[B] - Ostap - ZB Z19DT 2006 DPF out AFL metro

Wiadomość

#976 Post autor: **Czesław** » 25 sty 2021, 19:17

Kocur pisze: ↑25 sty 2021, 10:33 A ja myślę Drodzy Panowie, że niezależnie od marki - od pewnego rocznika samochody przestały być samochodami, a zaczęły być produktami jednorazowego użytku skonstruowanymi tak, aby jak najwięcej rzeczy psuło się tuż po gwarancji. I przykładem tego jest Zośka B. W porównaniu do wersji A - technicznie jest gorsza. Natomiast nie jest ona wyjątkiem, jeśli chodzi o częstość awarii, ponieważ moi Bliscy czy Znajomi mają inne auta i zmuszeni są wkładać w nie podobne pieniądze, jak ja w moją Zośkę. Brat ma Forda Mondeo - 15 tysi włożone już w auto. Kolega ma Citroena - podobnie. Znajomy ma Mazdę 6 - tu jest prawdziwa tragedia. Inny ma BMW 320i - też wydatki (słynne klapki wirowe). A przecież nie są to jakieś zajeżdżone samochody.
Moje zdanie jest takie, że jeśli kupujesz samochód wyprodukowany po 2005 roku, niezależnie jakiej marki - niestety musisz się przygotować na wydatki.
Dlatego kupiłem sobie Opla Astrę z 2003 roku. Tam wszystko jest topornie prosto zbudowane - nie ma EGR-ów, kół pięćdziesięciomasowych, DPF-ów, klapek wirowych, KZFR-ów i tym podobnych "polepszaczy życia". I jak na razie - ani jednej awarii

Myślę podobnie , mamy w pracy 4 Dacze z tego jedna zawsze na warsztacie auta mają 5 lat i w 4 roku zaczoł się koszmar na zmianę stoją na warsztacie mają przejechane po około 150 tyś -180 tyś . Kolega służbowym 8 letnim Vito nakręcił 240 tyś i poszła skrzynia teraz ma 250 tyś i rozsypał się silnik

#977 Post autor: **Wojti** » 25 sty 2021, 22:20

W dzisiejszych czasach juz nie robi sie trwałych i solidnych aut i teraz juz kazdy narzeka nie zaleznie od marki ..jakimś wyznacznikiem jest przebieg ale ale nie zawsze bo jak kto traktował dane auto oleje itp tez cięzko stwierdzić

Co do opla szału nima ale ..nie ma co narzekac zawsze moze byc gorzej

Oczywiście kazdy ma własne zdanie ale ja zawsze jak wsiadam do zafirki to mam banana na twarzy i zal mi wysiadac i to sie juz nie zmieni

#978 Post autor: **Kocur** » 26 sty 2021, 08:35

Wojti pisze: ↑25 sty 2021, 22:20 ale ja zawsze jak wsiadam do zafirki to mam banana na twarzy i zal mi wysiadac i to sie juz nie zmieni

Wojtku, u mnie podobnie

Po prostu jest mi w Zafirce wygodnie

A z awariami niestety muszę się pogodzić ...
Choć przyznam, że ostatnio najczęściej widuje się mnie w Bertonce

#979 Post autor: **fredas** » 26 sty 2021, 12:22

Wojti pisze: ↑25 sty 2021, 22:20 W dzisiejszych czasach juz nie robi sie trwałych i solidnych aut i teraz juz kazdy narzeka nie zaleznie od marki ..jakimś wyznacznikiem jest przebieg ale ale nie zawsze bo jak kto traktował dane auto oleje itp tez cięzko stwierdzić Co do opla szału nima ale ..nie ma co narzekac zawsze moze byc gorzej Oczywiście kazdy ma własne zdanie ale ja zawsze jak wsiadam do zafirki to mam banana na twarzy i zal mi wysiadac i to sie juz nie zmieni

I tu się zgadzam z Tobą w 100% opel to samochód dla mas ,a większość Polaków ma przeciętny portfel i tak narazie będzie

#980 Post autor: **Wojti** » 26 sty 2021, 21:03

Kocur co do Bertonki to moje drugie ulubione auto:)

#981 Post autor: **Ostap** » 03 kwie 2021, 23:53

Niestety... Od 2 tyg szrot stał pod blokiem. Sprzęgło dało znać o sobie różnymi dziwnymi dźwiękami.

Mój ziomek mechanik niestety mieszka 120km od wawy i dopiero za tydzień będzie miał czas zrobić auto pod warunkiem, że mu pomogę.

Obecnie auto jest już można powiedzieć u niego i jakoś dojechało bez lawety. Dźwięki nasiliły się.

Ciut lżejszy będę po tym zabiegu....

Jeszcze z 2 lata...

#982 Post autor: **fredas** » 04 kwie 2021, 09:38

I zaś wydatki

#983 Post autor: **Ostap** » 28 kwie 2021, 09:36

Dziś jest ten dzień Obrazek

#984 Post autor: **fredas** » 28 kwie 2021, 10:06

Kasa strumieniem A potem nic tylko

#985 Post autor: **Ostap** » 28 kwie 2021, 14:33

Przy wyjęciu skrzyni jest masa roboty. Tragedia. Obrazek

#986 Post autor: **Ostap** » 28 kwie 2021, 20:33

Jutro ciąg dalszy. Inżynierów z opla to za takie rozwiązania to należałoby za jaja powiesić. Pół auta trzeba rozebrać aby sprzęgło zmienić. Przy okazji sworznie wahaczy po 30k wysiadły i łączniki stabilizatora. Dodatkowo połączenie tłumika.

Skarbonka bez dna. Chyba szybciej się auta pozbędę.

#987 Post autor: **Pszczyna** » 29 kwie 2021, 11:05

VW też poszło tą drogą wymienić sprzęgło w passacie b4 a b6 to tonalna różnica

#988 Post autor: **Ostap** » 29 kwie 2021, 19:39

Wszystko zrobione, auto działa.

Zastanawiam się czy robić zbieżność?

Jak na razie sprzęgło bierze bardzo nisko i chyba trzeba raz jeszcze odpowietrzyć. Biegi wchodzą bez problemu.
Przy okazji zmiana oliwy i płynu chłodniczego, filtrów itp.

Jutro przegląd i opony no i oczywiście sprzątanie.

#989 Post autor: **Pszczyna** » 29 kwie 2021, 20:53

Ostap pisze: ↑29 kwie 2021, 19:39 Zastanawiam się czy robić zbieżność?

Bez zastanawiania ,to konieczność

#990 Post autor: **Kocur** » 30 kwie 2021, 08:44

Ostap pisze: ↑29 kwie 2021, 19:39 Wszystko zrobione, auto działa.

Zastanawiam się czy robić zbieżność?

Jak na razie sprzęgło bierze bardzo nisko i chyba trzeba raz jeszcze odpowietrzyć. Biegi wchodzą bez problemu.
Przy okazji zmiana oliwy i płynu chłodniczego, filtrów itp.

Jutro przegląd i opony no i oczywiście sprzątanie.

Sporo czasu i roboty zainwestowane. Twoja maszynka to już niemal custom ...

Zafira Klub Polska