[A] - Jaymzarf - 2.0 DTI Comfort , 101KM, 2002
- Jaymzarf
- Mieszkaniec
- Posty: 418
- Rejestracja: 24 lis 2010, 09:10
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Model:
- Kontakt:
[A] - Jaymzarf - 2.0 DTI Comfort , 101KM, 2002
Długo zastanawiałem się pomiędzy kombi i vanem. Szukałem auta funkcjonalnego a zarazem wygodnego. Dawniej nawet nie brałem Zafiry pod uwagę, do czasu aż znajomy nie przedstawił mi swojej "Zosi" osobiście. Połączenie wielgachnego kombi i funkcjonalnego vana, w którym nie trzeba taszczyć do garażu foteli jak che się mieć przestrzeń na (rozłożenie kocyka w deszczowy dzień w ustronnym miejscu...
Ta cecha Zafirki przemówiła do mnie ostatecznie, a całkowite zauroczenie przyszło w momencie poszukiwania wybranki.
Padło na wersję Comfort z 2002 roku. Kiedyś sprowadzona dla kobiety, która nie powiem, dbała o nią należycie.
Teraz planuję kilka zmian w Zosi (gdyby to była kobieta to napisał bym, że będę się starał wytresować pewne zachowania ). Na pierwszy ogień pójdą elementy oświetlenia zewnętrznego - zamiana możliwych żarówek na odpowiedniki LED + światła do jazdy dziennej połączone z halogenami (LED dzienne + tradycyjne halogeny: widziałem takie rozwiązanie kiedyś przypadkiem w innym samochodzie). Następnie przebudowa systemu audio (zmiana głośników, może dobudowanie systemu navi+dvd), oraz kila usprawnień funkcjonalnych: domykanie szyb z pilota, zamontowanie wyświetlacza MID i wiele, wiele innych, które przyjdą mi na myśl w trakcie mam nadzieję wielu kolejnych lat użytkowania i zbytnio nie wpłyną na oryginalny i trzeba to przyznać ładny wygląd Zafiry.
Lecz zanim te zmiany nastąpią, muszę doprowadzić Zośkę do stanu 100% używalności, wyeliminować/poprawić kilka błędów konstrukcyjnych, dotyczących w szczególności układu zasilania paliwem i chłodzenia no i oczywiście drobne reperacje estetyczne jak to bywa w używanym autku: uzupełnienie podświetlania liczników, ponowne pewne poskręcanie elementów wnętrza (kilka wpada w drgania)... Kilka zadrapań na lakierze, z których mniejszość do gołej blachy więc pozostanie lakierowanie by korniczki nie zdążyły się na dobre zadomowić.
Wyposażenie:
- klimatyzacja manualna (i tak nie mogę używać), ABS, TC/ESP, elektryczne szyby przód i lusterka z podgrzewaniem, ogumienie 195/65/R15 na fabrycznych alumkach, wyświetlacz TID, audio Kenwood KDC-W3541, 4 x jaśki
Wrażenia i testy pierwszego tygodnia użytkowania: wrażeń dotyczących jazdy, komfortu itp. nie opisuję po przesiadce z Fiata CC 700ccm
Spalanie: miasto około 7,5 - 8l/100; mieszane: 6,4 - 7l/100
A teraz kilka zdjęć ogólnych wykonanych dzisiaj (28-11-2010) czyli niespełna tydzień po zakupie.
Ta cecha Zafirki przemówiła do mnie ostatecznie, a całkowite zauroczenie przyszło w momencie poszukiwania wybranki.
Padło na wersję Comfort z 2002 roku. Kiedyś sprowadzona dla kobiety, która nie powiem, dbała o nią należycie.
Teraz planuję kilka zmian w Zosi (gdyby to była kobieta to napisał bym, że będę się starał wytresować pewne zachowania ). Na pierwszy ogień pójdą elementy oświetlenia zewnętrznego - zamiana możliwych żarówek na odpowiedniki LED + światła do jazdy dziennej połączone z halogenami (LED dzienne + tradycyjne halogeny: widziałem takie rozwiązanie kiedyś przypadkiem w innym samochodzie). Następnie przebudowa systemu audio (zmiana głośników, może dobudowanie systemu navi+dvd), oraz kila usprawnień funkcjonalnych: domykanie szyb z pilota, zamontowanie wyświetlacza MID i wiele, wiele innych, które przyjdą mi na myśl w trakcie mam nadzieję wielu kolejnych lat użytkowania i zbytnio nie wpłyną na oryginalny i trzeba to przyznać ładny wygląd Zafiry.
Lecz zanim te zmiany nastąpią, muszę doprowadzić Zośkę do stanu 100% używalności, wyeliminować/poprawić kilka błędów konstrukcyjnych, dotyczących w szczególności układu zasilania paliwem i chłodzenia no i oczywiście drobne reperacje estetyczne jak to bywa w używanym autku: uzupełnienie podświetlania liczników, ponowne pewne poskręcanie elementów wnętrza (kilka wpada w drgania)... Kilka zadrapań na lakierze, z których mniejszość do gołej blachy więc pozostanie lakierowanie by korniczki nie zdążyły się na dobre zadomowić.
Wyposażenie:
- klimatyzacja manualna (i tak nie mogę używać), ABS, TC/ESP, elektryczne szyby przód i lusterka z podgrzewaniem, ogumienie 195/65/R15 na fabrycznych alumkach, wyświetlacz TID, audio Kenwood KDC-W3541, 4 x jaśki
Wrażenia i testy pierwszego tygodnia użytkowania: wrażeń dotyczących jazdy, komfortu itp. nie opisuję po przesiadce z Fiata CC 700ccm
Spalanie: miasto około 7,5 - 8l/100; mieszane: 6,4 - 7l/100
A teraz kilka zdjęć ogólnych wykonanych dzisiaj (28-11-2010) czyli niespełna tydzień po zakupie.
Ostatnio zmieniony 28 lis 2010, 22:20 przez Jaymzarf, łącznie zmieniany 2 razy.
- Dziadek13
- Zafiromaniak
- Posty: 2004
- Rejestracja: 26 wrz 2010, 21:28
- Imię: Jorg
- Lokalizacja: Mysłowice
- Auto: VW Turan była zafira DTL
- Model: Turan
- Oznaczenie silnika: AVQ
- Gender:
Autko dobre potrzebujące dużo czułości a na pewno ci sie odpłaci komfortem i bez awaryjną eksploatacją.Co masz na myśli wady konstrukcyjne w szczególności układu zasilania paliwem i chłodzenia czyli coś masz do czynienia z mechaniką jeśli tak to nam na forum tacy potrzebni.Życze bezawaryjnej eksploatacji.
- Jaymzarf
- Mieszkaniec
- Posty: 418
- Rejestracja: 24 lis 2010, 09:10
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Model:
- Kontakt:
Mając na myśli wady, pisałem o zapowietrzaniu się układu (utrudniony rozruch po dłuższym postoju) i te nieszczęsne niedogrzanie. Serwis ASO Opla nazwał te niedomagania włśnie niedopracowaniem konstrukcyjnym (wiele miejsc w układzie paliwowym które nie wytrzymują czasu i rozszczelniają się, zużywająca się obudowa termostatu, która powoduje niedogrzanie silnika).
Z porad na forum już skorzystałem i zamierzam na bieżąco korzystać, a niestety - mechanik ze mnie taki jak z koziego tyłka trąbka, aczkolwiek potrafię trzymać klucz w ręku i nim się poprawnie posługiwać i co najważniejsze, potrafię dokładnie stosować się do porad (jeśli pisze dokręć 2 obroty w lewo to kręcę te 2 w lewo i nic więcej... (remont Fiacika CC 700 zrobiony na parkingu przed blokiem z książką w ręku i Cienki jeździ nadal więc chyba coś tam potrafię )
Z porad na forum już skorzystałem i zamierzam na bieżąco korzystać, a niestety - mechanik ze mnie taki jak z koziego tyłka trąbka, aczkolwiek potrafię trzymać klucz w ręku i nim się poprawnie posługiwać i co najważniejsze, potrafię dokładnie stosować się do porad (jeśli pisze dokręć 2 obroty w lewo to kręcę te 2 w lewo i nic więcej... (remont Fiacika CC 700 zrobiony na parkingu przed blokiem z książką w ręku i Cienki jeździ nadal więc chyba coś tam potrafię )
Witam sąsiada.
Zapraszam za 5 dni na SPOT do Katowic
Wielu spokojnych kilometrów i zrealizowania planów modernizacyjnych życzę
Zapraszam za 5 dni na SPOT do Katowic
Wielu spokojnych kilometrów i zrealizowania planów modernizacyjnych życzę