z18xe Piszczenie przy 3000-3500 rpm

Silnik (ON, PB, LPG, CNG), układ przeniesienia napędu, układ wydechowy itp.

Moderator: Sebu$

Wiadomość
Autor
NowakM

z18xe Piszczenie przy 3000-3500 rpm

#1 Post autor: NowakM »

Witam,
mam problem, posiadam zafire A z18xe w lpg, problem w tym iż przy około 3000-3500 obrotów zaczyna coś piszczeć z silnika. Słyszałem ze mogą to być jakieś przepustnice w kolektorze dolotowym, lecz nie umiem tego zdiagnozować, nie wiem gdzie tego szukać. po dobrym rozgrzaniu silnika, dźwięk ustępuje. Jednak jest on dość denerwujący.

proszę o pomoc

firek
Zafiromaniak
Posty: 1143
Rejestracja: 01 maja 2009, 12:23
Imię: Mirek
Lokalizacja: Lublin
Auto: Opel Zafira A 1,8 Elegance
Model: ZA
Oznaczenie silnika: X18XE1
Gender:

#2 Post autor: firek »

może to pasek piszczy... ;)

NowakM

#3 Post autor: NowakM »

Pasek piszczałby cały czas, to jest inny dźwięk, nie piszczałby chyba w przedziale tylko jednych obrotów ?

firek
Zafiromaniak
Posty: 1143
Rejestracja: 01 maja 2009, 12:23
Imię: Mirek
Lokalizacja: Lublin
Auto: Opel Zafira A 1,8 Elegance
Model: ZA
Oznaczenie silnika: X18XE1
Gender:

#4 Post autor: firek »

Róznie z tym bywa ;)

Hector

#5 Post autor: Hector »

A kiedy miałeś wymieniany rozrząd? I czy pompa wodna też była zmieniana? Dobrze jest też zdjąć pasek alternatora i spr. czy efekt pozostanie czy będzie nadal.

hucio1

#6 Post autor: hucio1 »

W mojej Zafirce piszczał pasek wieloklinowy.Przy wolnych obrotach była cisza ale przy dodawaniu gazu słychać było piski.Zmieniłem pasek i ustało.

NowakM

#7 Post autor: NowakM »

Odświeżam, może komuś się przyda, problem został rozwiązany. Okazało się iż pompa wody miała już dość, została wymieniona przy okazji robienia rozrządu. Miała wyłamane łopatki. cud że się nie rozleciała :)

maly.art

#8 Post autor: maly.art »

NIe wiem czy u mnie też będzie podobnie, ale odkąd ją zdobyłem to z 3 x mi pisneła i równierz ni za bardzo mogę zlokalizować miejsce. Natomiast piszczała przy dodawaniu gazu więc myślę że może pasek się luzuje ale mech tego nie swierdził.

NowakM

#9 Post autor: NowakM »

U mnie na początku też tylko czasami piszczała, później w granicy 3000-3500 cały czas, do momentu aż silnik się dobrze nie rozgrzał, potem cichło. Sprawdź pompę wody :)

hucio1

#10 Post autor: hucio1 »

Witam kolegów.Problemy nie rozwiążą się same.Zafira znowu zaczyna piszczeć ale już innym tonem.Prawdopodobnie to łożyska w sprężarce od klimy bo po włączeniu jej pisk czy raczej buczenie się nasila.Aby to jednak zrobić muszę wypuścić freon.A szkoda puszczać 2 - ie paczki w powietrze.Przybieram się do tego z miesiąc ale ciągle brak czasu.( nastawiam głośniej muzę i tak bardzo mnie to już nie drażni ;) oczywiście do czasu ).Może jest to też wina alternatora,bo pompa wody była wymieniona ze 3 miesiące temu razem z rozrządem.

firek
Zafiromaniak
Posty: 1143
Rejestracja: 01 maja 2009, 12:23
Imię: Mirek
Lokalizacja: Lublin
Auto: Opel Zafira A 1,8 Elegance
Model: ZA
Oznaczenie silnika: X18XE1
Gender:

#11 Post autor: firek »

hucio1, Sprężarki bym się nie czepiał bo jak piszesz po jej włączeniu hałas się nasila przez co rozumiem ze jak nie jest właczona to hałas też jest tylko mniejszy...
A jak sprężarka jest nie włączona to sie nie obraca a wiec nie powinna generowac żadnych dzwięków..Ja bym obstawiał albo rolkę napinacza albo łozyska alternatora, chociaz zalezy jaki pasek sobie zafundowałeś..

darkp1

#12 Post autor: darkp1 »

firek, ale przecież sprężarka i alternator chodzą na jednym pasku, chyba że się mylę? Wtedy łożyska sprężarki też pracują.

firek
Zafiromaniak
Posty: 1143
Rejestracja: 01 maja 2009, 12:23
Imię: Mirek
Lokalizacja: Lublin
Auto: Opel Zafira A 1,8 Elegance
Model: ZA
Oznaczenie silnika: X18XE1
Gender:

#13 Post autor: firek »

darkp1,
Sprężarka i altek chodzą na jednym pasku, ale sprężarka jest załączana tylko jak włączamy klimę za pomocą sprzęgła z elektromagnesem.

hucio1

#14 Post autor: hucio1 »

Tak Panowie.Muszę od czegoś zacząć więc pewnie i tak rozbiorą mi alternator i lub ew sprężarkę.Zobaczymy gdzie leży prawda.Dam wam znać jak już się z tym uporam.Co do paska to kupiłem nowy ale po założeniu było jeszcze gorzej i wymieniłem go znowu na ten co był bo był w dobrym stanie.Nowy jakiś zbyt ciasny się trafił lub z wadą fabryczną - bo ten dopiero piszczał.
Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”