Depresator do diesla z DPF. Jaki ?
Moderator: Mariusz
Depresator do diesla z DPF. Jaki ?
Jeśli macie doświadczenie w tej materii to proszę podzielcie się.
też mnie interesuje ten temat...widze, że wiele ludzie bierze
http://allegro.pl/depresator-dodatek-do ... 60690.html
http://allegro.pl/depresator-dodatek-do ... 60690.html
Guzik prawda nadają się używałem dokładnie ten sam środek przez całą zeszłą zimę w scenicu dci i pięknie dawał radę......tEREk pisze:W jakiejś gazecie motoryzacyjnej czytałem że depresanty nie nadają się do silników Common Rail
Nie trzeba było trzymać w aucie tylko w domu i dolewać na stacji przed tankowaniem i było by wszystko w porządku.olo018 pisze:OOOOO kolego ten środek kiedyś mi zgalareciał przy -20 i kupiłem go raz i nigdy więcej!!!!!!, trzymałem go w aucie przez noc i rano się rozczarowałem
Środek który wskazał kaliope jest chyba pierwszym jakim był na naszym rynku z tego typu preparatu i z tego co pamiętam jest on "od zawsze" nawet "za komuny był" (czarna strzała) .
Z czystym sumieniem mogę go polecić, używałem go wcześniej i będę teraz. Po za tym mój kolega który ma firmę transportową i jeździ busami mercedesa z silnikami Common Rail stosuje go także od kilku lat i żadnych problemów .
Tylko ta cena z lina troszkę nie taka bo u nas w sklepie można go kupić w granicach 29-35zł zależy gdzie....
Ostatnio zmieniony 27 paź 2010, 08:17 przez tico0, łącznie zmieniany 1 raz.
no tak znalazłem, czasami trudno znaleźć bo tamtem wątek nazwany ' Preparaty antyżelujące do diesli' a ten 'Depresator do diesla z DPF. Jaki'
http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php? ... hlight=tda
czyli jedni polecają skydd a inni castrol TDA
http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php? ... hlight=tda
czyli jedni polecają skydd a inni castrol TDA
Mam to szczęście że do stacji BP w Szczecinie zwykła ropa jest dostarczana z rafinerii Schwedt..Jeździłem na Ultimate (nasza ale ponoć uszlachetniana)i nie widzę różnicy więc po co przepłacać. Ciekawy jestem doświadczeń forumowiczów/ek w tym temacie bo po to jest "chyba" to forum.Kolega tankował poprzedniej zimy na orlenie i dwa razy mu Toyot zamarzł . Wtedy prywatnie miałem benzynę , ale służbówkę miałem Astrę w dieselku i nic nie dolewałem.Dzielmy się do licha doświadczeniami a nie odsyłaniem że to już było. A może dołączył ktoś nowy i napisze coś ciekawego.