Mam pomysła
Mam pomysła
Na zimę chce podłączyć drugi akumulator był by on podłączony równolegle.
Miejsce? Zapas do bagażnika a akumulator w specjalnie zrobionej skrzyneczce z izolacją wełny mineralnej na kosza na koło zapasowe.
Jest tylko jedno małe "ale" ten akumulator to 12V/120Ah i pytanko czy akumulatory o różnych pojemnościach mogą być podłączone razem. Czy lepiej wyjąć ten mały a jeździć z dużym?
A tak na marginesie to taką 120-ke miałem kiedyś w "maluchu" zamiast koła zapasowego zima była wtedy sroga jakoś tak 2002-2003 ludzią szczeki opadały jak nie mogli odpalić swoich super fur a maluszek cyk i pali
Miejsce? Zapas do bagażnika a akumulator w specjalnie zrobionej skrzyneczce z izolacją wełny mineralnej na kosza na koło zapasowe.
Jest tylko jedno małe "ale" ten akumulator to 12V/120Ah i pytanko czy akumulatory o różnych pojemnościach mogą być podłączone razem. Czy lepiej wyjąć ten mały a jeździć z dużym?
A tak na marginesie to taką 120-ke miałem kiedyś w "maluchu" zamiast koła zapasowego zima była wtedy sroga jakoś tak 2002-2003 ludzią szczeki opadały jak nie mogli odpalić swoich super fur a maluszek cyk i pali
Trzeba przemyśleć, czy alternator naładuje zwiększoną pojemność (sumarycznie) obu akumulatorów. Kolejna sprawa to umocowanie drugiego - w razie (odpukać) wypadku, z powodu dużej bezwładności może sporo szkód narobić, a nawet kogoś trwale uszkodzić. I jeszcze jedno - jakimiś kabelkami trzeba go połączyć z pierwszym, będą straty a w przypadku przegrzania kabli nie trudno o pożar.
Nie lepiej byłoby wymienić na jeden o nieco zwiększonej pojemności?
Nie lepiej byłoby wymienić na jeden o nieco zwiększonej pojemności?
pomysł dobry choć kłopotliwy w realizacji i bardzo kosztowny.
prościej założyć aku o większej pojemności i prądzie rozruchowym w miejsce standardowego.
zakładanie 2 lub nawet kilku aku ( tak jak w caraudio) jest wykonalne i sprawuje się dobrze lecz trzeba montować drogi kontroler napięciowo - prądowy , a i tak od czasu do czasu trzeba podłączyć całość pod prostownik i to konkretny
prościej założyć aku o większej pojemności i prądzie rozruchowym w miejsce standardowego.
zakładanie 2 lub nawet kilku aku ( tak jak w caraudio) jest wykonalne i sprawuje się dobrze lecz trzeba montować drogi kontroler napięciowo - prądowy , a i tak od czasu do czasu trzeba podłączyć całość pod prostownik i to konkretny
- BajBus
- Zafiromaniak
- Posty: 1367
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 13:11
- Lokalizacja: Wrocław
- Model:
- Kontakt:
tylko policja ma robione to pod zamówienie przez aso, a jeśli kolega chce robić to sam to też sugerował bym zainwestować w lepszy akumulator, taniej wyjdzie, łatwiej zamontować i koło nie będzie sie niepotrzebnie walało
I miejsce naj-tuning Grotniki 2010
III miejsce najładniejsza ZA Grotniki 2010
I miejsce naj-tuning Rzeczka 2011 (n)
I miejsce najładniejsza ZA Rzeczka 2011 (n)
III miejsce najładniejsza ZA Grotniki 2010
I miejsce naj-tuning Rzeczka 2011 (n)
I miejsce najładniejsza ZA Rzeczka 2011 (n)
- timi68
- Zafiromaniak
- Posty: 794
- Rejestracja: 08 lip 2009, 16:50
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Rzeszów
- Auto: Volvo S60 D5 AWD 215/440
- Model: II
- Oznaczenie silnika: D5-2.4
- Gender:
O ile dobrze pamiętam to alternator przy silnikach 2.0DTI ma moc 70A, więc byłby duży problem naładować dwa akumulatory, tylko silnik 2.2DTI ma alternator o mocy 120A. Poza tym kable przy dłogości około 3m musiały by być bardzo grube, zwykłe kable rozruchowe mają około 1.5m a tamte musiały by być jeszcze grubsze. Myślę, że taka inwestycja jest nie opłacalna i o wiele taniej wyjdzie kupić jeden a dobry akumulator tak jak pisze kolega BajBus.
A jeśli tak bardzo chcesz to taniej jest kupić prostownik z rozruchem i przedłużacz.
A jeśli tak bardzo chcesz to taniej jest kupić prostownik z rozruchem i przedłużacz.
Dzięki koledzy za zainteresowanie tematem.
Akumulator mam nowy 72A/h z Centry i ma zaledwie 6 miesiecy.
Może jestem przewrażliwiony po ostatniej zimie i w jakiś sposób chciałem sie zabezpieczyć przed następną.
Moj koszt to był by tylko zakup odpowiedniej długości i grubości przewodu, bo aku. 120A/h mam gratisowo i troszke pracy nad skrzynką ze sklejki.
BMW też ma aku. w bagażniku i jakoś sobie z przewodami poradzili.
Pomyślę jeszcze nad tym i zaczerpne porady u elektruków jak coś wymyśle to dam znać.
Akumulator mam nowy 72A/h z Centry i ma zaledwie 6 miesiecy.
Może jestem przewrażliwiony po ostatniej zimie i w jakiś sposób chciałem sie zabezpieczyć przed następną.
Moj koszt to był by tylko zakup odpowiedniej długości i grubości przewodu, bo aku. 120A/h mam gratisowo i troszke pracy nad skrzynką ze sklejki.
BMW też ma aku. w bagażniku i jakoś sobie z przewodami poradzili.
Ale ten wyłącznik to dobry pomysł włączyć na rozruch a wyłączyć w czasie jazdy i co jakiś czas podładowac go prostownikiem.kicaj pisze:jesli to ma byc dorazna pomoc sugeruje mala pojemnosc i wlacznik/wylacznik
Pomyślę jeszcze nad tym i zaczerpne porady u elektruków jak coś wymyśle to dam znać.
Na takim Centrowym akumulatorze w Zosi A przejeździłem 4 lata, w tym rok garażowania pod chmurką a reszta w wolnostojącym nieogrzewanym garażu (w mroźną zimę w środku temp. ujemna). Codziennie jeździłem nią do pracy i po 8-9 godzinach w zimie była znów całkowicie wychłodzona. Pod względem odpalania nigdy nie zawiodła...
Akumulatora od zakupu ani razu nie doładowywałem prostownikiem (nie dolewałem też wody itp bo był bezobsługowy). Jedynie przy zakładaniu dokładnie wyczyściłem klemy i starałem się je konserwować, aby nie zaśniedziały (wazeliną). I wszystko...
Na pewno pomagała tutaj prawie codzienna jazda i doładowywanie akumulatora do końca, ale mimo to Centra to jednak dość porządna firma, o czym mogłem się osobiście przekonać.
Akumulatora od zakupu ani razu nie doładowywałem prostownikiem (nie dolewałem też wody itp bo był bezobsługowy). Jedynie przy zakładaniu dokładnie wyczyściłem klemy i starałem się je konserwować, aby nie zaśniedziały (wazeliną). I wszystko...
Na pewno pomagała tutaj prawie codzienna jazda i doładowywanie akumulatora do końca, ale mimo to Centra to jednak dość porządna firma, o czym mogłem się osobiście przekonać.