przepustnica - pomocy
Moderator: Sebu$
przepustnica - pomocy
witam dzisiaj byłem u mechanika na wyczyszczeniu przepustnicy no i ....... po wyjechaniu z warsztatu obroty na "luzie" zamiast utrzymywać się między 0,8-1,0 (jak do momentu czyszczenia wskazania komputera) to teraz utrzymują sie na 1,4-1,6. kolejna sprawa - po przełączeniu na gaz przy wyrzuceniu na luz pojawia się F..........l/h w książce napisali ze jeżeli taki symbol się pojawi trzeba zgłosić się do serwisu w celu usunięcia usterki nic po za tym. i moje pytanie co się stało i co trzeba zrobić zeby nie pojawiał sie ten komunikat i żeby obroty były w normie.???
Spróbój odlaczyc akumulator na kilka minut a nastepnie zaadoptuj przepustnice czyli niech chodzi na wolnych bez dotykania gazu az wlaczy sie wentylator,oczywiscie wszystko dobrze podlaczone zostalo po czyszczeniu i nic tam nie skopali.Slyszalem ze jesli przepustnica byla dlugo i mocno brudna to po czyszczeniu moze sie takie cos zdarzyc a wowczas to tylko na techa i adaptacja.Ja czyscilem u siebie kilka razy i zero problemow zawsze pozytywne efekty byly dziwne.pzdr.
Jaki masz kod silnika?Jesli X18XE1 to zwarcie pinow 5 i 6 w zlaczu diagnostycznym.Matys27 pisze:do komputera jutro nie będę miał dojścia.... w które piny wkłada się zworkę żeby sczytać samemu kody???
Ostatnio zmieniony 26 lis 2010, 19:20 przez darek_s, łącznie zmieniany 1 raz.
spox taki jak u mnie wiec na pewno 5 i 6,zlacze nie jest pelne nie patrz na to mostkuj piny od dzwigni biegow liczac od kierowcy pin 5-6 potem przelacz stacyjke na wlaczona i zapisz miganie 10 migniec oznacza 0 po kazdym mignieciu zdaje sie sekunda przerwy po wyblyskaniu bledu 3 sek i od poczatku az zbrzydnie potem wylącz zaplon i wyciagnij zworke.Tylko sie nie pomyl bo cos ujarasz.pzdr.Matys27 pisze:x18xe1
-
- Zafiromaniak
- Posty: 1143
- Rejestracja: 01 maja 2009, 12:23
- Imię: Mirek
- Lokalizacja: Lublin
- Auto: Opel Zafira A 1,8 Elegance
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: X18XE1
- Gender:
Matys27, jesli podjedziesz do gazowników to napewno odeslą cię na naprawe benzyny bo 1 tys na wolnych to nie jest prawidłowa wartosc dla tego silnika, tak więc jak pisałem wyżej podpiecie pod komp i reset sterownika i wtedy jak jak juz bedzie dobrze na PB a na gazie nie halo to do gazowników (kalibracja, korekty).
Tylko od razu po resecie to nie radziłbym jechac do gazowników, tylko posmigac kilka dni na PB aby sterownik odpowiednio sobie mapkę do nowych realiów dostosował.
Tylko od razu po resecie to nie radziłbym jechac do gazowników, tylko posmigac kilka dni na PB aby sterownik odpowiednio sobie mapkę do nowych realiów dostosował.
- Jaymzarf
- Mieszkaniec
- Posty: 418
- Rejestracja: 24 lis 2010, 09:10
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Model:
- Kontakt:
Być może problem już rozwiązany, ale coś podpowiem.
Miałem swego czasu Seata Inka 1.4i na silniku APQ. Tam zmorą było padanie przepustnicy (dokładniej silnik krokowy). Po każdorazowym czyszczeniu impulsatora (tak chyba to się nazywało) i zamontowaniu przepustnicy pojawiał się okres adaptacji objawiający się podwyższonymi obrotami biegu jałowego silnika. Wynosiły one w początkowym okresie około 1300 - 1500rpm. I tak przez pierwsze powiedzmy 100km obroty powoli się stabilizowały.
Mechanik tłumaczył to tym, że komputer musi sobie poustawiać nowe nastawy i lepiej jak to się będzie działo w trakcie jazdy i normalnych warunków eksploatacji niż w warunkach warsztatowych za pomocą interfejsu. Oczywiście miałem zabronione jeżdżenie na LPG do czasu stabilizacji by nie fałszować danych.
Tak więc być może ta przepustnica po prostu się adaptuje.
Miałem swego czasu Seata Inka 1.4i na silniku APQ. Tam zmorą było padanie przepustnicy (dokładniej silnik krokowy). Po każdorazowym czyszczeniu impulsatora (tak chyba to się nazywało) i zamontowaniu przepustnicy pojawiał się okres adaptacji objawiający się podwyższonymi obrotami biegu jałowego silnika. Wynosiły one w początkowym okresie około 1300 - 1500rpm. I tak przez pierwsze powiedzmy 100km obroty powoli się stabilizowały.
Mechanik tłumaczył to tym, że komputer musi sobie poustawiać nowe nastawy i lepiej jak to się będzie działo w trakcie jazdy i normalnych warunków eksploatacji niż w warunkach warsztatowych za pomocą interfejsu. Oczywiście miałem zabronione jeżdżenie na LPG do czasu stabilizacji by nie fałszować danych.
Tak więc być może ta przepustnica po prostu się adaptuje.
Nie ma rzeczy niemożliwych, czasami tylko brakuje czasu, chęci... i funduszy...