[FAQ]Jak wywalić DPFa

Tematy dotyczące DPF.

Moderatorzy: Mariusz, Tazz

Wiadomość
Autor
Anony Mous

#151 Post autor: Anony Mous »

Znalezione na VKP:

Witam wszystkich. Ja także miałem problem z DPF (3 razy był zapchany),u jednego mechanika najpierw był wypalony Techem, a za drugi razem już się go nie dało wypalić bo była za duża różnica ciśnień i był czyszczony mechanicznie . Wszystko było dobrze do ok. 700 km.potem znowu kluczyk i tryb awaryjny. Po kilku namowach kolegi z pracy postanowiłem kupić wiertło widiowe fi 10 o długości 60 cm,tylko takie lepsze -markowe za ok 50 zł.Wymontowałem to badziewie zpod samochodu (vectra 1.9 150km z 2004) i przwierciłem 4 dziury wzdłuż na wylot nie uszkadzając katalizatora, ponadto nie wymontowałem żadnych czujników tzn. temperatury i tych rurek od ciśnienia. Po dokonaniu tej operacji zamontowałem całość w swoje miejsce wypiłem 2 browary wsiadłem do samochodu i odpaliłem. KU mojemu zdziwieniu autko zapaliło i nie pokazał się ,,kluczyk " ciśnienie w normie tzn na biegu jałowym -1,0 mPa przy ok.3000 . obrotów 6 mPa. Autko śmiga bez zarzutów tylko jak mu mocno depne to przykopci jak dizelek Zmniejszyło się spalanie o ok.0,3 l na 100 km. Najśmieszniejsze jest to ,że przewiercony DPF wypala mi się systematycznie co 1300 km i to nie jest żart.Moje zdanie jest takie że wszyscy magicy w warsztatach to są nieźli naciągacze zdzierając z nas grubą kase. Pozdrawiam wszystkich klubowiczów.

autko teraz śmiga to co jeszcze kombinować od prawie 6 tyś km ani raz nie zapalił się kluczyk, olej na bagnecie ok, a to że od czasu do czasu przykopci, to jest diesel


hmmmm......nie wiem co o tym sądzić

lapm

#152 Post autor: lapm »

kaliope pisze:
hmmmm......nie wiem co o tym sądzić
Wszystko sie zgadza, ale nadal proces wypalania jest co ~1000km i wtedy jest ta dodatkowa dawka paliwa wtryskiwana, po za tym przy takich dziurach to tez proces wypalania jest inny, rowniez tez przy wypalaniu dymi przez te wywiercone otwory duzo mocniej...

Awatar użytkownika
rhaaziel
Zafiromaniak
Posty: 558
Rejestracja: 01 lut 2010, 20:50
Lokalizacja: Tychy
Model:

#153 Post autor: rhaaziel »

Dlatego najlepszym środkiem jest całkowite pozbycie się DPF z układu wydechowego :evil2:
Astra G 1.6 X16SZR (w gazie) - sprzedana
Zafira B 1.9 Z19DTH (chip V-Tech) - sprzedana
...teraz japoniec...

ronin

#154 Post autor: ronin »

kaliope pisze:Znalezione na VKP:

Witam wszystkich. Ja także miałem problem z DPF (3 razy był zapchany),u jednego mechanika najpierw był wypalony Techem, a za drugi razem już się go nie dało wypalić bo była za duża różnica ciśnień i był czyszczony mechanicznie . Wszystko było dobrze do ok. 700 km.potem znowu kluczyk i tryb awaryjny. Po kilku namowach kolegi z pracy postanowiłem kupić wiertło widiowe fi 10 o długości 60 cm,tylko takie lepsze -markowe za ok 50 zł.Wymontowałem to badziewie zpod samochodu (vectra 1.9 150km z 2004) i przwierciłem 4 dziury wzdłuż na wylot nie uszkadzając katalizatora, ponadto nie wymontowałem żadnych czujników tzn. temperatury i tych rurek od ciśnienia. Po dokonaniu tej operacji zamontowałem całość w swoje miejsce wypiłem 2 browary wsiadłem do samochodu i odpaliłem. KU mojemu zdziwieniu autko zapaliło i nie pokazał się ,,kluczyk " ciśnienie w normie tzn na biegu jałowym -1,0 mPa przy ok.3000 . obrotów 6 mPa. Autko śmiga bez zarzutów tylko jak mu mocno depne to przykopci jak dizelek Zmniejszyło się spalanie o ok.0,3 l na 100 km. Najśmieszniejsze jest to ,że przewiercony DPF wypala mi się systematycznie co 1300 km i to nie jest żart.Moje zdanie jest takie że wszyscy magicy w warsztatach to są nieźli naciągacze zdzierając z nas grubą kase. Pozdrawiam wszystkich klubowiczów.

autko teraz śmiga to co jeszcze kombinować od prawie 6 tyś km ani raz nie zapalił się kluczyk, olej na bagnecie ok, a to że od czasu do czasu przykopci, to jest diesel


hmmmm......nie wiem co o tym sądzić
No wiesz, kto jak kto ale ty ? Miejmy nadzieję że kolega TuneForce tego nie przeczyta :lol:

DD

#155 Post autor: DD »

Kilka miesięcy temu przy okazji wymiany EGRa w jednym z autoryzowanych ASO Opla :!: nieoficjalnie powiedziano mi, że z DPF-em radzą sobie tak, że za 200pln przewiercają 3 otwory fi 8mm w filtrze i ma jeździć. Tylko że odnotowują tę czynność w książce i na fakturze "na życzenie klienta".
Osobiście odradzałbym to rozwiązanie. Nie załatwia sprawy definitywnie.

Anony Mous

#156 Post autor: Anony Mous »

Wiercenie otworów w DPF jest dobre na chwilę.Jak nie ma gotówki na pozbycie się tego mechanicznie i elektronicznie.Kończy się wtedy definitywnie jazda z zaciśniętym zwieraczem i niepokojące spoglądanie na chwilowe spalanie na postoju aby dopilnować proces wypalania.Nie wspominając już o przerabianiu tematu odnośnie najlepszego oleju do DPF-a i jego duuuużo częstszej potrzebie wymiany,problemach z przewodami od czujników ciśnień itd,itd...O rozrzedzaniu oleju podczas wypalania i jego ubocznych skutkach dla całego silnika nie wspomnę.Z dyskusją nad racją usuwania tego proekologicznego dziadostwa w taki czy inny sposób będzie jak z du.. każdy będzie miał swoją ;)

lapm

#157 Post autor: lapm »

Marki pisze:Wiercenie otworów w DPF jest dobre na chwilę.
Na pewno lepsze niz jazda z zatkanym wydechem przez zapchany dpf, co w koncu doprowadzalo do uszkodzenia turbiny.

TuneFORCE

#158 Post autor: TuneFORCE »

hehe każdy sposób jest dobry...ale tak czy siak w końcu prowadzi do całkowitego wywalenia filtra, wywalałem już przewiercane DPFy, nacinane puszki i jeszcze kilka innych dziwnych pomysłów...na początku wypalanie załącza się co ok 600km jednak z biegiem czasu regeneracje następują coraz częściej i co ok 100-200km widać kłęby dymu za autem.

DPFy już od dobrych 5lat siedzą w naszych autach i już wiele osób próbowało je wywalać czy jakoś sobie z nimi radzić...gdyby wiercenie dziur itp było dobre to nikt by nie siedział i wymyślał jak tu DPF ominąć programowo :lol:

ronin

#159 Post autor: ronin »

TuneFORCE pisze:hehe każdy sposób jest dobry...ale tak czy siak w końcu prowadzi do całkowitego wywalenia filtra, wywalałem już przewiercane DPFy, nacinane puszki i jeszcze kilka innych dziwnych pomysłów...na początku wypalanie załącza się co ok 600km jednak z biegiem czasu regeneracje następują coraz częściej i co ok 100-200km widać kłęby dymu za autem.

DPFy już od dobrych 5lat siedzą w naszych autach i już wiele osób próbowało je wywalać czy jakoś sobie z nimi radzić...gdyby wiercenie dziur itp było dobre to nikt by nie siedział i wymyślał jak tu DPF ominąć programowo :lol:
Ale niektórych to i tak nie przekona no bo jest taniość a że to tylko półśrodek... To trochę jak z awarią koła dwumasowego - zawsze się znajdą tacy co (z uwagi na koszty) będą regenerować albo włożą jednomasowe że nie wspomnę o sprzęgle

TuneFORCE

#160 Post autor: TuneFORCE »

tak jest ze wszystkim...jak przyjeżdża do mnie klient S-klasą i wyciąga swój olej(lotos) i filtr(filtron) i oświadcza że nie wie czy wymieniać olej bo przejechał dopiero 27tyś km...nie mam pytań...ludzie kupują auta na które ich nie stać tylko po to żeby na mieście się pokazać i tak to potem jest...jedni mercedesa inni opla itd...

Awatar użytkownika
heko
Mieszkaniec
Posty: 201
Rejestracja: 25 wrz 2010, 21:50
Lokalizacja: Kraków
Model:

#161 Post autor: heko »

...wiertło...dziura...i co jeszcze, aby do przodu...żeby tylko jak najdłużej kontrolka nie zaświeciła :/
...a mi zdarza się coraz częściej "sprawne" DPF wycinać, tylko dlatego że klienci nie chcą jeździć na oleju ropą rozcieńczonym...

DD

#162 Post autor: DD »

heko pisze: ...a mi zdarza się coraz częściej "sprawne" DPF wycinać, tylko dlatego że klienci nie chcą jeździć na oleju ropą rozcieńczonym...
Potwierdzam absolutnie. Ja właśnie wywaliłem DPFa profilaktycznie, zakładając kilkuletnie użytkowanie ZB, chcąc podłączać op-coma wtedy kiedy mam na to ochotę, a nie co 2 dni sprawdzając nasycenie filtra. Wyciąłem "chwasta zanim wyrósł". Nie miałem z nim problemów. Wiem, wydałem paręnaście stówek, ale mam teraz święty spokój (i kilkanaście KM więcej). Zwróci się w przyszłości - no ale ja zakładam mieć Zosię parę latek.

Anony Mous

#163 Post autor: Anony Mous »

DD pisze:Ja właśnie wywaliłem DPFa profilaktycznie, zakładając kilkuletnie użytkowanie ZB, chcąc podłączać op-coma wtedy kiedy mam na to ochotę, a nie co 2 dni sprawdzając nasycenie filtra. Wyciąłem "chwasta zanim wyrósł". Nie miałem z nim problemów.
podpisuję się pod tym...jakbyś mi to z gardła wyciągnął

DD pisze: wydałem paręnaście stówek
zrobiłem to na szczęście znacznie taniej. Zbiorowe wycinki zdecydowanie wychodzą taniej.

mario321

#164 Post autor: mario321 »

A może tak znajdzie się więcej osób na zbiorowe wycinanie DPFa ?????
Mam zamiar to zrobić, a większą ilością osób może uda nam sie wynegocjować lepszą cenę.
Ja jestem z Wielkopolski.
Dołączy się ktoś jeszcze ??

Anony Mous

#165 Post autor: Anony Mous »

Proponuję założyć tak jak ostatnio nowy temat pt 'zbiorowa wycinka Wielkopolska' i czekać na chętnych. Nasza grupa, (tj licznik, ronin, lapm, tEREK i ja) powstała w niecały tydzień.

ODPOWIEDZ

Wróć do „DPF”