Problemy związane z użytkowaniem klimatyzacji
Moderator: Sebu$
- guma75
- Bywalec
- Posty: 146
- Rejestracja: 08 cze 2010, 13:49
- Imię: Waldek
- Lokalizacja: Hannover
- Auto: Opel Zafira B 1,9CDTI
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DTH
- Gender:
Witam. Takiego tematu nie znalazłem więc Piszę. Gdy załącze klimatyzacje to wylatuje dym (jasny) ,przez nawiew nad radiem . Dzieje się to coraz częściej więc wyłanczam i znów załanczam i niekiedy jest ok . Boje sie dłużej przytrzymać tej klimy jak dymi bo sie boje ze coś sie może stać. Może sie tak robi jak sie kończy i moze trzeba poprostu ją nabić Bardzo proszę o porade.Pozdrawiam
GUMA75
- guma75
- Bywalec
- Posty: 146
- Rejestracja: 08 cze 2010, 13:49
- Imię: Waldek
- Lokalizacja: Hannover
- Auto: Opel Zafira B 1,9CDTI
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DTH
- Gender:
Dejna . Zapach hmm ciężko mi powiedziec (raczej bezzapachowy) ale leci tylko nad radiem i nie za każym razem bo niekiedy działa normalnie i nic nie leci , tylko słabo chłodzi .Bo teraz jak sa deszcze to bez klimy ani rusz ,przynajmiej u mnie przednia szyba tak paruje że nic niewidac a jak klime na momencik włącze to super. To nabije i sie przekonam , tylko musze znaleść gdzies taniej po 200zł z odgrzybianiem chcą. Dam znać jak nabije i chciałbym abyś Dejna miał racje że to objaw kończącej sie klimy. Pozdro
GUMA75
Jak mogę coś podpowiedzieć, to nie odgrzybiaj kolego przed zimą. Tak jak już pisałem w innym temacie, nie ma to sensu w tym okresie. Nabij tylko ( jeżeli będzie potrzeba) razem z barwnikiem i wymień filtr kabinowy na najzwyklejszy na zimę. A za odgrzybianie weź się na wiosnę przy okazji chłopy sprawdzą czy czynnik gdzieś nie ucieka ( barwnik) i załóż wtedy filtr z węglem aktywnym .guma75 pisze:To nabije i sie przekonam
P.S.
Czy dymek pojawia się w trakcie jazdy czy na postoju?
Mi wydaje się, że nie jest to winna kończącego się czynnika, bo miałbyś inne objawy typu. "pojękiwająca" sprężarka. Raczej obstawiałbym w Twoim przypadku powolną śmierć cewki (Choć mogę się oczywiście mylić). Jak dymi w trakcie postoju to może to być cewka, z której dym się dostaje do wnętrza auta, w czasie jazdy wicherek raczej do tego nie dopuści.
Przy szybkim zgonie cewki nawet się nie zadymi, w momencie powolnego padania tej części czasami pojawia się dymek wynikający ze zbyt wysokiego prądu w cewce. A dym z reguły jak się dostanie do kanałów idzie środkowymi kratkami bo tam mu najłatwiej.
Jak Ci się to zdarzy jeszcze raz to biegiem łap za machę, podnieś ją (najlepiej byłoby zajrzeć od dołu auta, zdjąć koło) i spróbuj namierzyć czy dymi z okolic sprężarki...może też być jakieś zwarcie na konsoli w środku auta i stąd ten dymek. No ale bez obejrzenia zjawiska to mogę tylko sugerować nie będąc pewnym swego
- guma75
- Bywalec
- Posty: 146
- Rejestracja: 08 cze 2010, 13:49
- Imię: Waldek
- Lokalizacja: Hannover
- Auto: Opel Zafira B 1,9CDTI
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DTH
- Gender:
guma75 pisze:Dejna . Zapach hmm ciężko mi powiedziec (raczej bezzapachowy) ale leci tylko nad radiem i nie za każym razem bo niekiedy działa normalnie i nic nie leci , tylko słabo chłodzi .Bo teraz jak sa deszcze to bez klimy ani rusz ,przynajmiej u mnie przednia szyba tak paruje że nic niewidac a jak klime na momencik włącze to super. To nabije i sie przekonam , tylko musze znaleść gdzies taniej po 200zł z odgrzybianiem chcą. Dam znać jak nabije i chciałbym abyś Dejna miał racje że to objaw kończącej sie klimy. Pozdro
Witam koledzy przedchwilką nabiłem klime i dymku niewidać. Czynnika było 485kg a ma być 700kg. Cena 200zł poszło odgrzybianie gratis Co do dymka to niewiemy dlaczego sie wydostawał no teraz już go niema - (narazie). Klime teraz od czasu do czasu załanczam bo musze -szyba przednia paruje bardzo jak są deszcze a filtr mam nowy i nic nie daje . Jak najlepiej ustawiś bez klimy na zaparowane szyby podczas deszczu :?:Dzięki Wojtas za doradzenie , jak sie będzie dalej pokazywał to posprawdzam jak mówisz . Pozdro
GUMA75
w sprężarce klimatyzacji od jakiegos czasu slychac pisk koła napędowego.Czyzby zacierające się łozysko? zastanawiam sie nad tym.........
jak się kończy czynnik chłodniczy to też tak piszczy.beniu31 pisze:w sprężarce klimatyzacji od jakiegos czasu slychac pisk koła napędowego.
dzięki kolego za pomoc ,tylko ciekawi mnie za juz po 3 miesiącach od napełnienia już sie skończył! (Gosc gdzie napełnialem klime zapewniał mnie ze jest szczelna) przejechałem zaledwie 2000 tys km a autko juz nie chłodzi co o tym myślicie?powinienem ponownie napełnic klime aby nie uszkodzic agregatu?
A już sprawdziłeś, że to na pewno czynnik się kończy/skończył?beniu31 pisze:zięki kolego za pomoc ,tylko ciekawi mnie za juz po 3 miesiącach od napełnienia już sie skończył!
Jak tak to napełnić musisz razem z dodaniem barwnika, potem jeździsz parę dni na klimie-powrót do serwisu klimy, chłopaki włączają lampę UV i wychodzi skąd popuszcza.
ciśnienie powinno być tak ok 12 bar na włączonej sprężarce, gdy włączy się wentylator to spada do ok 8 bar.- oczywiście na wysokim, a na niskim ciśnieniu powinno być ok 1,5-4 bar w zależności od czynników zewnętrznych (temp. i takich tam innych duperelków )
Więc jeżeli mierzyłeś na wyłączonej to jest w normie. Pamiętaj tylko, że odpowiednie ciśnienie nie jest równoznaczne z odpowiednim poziomem czynnika.
Więc jeżeli mierzyłeś na wyłączonej to jest w normie. Pamiętaj tylko, że odpowiednie ciśnienie nie jest równoznaczne z odpowiednim poziomem czynnika.
Witam serdecznie.
Jest tp mój pierwszy post na tym forum tak więc proszę o wyrozumiałość odnośnie mojego pisania.
Powracając do tematu klimatyzacji to zacznę od objawów jekie powstały przy awarii klimy w mojej zafirce: kupiłem - wszystko działało przez miesiąc dobrze, po tym terminie klimatyzacja przestała działać - poprostu podczas włączania klimy nie załączała się tzn. przycisk, którym się ją uruchamia świecił się ale klima nie działała.
Odstawiłem samochód do napełnienia gazu (pomyślałem, że kupiony samochód, nie nowy wiec skończył się gaz) a tu gaz jest. Może nieszczelna, ale serwis sprawdził i wszystko gra - nie ma nieszczelności - oraz sprężarka dobra. No więc pytanie co jest?
Pojechałem do znajomego elektromechanika aby sprawdził sterownik - wszystko cacy - tak więc szukanie od a do z. W znany tylko sobie sposób podłączył samochód pod komputer i uruchomił klimę!!! (a później śmiał się i powiedział, że muszę jeździć z kompem jak chcę włączyć klimę) - czyli elektryka!!!. Zaczynamy od włącznika (rozebrałem cały panel) wszystko gra. Następnie rozebrałem osłonę (nie wiem jak to opisać) od strony pasażera przy nogach i tam znajdowała się jakaś kostka (nie znam fachowego słownictwa tej rzeczy), w której odlutował się kabelek albo blaszka - i w tym był cały problem. Gościu dolutował grubszy i działa!!!