Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Jeżeli kolektor plastikowy ( a taki tam jest na 90%) to TYLKO sekwencja.
A jeśli byłby tam metalowy to można bawić się w IIgen. aczkolwiek IMO nie warto...
Na sekwencji masz wieksze bezpieczenstwo użytku, mniejsze spalanie, dynamike niezmienioną praktycznie (przy tej mocy uważam ze to ważne dosyć) i spokojniejszą eksploatacje... No i lepsza dla silnika
Cześć,
Jako że stałem się ostatnio właścicielem Zosi B. z silnikiem 2.2 direct. I po podsum
owaniu konsumpcji paliwa troszkę się zaniepokoiłem(300 km po mieście Wawa średnia prędkość 12 k/m i spalanie 12l/100. - wedle wskazań kompa.
Jestem żywo zainteresowany przeróbką na LPG. Ale czy to jest już wykonalne?
Istnieją już instalacje do skody octavi o ile pamiętam.
amonk, Jak na warunki (średnia prędkość i pewnie niezbyt długie odcinki) to naprawde masz OK to spalanie Podejrzewam że w tych warunkach wiele aut z mniejszymi silnikami spali podobnie....
Co do instalacji, wszystko już napisałem, jest to jak najabrdziej wykonalne, tylko że cena jest średnio atrakcyjna, może teraz coś taniej troszkę... Jak chcesz to się to baw, będziesz pierwszym 2.2direct z LPG na forum...
Od nowosci jestem ze swoja Zosia i powiem tak ze po dluzszym postoju podczas uruchamiania silnika jest slychac glosniejsza prace silnika przes ok 2s potem wraca do normy,nie za kazdym razem to wystepuje.Mam to prawie od nowosci caly czas wydawalo mi sie to normalne ze wzgledu na zmienne fazy rozrzadu az ostatniu wyczytalem ze przyczyna tego zjawiska jest uszczelik w kolach zebatych przez ktore podczas postoju splywa olej do miski olejowej i teraz moje pytanie bylem kiedys w ASO i powiedzieli mi ze to tak ma byc i aby sie nie przejmowac tym zjawiskiem,mam przejechane 45000 km rok 2006 szkoda byloby rozbierac silnik i grzebac tym bardziej ze chodzi jak zyleta no i sprawy finansowe bo wiadomo ze do tanich kosztow to to nalezec nie bedzie.Prosze o opinie co ztym robic czy jechac i zrobic czy poprostu sie tym nie przejmowac jak do tej pory i posluchac ludzi z ASO,a serwisuje na Sroduli a znam tam jednego goscia i wiem ze zna sie troche na silnikach bo kiedys tylko oni znalezli usterke w miom poprzednim oplu trafili w dziesiatke ,a ile sie najezdzilem to nawet nie chce wspominac tego.Pozdrawiam.
jesli twierdza ze tak musi byc to ok - moze nie ma senu tego ruszac, bo jesli ruszysz to pewnie wariator (czy tam kolo zmiennych faz nie wiem jak sie to tu nazywa) beda chcieli wymieniac a z tym oczywiscie rozrzad tez - koszty beda raczej duze ;(
mialem padniete takie kolo w poprzednim aucie czyli Megane II z silnikiem 1.6 16v - ale to objawialo sie dosyc glosnym terkotaniem przy odpalaniu - tam to byla "normalna" sprawa - nawet renault pokrylo mi 80% kosztow naprawy - oczywiscie po moim zazaleniu po przestudiowaniu kilku watkow na forach uznali ze to wada fabryczna silnika - bez tego naprawa zamknelaby sie w okolicach 3tys zl
w Z18xer tez to podobno sie zdaza ale rzadziej - podobno wazna jest regularna wymiana oleju..
ja w zafi zauwazylem gloscniejsza prace przy starcie tylko raz jak auto stalo prawie tydzien... zreszta bede teraz nasluchiwal czesciej
Lorry pisze:No idealna nie jest , zależy jak walona, magicznego bezwypadkowy nie ma, straszny syf na plastiku przy obudowie skrzyni biegów tam gdzie pedał gazu...
Loory napisne "Niby" bezwypadkowy, trzeba by było więcej fotek aby coś grubiej pewnie ocenić, aby nia miała ponad 250 , i nie była skłądana z 2 potrzebuje coś taniego włożyć ze 100 tys przez 2 lata i odsprzedać żeby się kupy trzymało.
Od miesiaca jestem posiadaczem Zafiry B rok prod.2008 1,6 115 KM.Poświęciłem sporoi czasu na poszukiwaniu informacji na temat silnika tej zafiry, niestety bezskutecznie.Może ktoś jest posiadaczem Zafiry z tym silniczkiem i podzieli się informacjami na jego temat/ obsługa, użytkowanianie itd/.Ewentualnie proszę o podpowiedz, gdzie takich informacji szukać. Przed zakupem tej Zośki w czasie kontroli w serwisie Opla powiedzieli mi ,że auto z tym silnikiem będzie sporo spalało.Jestem mile zaskoczony, bo poza miastem jadąc z prędkością 90-100km/h w 2 osoby bez bagażu mieści się w 6,5 do 7 litrów.Myśle,że to przyzwoite spalanie jak na auto o takiej masie i gabarytach.Wiadomo, że ścigaczem to auto nie jest ,ale bez większego obciążenia całkiem nieżle się zbiera,w zupełności wystarczy do spokojnej jazdy.Będę wdzięczny za informacje na temam mojej Zafirki.
Szukam informacji na temat Zafiry B 1,6 115 KM.Pomimo wysiłków, nie udało mi się nic znależć na temat silnika tej Zafirki. Miesiąc temu kupiłem taką Zafirkę .Pochodzi z rynku niemieckiego i tam ta wersja nazywa się " Innowation ".Auto ma komputer automatyczną klimę,składane lusterka,ksenony i inne bajery.Będę wdzięczny za pomoc .Pozdrawiam wszystkich użytkowników.
Mało prawdopodobne,żeby w Polsce nikt nie miał autka z tym silnikiem.W serwisie Opla powiedzieli mi, że ten silnik absolutnie nie nadaje sie do "zagazowania", bo ma zmięnne fazy rozrządu,podobnie jak japończyki.A te bardzo żle znoszą gaz.Zresztą mnie gaz nie interesuje, bo przejeżdżam rocznie około 10tys km.Gdybym nawet spalił srednio 8,5 do 9l benzyny to jest bez sensu.Pozdrawiam
sekwencja.
Podejrzewam że w tych warunkach wiele aut z mniejszymi silnikami spali podobnie....
