[A/B] Spryskiwacze mgłowe od Opla Insigni.
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2370
- Rejestracja: 04 lut 2009, 11:41
- Imię: Grisza
- Lokalizacja: KR/WF
- Auto: Direct, OPC i BiałaStrzała
- Model: ZBZAAF
- Oznaczenie silnika: Z22yh20LET
Powiem Wam że na postoju to mi też psika na dach i nieco na boki, ale w czasie jazdy jest idealnie
Zaprawde powiadam Wam testujcie w ruchu a nie na postoju
kubik i cruyf jak bedziecie umiejetnie używać to zobaczycie o ile mniej płynu żre, znacznie pozniej spryski lamp się włączają W pierwszą zimę z Zochą to chyba z 25l płynu poszło, w tamtym roku coś koło 15, w tym poki co 7
Zaprawde powiadam Wam testujcie w ruchu a nie na postoju
kubik i cruyf jak bedziecie umiejetnie używać to zobaczycie o ile mniej płynu żre, znacznie pozniej spryski lamp się włączają W pierwszą zimę z Zochą to chyba z 25l płynu poszło, w tamtym roku coś koło 15, w tym poki co 7
Lorry
Ja już się wycwaniłem i strzelam krótkimi seriami,żeby nie odpalać bez potrzeby spryskiwaczy od świateł i to już samo w sobie jest genialną oszczędnością.
Ogólnie zbiornik płynu to w kiepskich warunkach drogowych w deszczu,starcza mi spokojnie na 1,5-2tys.km,a tak to jeszcze dłużej, więc nie ma biedy.
Do końca nie rozumiem zależności zmiany dyszy szyby do późniejszego odpalania S.świateł.
Zawsze uważałem,że to czasówka,pierwsze psikanie odpala się po 3sekundach,a potem dopiero po jakimś czasie znowu ponownie się odpala.
Ja już się wycwaniłem i strzelam krótkimi seriami,żeby nie odpalać bez potrzeby spryskiwaczy od świateł i to już samo w sobie jest genialną oszczędnością.
Ogólnie zbiornik płynu to w kiepskich warunkach drogowych w deszczu,starcza mi spokojnie na 1,5-2tys.km,a tak to jeszcze dłużej, więc nie ma biedy.
Do końca nie rozumiem zależności zmiany dyszy szyby do późniejszego odpalania S.świateł.
Zawsze uważałem,że to czasówka,pierwsze psikanie odpala się po 3sekundach,a potem dopiero po jakimś czasie znowu ponownie się odpala.
Potwierdzam. I czas montażu krótki (mimo zimna i zmarzniętych palców ). Wymiana banalnie prosta. Przydatny młotek, aby wybić stare. U mnie trzymały się mocno i musiałem sobie poradzić właśnie młotkiem. Nowe też weszly z oporem, ale to akurat dobrze, bo nie wypadnąLorry pisze:Na mgłówkach szybciej płyn jest na szybie wiec nie trzeba tak długo cisnąć Generalnie koszt śmieszny a życie ułatwia
:> Prościzna .... podnosimy maskę , delikatne acz stanowcze puknięcie w spryskiwacze gumowym młotkiem ( chowają się ), zdjęcie podszybia( nie wcześniej !!! ) , wypięcie z wężyków spryskiwaczy, wpięcie nowych , wciśniecie zdecydowane aż do wyraźnego kliknięcia , montaż podszybia.Max z celebracją 15min Miałem to już dawno napisać.
BŁĄDPrzemcio pisze:Prościzna .... podnosimy maskę , delikatne acz stanowcze puknięcie w spryskiwacze gumowym młotkiem ( chowają się ), zdjęcie podszybia( nie wcześniej !!! )
Najpierw trzeba zdjąć podszybie i odgiąć zaczepy, które trzymają stare spryski. Inaczej nie bedzie można ich wybić od góry. No chyba, że zaczepy są już powyginane i końcówki spryskiwaczy trzymają się na wcisk.
Moja metoda to:
- podważyć z lewej i prawej strony podszybie (trzyma się na wcisk na dwóch bolcach z każdej strony),
- przewrócić "na plecy" podszybie i poodłączać gumowe wężyki (trzymają dość mocno, ale metodą "kręcę i ciągnę" można to spokojnie zrobić. Jeden z króćców wężyków jest "inny" (ten z prawej strony) - też trzeba go siłowo wyciągnąć,
- teraz WYGINAMY zabezpieczenia spryskiwaczy i próbujemy wyciągnąć je wciskając pod podszybie - jeśli nie da rady to użyjmy młotka (w dalszym ciągu odginając zabezpieczenie),
- nowe końcówki wciskamy i dobijamy, aby zabezpiecznie wskoczyło na swoje miejsce,
- zakładamy wężyki i montujemy podszybie wciskając kołeczki w widoczne otwory.
KONIEC
u mnie akurat był ciężko wyjąc stare ale się udało i nowe też bardzo stabilnie siedzą, jak będziesz wkładał nowe to musisz usłyszeć charakterystyczne " klik" wszystko pasuje Plug&PlayH,Łajszczak pisze:Czy do Zośki A też wystarczy tylko wymontować stare i bez przeróbek zamontować nowe,w jednym z wcześniejszych postów napisane jest że są lekko luźno osadzone..