sonda lambda
Moderator: Sebu$
Okazało się, że sondy są ok.
Trafiłem do bardzo dobrego fachowca. Podszedł do auta z sercem i zacięciem (a do tego pracował w serwisie opla w Poznaniu ).
Pogrzebał w sterowniku komputera i sondy ruszyły ( 700 pln w kieszeni ) . Stwierdził, że problem jest w złej regulacji gazu. Auto poszło do poprawki i jest ok.
Trafiłem do bardzo dobrego fachowca. Podszedł do auta z sercem i zacięciem (a do tego pracował w serwisie opla w Poznaniu ).
Pogrzebał w sterowniku komputera i sondy ruszyły ( 700 pln w kieszeni ) . Stwierdził, że problem jest w złej regulacji gazu. Auto poszło do poprawki i jest ok.
Mam (od dwóch tygodni) zafirę 2000 rok diesel 2L (1995) silnik 82 KM.
Co jakiś czas zapala mi się pomarańczowa lampka (silnik).
Dzieje się to gdy silnik jest ciepły i równocześnie zatrzymuję się np. na światłach. Obroty spadają poniżej 1000 i po chwili zapala się (nie zawsze, ale wystarczająco często by niepokoić).
Gdy ruszę silnik jest mulasty, a po chwili (15-30 sek) lampa gaśnie i jest ok. Tak samo jak na postoju (w/w po zapaleniu lampki) wcisnę pedał "gazu" i podniosę obroty na 2-2,5 tyś na okres 15-30 sek. - wtedy też lampka gaśnie, i po powrocie na bieg jałowy się nie zapala.
Wiem , że mógłbym podjechać na diagnostykę, ale nie ukrywam że są to dodatkowe koszty, których wolałbym uniknąć.
Stąd moje pytanie - czy ktoś spotkał się z czymś takim i co to może być ? Może wystarczy wymiana jakiegoś elementu (choćby sondy jak w temacie) ?
Z góry dziękuję za pomoc.
TF
Co jakiś czas zapala mi się pomarańczowa lampka (silnik).
Dzieje się to gdy silnik jest ciepły i równocześnie zatrzymuję się np. na światłach. Obroty spadają poniżej 1000 i po chwili zapala się (nie zawsze, ale wystarczająco często by niepokoić).
Gdy ruszę silnik jest mulasty, a po chwili (15-30 sek) lampa gaśnie i jest ok. Tak samo jak na postoju (w/w po zapaleniu lampki) wcisnę pedał "gazu" i podniosę obroty na 2-2,5 tyś na okres 15-30 sek. - wtedy też lampka gaśnie, i po powrocie na bieg jałowy się nie zapala.
Wiem , że mógłbym podjechać na diagnostykę, ale nie ukrywam że są to dodatkowe koszty, których wolałbym uniknąć.
Stąd moje pytanie - czy ktoś spotkał się z czymś takim i co to może być ? Może wystarczy wymiana jakiegoś elementu (choćby sondy jak w temacie) ?
Z góry dziękuję za pomoc.
TF
Witaj na forum.
Przedstaw się w dziale powitalnia, pokaż nam swoje autko w dziale Moja Zafira.
Gdybyś napisał w profilu, skąd jesteś, to mógłbym Cię skierować do jakiegoś użytkownika z op-comem. Na forum pomagamy sobie za darmo.
TU jest lista osób, które mogą podłączyć twoje auto do komputera.
Przedstaw się w dziale powitalnia, pokaż nam swoje autko w dziale Moja Zafira.
Gdybyś napisał w profilu, skąd jesteś, to mógłbym Cię skierować do jakiegoś użytkownika z op-comem. Na forum pomagamy sobie za darmo.
TU jest lista osób, które mogą podłączyć twoje auto do komputera.
Trochę pluje z niego olejem. Witać to po umyciu silnika. Pytanie, czy wymiana egr pomoże , czy nie może to być np. zbyt duże ciśnienie na turbinie (tak powiedział mechanik). I czy ew. zdiagnozowanie da jakiś dodatkowy obraz awarii ?
Pytam, bo wymiana egr to jakieś 500 zł i jeśli by nie miało pomóc to szkoda kasy.
TF
[ Dodano: Czw Lis 25, 2010 15:05 ]
Byłem na diagnozie , pokazało zawór EGR, wielkie dzięki dla Marwisn'a !
Niestety wymiana EGR nie pomogła, tzn nadal pojawia się błąd elektroniki, nawet częściej, muszę ponownie zaliczyć diagnozę. A potem szuka dalej.
EGR kosztował 460 zł, nie koniec świata, ale nie ukrywam, że chciałbym uniknąć dalszych kosztów.
Ma ktoś może pomysł gdzie i czego szukać ?
Aha, gwoli przypomnienia silnik 2.0 DTL 2000 rok. na liczniku 164.000.
TF
Pytam, bo wymiana egr to jakieś 500 zł i jeśli by nie miało pomóc to szkoda kasy.
TF
[ Dodano: Czw Lis 25, 2010 15:05 ]
Byłem na diagnozie , pokazało zawór EGR, wielkie dzięki dla Marwisn'a !
Niestety wymiana EGR nie pomogła, tzn nadal pojawia się błąd elektroniki, nawet częściej, muszę ponownie zaliczyć diagnozę. A potem szuka dalej.
EGR kosztował 460 zł, nie koniec świata, ale nie ukrywam, że chciałbym uniknąć dalszych kosztów.
Ma ktoś może pomysł gdzie i czego szukać ?
Aha, gwoli przypomnienia silnik 2.0 DTL 2000 rok. na liczniku 164.000.
TF
tu masz odpowiedź dlaczego Ci wywala błąd, dopóki nie włożysz tam oryginalnego siemensa ten błąd nie zniknie. wiem to z własnego doświadczenia.kebul pisze:Czy to możliwe ze sonda mogła sie zepsuć.
Wcześniej była oryginalna siemes a teraz mam bosh.
Ps mój silnik benzynowy 1.8 ma tylko 1 sondę przed katalizatorem, fakt silnik to X18XE1
to było rok temu. od roku mam założoną sondę Boscha i działa bez problemówDavid pisze:tu masz odpowiedź dlaczego Ci wywala błąd, dopóki nie włożysz tam oryginalnego siemensa ten błąd nie zniknie. wiem to z własnego doświadczenia.kebul pisze:Czy to możliwe ze sonda mogła sie zepsuć.
Wcześniej była oryginalna siemes a teraz mam bosh.
Ps mój silnik benzynowy 1.8 ma tylko 1 sondę przed katalizatorem, fakt silnik to X18XE1