Witam pytanie z innej beczki nie dotyczy zafiry
Dzwoni dziś mój szwagier i pyta co to może być że auto mu nie chce zapalić i jak kręci to rozrusznik tylko pyknie i gasną wszystkie kontrolki no to mówię że aku a on na to że próbował na kable i nic. Potem to mi klina wbił do głowy bo mówi że auto zgasło mu w trakcie jazdy na biegu przy prędkości około 40km/h.
Nie znam się ale czy to nie pasek, tylko wydaje mi się że przy pasku to raczej by rozrusznik kręcił no nie?!.
Co wy na to bo nie wiem czy go holować jutro do elektryka czy do mechanika?!
zgasł w trasie
Moderator: Mariusz
- dzarko
- Mieszkaniec
- Posty: 450
- Rejestracja: 01 maja 2010, 12:07
- Imię: Jarek
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Opel
- Model: ZafiraA
- Oznaczenie silnika: Z16XE
Moim zdaniem do elektryka. Może jakaś cewka zapłonowa. Coś chyba z podawaniem prądu do układu zapłonowego. Może chyba jakieś zwarcie być gdzieś, skoro gasną po przekręceniu kluczyka. To pyknięcie też jest ciekawe, takie rozładowanie właśnie przy zwarciu w układzie elektrycznym czasem słychać, nie tylko samochodowym.
Błękitna Zocha z Białołęki