bardziej podchodzi do tematów rowerowych niż tempo turystyczne to z chęcią spalił by wszystkie elektryki
Automat dla mnie to też już taki etap tatusiowania. Generalnie jestem tradycjonalistą w tym temacie i nigdy bym nie kupił auta z automatem.
Pomijam już ich awaryjność takich skrzyń, potencjalne koszty naprawy i niższą wartość auta z automatem.

[huubii]

Poza tym automat to zło Dla mnie jazda automatem to trochę jak uprawiać kolarstwo rowerem elektrycznym

I tu się z Tobą nie zgadzam.
Skrzynia automatyczna i rower elektryczny to ułatwienie jazdy.

Jazda z automatem jest bardzo dobra (jeździłem z DSG). Wersje grupy VAG mają takie w GTI. Rewelacja.

Co do roweru to w terenie górskim silnik elektryczny pozwala na łatwiejsze pokonywanie trasy pod wzniesienia. Nie jest on odpowiedzialny za jazdę zamiast pedałowania

Jak nie jeżdziłeś tym i tym to się nie wypowiadaj krytycznie

Sorry za

Siedzę w rowerach od wielu lat, biorę udział w maratonach. Elektryk to taki wynalazek dla leniuchów. Jeśli ktoś bardziej podchodzi do tematów rowerowych niż tempo turystyczne to z chęcią spalił by wszystkie elektryki
Automat dla mnie to też już taki etap tatusiowania. Generalnie jestem tradycjonalistą w tym temacie i nigdy bym nie kupił auta z automatem.
Pomijam już ich awaryjność takich skrzyń, potencjalne koszty naprawy i niższą wartość auta z automatem.

No właśnie nie wszyscy do tematów rowerowych podchodzą więcej niż turystycznie Sam dużo jeżdżę rekreacyjnie.
Traktuje jazde rowerem tylko i wyłącznie turystycznie (choć jeden epizod w życiu z wyścigiem miałem). Może i nie mam roweru elektrycznego ale na starość jeśli już siły nie będą takie jak teraz to taki wspomagacz przy wzniesieniach będzie zbawienny.

Co do automatu (który posiadam - już w drugim aucie) to mimo że też jestem zwolennikiem manuala to nie określiłbym tego tatusiowaniem, bo u mnie na automat padło że względu na żonę. Nie wszystkim jazda autem przychodzi z łatwością, a taka skrzynia ułatwia jazde, przede wszystkim w mieście.
Awaryjność? nie doświadczyłem
Są gusta i guściki
Sorry

[Mariusz]

Ogłoszenie nie aktualne - Archiwum