Mam problem z Zafirą B 1.8 140km.
Jakoś miesiąc temu wymieniałem sprzęgło osobiście ( no i powiem że roboty jak dla laika jest w BRUD) 13 godz. to zajęło w warunkach garażowych.
Wszystko fajnie, pięknie.
No i jakoś tydzień temu wyskoczył błąd ten co w tytule.
Dlaczego piszę o sprzęgle. A to dlatego, że czujnik położenia wału jest w tak zajefajnym miejscu, że inżynierom OPLA należy się "bomba w ryja" za takie umiejscowienie.
Po wyjęciu rozrusznika mamy małe okienko 2x3cm około ( nic nie widać ani od góry ani od dołu, trzeba robić zdjęcia tel) i w głębi jest ten czujnik ale jak się okazało, wyszedł cwaniak z nakrętką która jest zatopiona w uszczelniaczu wału. Niestety ze względu na to, że nic nie widać i nie było jak tego skleić to podjąłem decyzję, że znowu rozbiorę wszystko i zrobię jak być powinno.
Uszczelniacz wału był ponoć przez kolegę wymieniony zaraz po zakupie ( lata temu ) bo ciekł olej na łączeniu silnika i skrzyni. Jak ciekło tak dalej cieknie, powiedział że już wał może być lekko wytarty i nie będzie uszczelniać- zaufałem dobremu koledze, który pracował w Oplu.
Dzisiaj jednak zobaczyłem, że uszczelniacz nie wygląda jakby miał dwa lata tylko z 30 lat. Rozleciał się na pół, po obwodzie. Wyskrobałem stary, założyłem nowy.
Poskładałem auto w całość no i dalej wyświetla się ten błąd. Auto szarpie i nie wkręca się na obroty, błąd po wykasowaniu pojawia się ponownie, ciężko odpala a wcześniej odpalał normalnie.
Op-com pokazał
P0335-04 Czujnik wału korbowego, przerwany obieg prądowy.
Wcześniej był czujnik wału:
55555806
9J09
Honeywell
GM
W sklepie doradzili żeby brać Delphi SS11121 EL37C no i jest to samo
Czy to prawda, że opel jest czuły i musi mieć np Siemensa czujnik ? Albo jak ma siemensa sterownik to musi być jakiś inny niż zamiennik. Tak wyczytałem w necie i kolega mechanik mi tak doradził.
Plan na jutro przejrzeć wiązkę kabli do czujnika. Podejść do kolegi mechanika na jego komputer sprawdzić czy nie ma jakichś innych problemów jeszcze.
Może ktoś miał podobny problem? Ktoś wie jak temu zaradzić?
Za pomoc dziękuję i mogę postawić browara
Na dodatek podczas pierwszego deszczu i wichury drzwi od garażu postanowiły wywrócić mojego pitbike-a i rozbić lampę w zafirce
