Regeneracja turbiny
- diabolog
- Przeglądacz
- Posty: 87
- Rejestracja: 29 mar 2010, 13:23
- Imię: Adam
- Lokalizacja: Szczytno
- Auto: Opel Zafira B 1.9 CDTI Cosmo Panorama
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DTH
- Gender:
Regeneracja turbiny
Przymierzam się do regeneracji turbiny, gwizd i rzucanie oleju, da się z tym jeszcze trochę pojeździć ale lubię jak wszystko jest OK. Pytanie dotyczy : na co zwrócić uwage przy demontażu-montażu oraz wyborze firmy regenerującej (może jakieś polecane).
Zastawa 1100p 55KM; Daewoo lanos 1,5 16V 100KM; ZB 1,9 CDTi 150KM; a co potem ????
na co zwrócić uwagę.... ciężko określić... jedynie można popatrzeć jak wygląda zimna i ciepła część turbo... czy zachlapana mocny czy coś innego...
ja znam jedną firmę, którą mógłbym polecić ale mieści się ona w Ożarowie mazowieckim... wiec trochę daleko od Twojej lokalizacji... może popytaj po warsztatach w okolicy... byłoby najszybciej i chyba jakaś firma na pewno by się wyklarowała z takich poszukiwań...
ewentualnie firmy, które zajmują się tuningiem lub sportem samochodowym...
ja znam jedną firmę, którą mógłbym polecić ale mieści się ona w Ożarowie mazowieckim... wiec trochę daleko od Twojej lokalizacji... może popytaj po warsztatach w okolicy... byłoby najszybciej i chyba jakaś firma na pewno by się wyklarowała z takich poszukiwań...
ewentualnie firmy, które zajmują się tuningiem lub sportem samochodowym...
jak ja szukałem ( w okolicach Gdańska ) znalazłem dobre opinie o warsztatach :
- www.turbo.cdi.pl Markusy k/Elbląga (tu możesz pojechać autkiem i robią sprawę na miejscu)
- Turbopama k/Stegny (tu musisz dostarczyć turbinę)
oba warsztaty dają gwarancję
- www.turbo.cdi.pl Markusy k/Elbląga (tu możesz pojechać autkiem i robią sprawę na miejscu)
- Turbopama k/Stegny (tu musisz dostarczyć turbinę)
oba warsztaty dają gwarancję
ano poleciMieHor pisze:Kolega rzadki pewnie poleci kogoś z tamtych rewirów
jedyny rozsądny serwis jaki znam to http://www.diesel-serwis.com.pl/index.html w Olsztynie - niedaleko WORDu - gdzie się zdaje na prawko. robiłem tam co prawda pompę paliwa, ale jak po naprawie stwierdziłem że jest coś nie do końca dobrze - to z gwarancją nie było problemów. ode mnie z Biskupca wszyscy wożą pompy i sprężarki do nich
wiem że jak sami nie dają rady, to wysyłają do Poznania do jakiejś firmy, ale jakiej to nie wiem. proponuję jeszcze kogoś spytać o opinię tego serwisu, ale myślę że jest wart polecenia.
no to ja mogę polecić : http://www.moto-market.pl/turbo-service/ ...tyle, że też w Wawce...ale załatwiają sprawę również za pośrednictwem poczty
Robiłem u nich 2 turbiny, dają gwarancję i jeszcze mnie nie zawiedli
pozdr
Robiłem u nich 2 turbiny, dają gwarancję i jeszcze mnie nie zawiedli
pozdr
Protas, wszystko zależy od eksploatacji samochodu... jeżeli masz ciężką nogę i zaraz po zatrzymaniu pojazdu wyłączasz silnik to turbo zdechnie szybciutko...
ja w swojej poprzedniej ZA turbine wymieniałem przy 170kkm i ti tylko dlatego, że pewna naprawa była zrobiona mało profesjonalnie i jakieś opiłki zrobiły kuku łopatkom turbinki....
i to był klekot...
znam ludzi, którzy "robią" 3-4 turbiny w roku.... ale ich stać...
ja w swojej poprzedniej ZA turbine wymieniałem przy 170kkm i ti tylko dlatego, że pewna naprawa była zrobiona mało profesjonalnie i jakieś opiłki zrobiły kuku łopatkom turbinki....
i to był klekot...
znam ludzi, którzy "robią" 3-4 turbiny w roku.... ale ich stać...
ja mam przykre doświadczenie z regeneracją turbiny 6.10 dałem do renowacji w łodzi i niestety po 2000km turbina padła na dodatek auto jest w serwisie we północnych włoszech i firma która naprawiała za bardzo nie wie co ma zrobić koszta tutaj to 1600 eur ja na pewno takiej kwoty nie wydam gdyż zapłaciłem fachmanom z łodzi 1500zł.Gwarancje dali na rok to teraz niech kombinują
Zafirkę kupiłem z przebiegiem 76500 km , a turbinę robiłem teraz przy 124000 km . Ciężkiej nogi nie mam i generalnie latam po mieście , jak jestem w trasie to przed zgaszeniem zawsze dam jej popykać na wolnych . Przez pierwsze dwa lata jak ją kupiłem to generalnie jeździła żonsia , ja tylko w wekendy . Tyle , że ona preferuje wolny styl jazdy i szybkie redukcje w górę . No i wchodziła na kolejne biegi z prędkościami przy 1100-1300 obrotów . ALE TAK JĄ NAUCZYLI I JUŻ . Zastanawiam się czy to mogło doprowadzić do "padnięcia" turbinki . Było nie było to silnik trochę się męczył przy rozpędzaniu .