Korozja, objawy i zabezpieczenia.
Moderator: Sebu$
mianowicie na wszystkich bolcach mocujących lewą listwę naprogową i naokoło nich a także dół lewego nadkola. Wszystko to jest skutkiem obluzowaniem tejże listwy. Moja metoda na pozbycie się rdzy: zedrzeć na sucho wszystko co czerwone, potem na krótko ściętym pędzlem wcierać CORTANIN i tak trzy razy. Wyschnie, zdrapać druciakiem i znowu CORTANIN. Koniecznie usunąć wszystkie wżery. Potem takim samym pędzlem wcierać rozrzedzoną odpowiednim rozcieńczalnikiem farbę zabezpieczającą CORTINA (kiedyś używana do zabezpieczania poszycia statków). Może być trudno dostępna. Jak porządnie przeschnie to wtedy zamalować tą samą farbą już w normalnej konsystencji. Taka metoda jest może niezbyt estetyczna po zakończeniu działania a stosuję ją w miejscach mało widocznych np podwozie. Na to wszystko nakładam środek do konserwacji wagonów kolejowych, którego nazwy niestety nie pamiętam lub któryś z preparatów firmy BOLL. Polecam i pozdrawiam.
- dzarko
- Mieszkaniec
- Posty: 450
- Rejestracja: 01 maja 2010, 12:07
- Imię: Jarek
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Opel
- Model: ZafiraA
- Oznaczenie silnika: Z16XE
Ostatnio pojawił się środek o nazwie Brunox. Lakier się go dobrze trzyma, czego ponoć o Cortaninie nie można powiedzieć. No i ma nieograniczony okres przydatności do użycia. Ja miałem 2 malutkie miejsca z rdzą po jakichś kamulcach i właśnie tym zaprawiałem. Długo schnie, ale jako podkład jest bardzo fajny.
Błękitna Zocha z Białołęki
Dlatego też napisałem, że stosuję moją technikę do naprawiania miejsc typu podwozie. Dodam też, że cortanin po naniesieniu i "zeżarciu" rdzy nabiera barwy mocno fioletowej, jest to w pewnym sensie taki nalot, warstewka, jako że cortanin jest środkiem zasadowym. Po zakończeniu "pracy" cortaninu należy całość zedrzeć i szybko pokryć czymś zabezpieczającym.dzarko pisze:Lakier się go dobrze trzyma, czego ponoć o Cortaninie nie można powiedzieć.
pozdrawiam
-
- Świeżak
- Posty: 6
- Rejestracja: 24 cze 2010, 11:09
- Imię: Hubert
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Zafira A 1.8
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z18XE
- Gender:
Czy jesteście w stanie polecić jakiegoś dobrego blacharza w Warszawie, który zakonserwowałby profile? Chodzi o takiego, który rozbierał już Zafirki i zna się na rzeczy.
Dzwoniłem do serwisu Opla na Rudnickiego i gość nawet nie wiedział co to profile więc dałem sobie spokój.
Co prawda mam jeszcze znajomego blacharza, ale on sam się tym nie zajmie, a jego pomocnicy mogą wyrządzić tapicerce więcej szkód niż pożytku .
Wielkie dzięki za jakiekolwiek info.
Pozdrawiam
Hub
Dzwoniłem do serwisu Opla na Rudnickiego i gość nawet nie wiedział co to profile więc dałem sobie spokój.
Co prawda mam jeszcze znajomego blacharza, ale on sam się tym nie zajmie, a jego pomocnicy mogą wyrządzić tapicerce więcej szkód niż pożytku .
Wielkie dzięki za jakiekolwiek info.
Pozdrawiam
Hub
Ostatnio zajrzałem pod te gumowe uszczelki które są na nadkolu przy tylnich drzwiach ,i trochę się załamalem bo autko z 2005r a tu pod tymi gumami wdała się ruda ,albo zle zabezpieczyli ?,ale dwie strony? albo tak wszystkie mają,dosyć to brzydko wyglądało i trzeba było reanimować puki co nie wielkie szkody ruda poczyniła ,czyszczenie ,odrdzewianie i pomalowanie gruntem a za tydzień psiknę kolorem.
Posprawdzajcie te uszczelki bo to newralgiczne miejsce ,dostaje się tam woda i robi swoje.
Wcześniej miałem Astre G z 2000 r i rdzy nie znalazłem!!!!!!!,a tu proszę .
Posprawdzajcie te uszczelki bo to newralgiczne miejsce ,dostaje się tam woda i robi swoje.
Wcześniej miałem Astre G z 2000 r i rdzy nie znalazłem!!!!!!!,a tu proszę .
Jest jeszcze jedno miejsce ,u mnie w Zosiii z 2005r pojawiła się ruda na nadkolu tylnim pod tą uszczelką co jest nasuwana od dołu na rant ,woda spływa po karoserii i ma miejsce żeby dostać się pomiędzy nią a karoserią ,i ta uszczelka ma w środku elementy metalowe które rdzewieją i poszło trochę na blachę ,odrdzewianie podkład i malowanie ,i miejmy nadzieje że wystarczy,a i jeszcze miałem drobne bąbelki pod listwami na drzwiach ,a auto bezwypadkowe.
Nie trzeba robic w ASO calego serwisu wystarczy tylko co roku serwis blachy (w Niemczech 30€)i auto podlega gwarancji do12 lat.U mnie zafira tez byla malowana do listwy bo jak to stwierdzil ASO luzowal sie cynk od blachy (pecherze na dole drzwi) no i rdza pod uszczelkami jak pisal wczesniej kolega.Calosc na koszt OPLA! Po lakierowaniu lakiernik doradzil mi zeby pod uszelki psiknac woskiem,i jak narazie OK.
Samson ale musiałeś mieć udokumentowane robienie serwisu blachy?Bo w innym wypadku tak jak u mnie to tylko lakierowanie na własny koszt,w ASO nic nie zdziałam. A u mnie w paru innych miejscach też kwitnie. Jak zdrapię ten pęcherzyk to pod spodem nie rdza tylko czarno. Wygląda to właśnie tak jak pisałeś, jakby coś z ocynkiem się działo.