Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Witam. Panowie jak myślicie, czy jest sens ryzykować i wlewać syntetyk skoro nie wiem co do tej pory było, czy raczej bezpieczniej będzie półsyntetyk?
Co o tym myślicie?
Wszystko zależy od przebiegu samochodu, stanu technicznego itp. ( np . czy silnik nie cieknie , czy bierze olej ) . Warto poszukać naklejki lub wywieszki serwisowej , jeśli samochód był sprowadzony z zachodu warto zaufać takim informacjom. I wtedy wlać olej przewidziany w instrukcji pojazdu( najlepiej taki jaki był) , nigdy lepszy ani gorszy tylko taki jaki przewidział producent. Eksperymentowałem już kiedyś z super olejami za dużą kasę. Efekt był jeden , bardzo zauważalny wyższy rachunek w kasie za olej ( auto na super oleju nie jeździło szybciej , nie zużywało zauważalnie mniej paliwa , a silnik nie pracował ciszej.
Olej!Olej! Panowie moja zocha ma przejechane ponad 190tyś. W kazdym pojeździe jaki posiadałem przy tym przebiegu nie szukałem żadnych naklejek z zachodu. Zalewam minerałem 15 w 40 Penzoil (naprawdę sprawdzony olej) z beki. Stosunkowo niedrogo 16zł/litr.Wymieniam co 10tyś i nie bierze ani grama. Wiem,że powinien być półsyntetyk ale zawsze tak praktykowałem i nie zawiodłem się a w kieszeni więcej. A jak ktoś chce się pochwalić co ma zalane w silniku to jego strata. Uwierzcie przy przebiegu powyżej 150tyś lepiej zalać dobry minerał do diesli niż byle syntetyk. Jest to opinia również firm motoryzacyjnych ale,że ten biznes jest powiązany, to nikt oficjalnie się do tego nie przyzna.
Przepraszm oczywiście kiedyś Penzoil obecne Quaker State. Ja leje dokładnie Quaker State Super Blend 15w40 API CI-4/SL : ACEA A3/B3.B3/B4 E7 MB 229.1 .Parametry oleju więc piękne i chociaż to minerał (mam jeszcze wyniki wnikliwych badań tego oleju) to nie ustępuje podłej jakości semisynt- choćby shell helix 10w40. Po dwóch wymianach silnik jest czyściutki o czym świadczy olej na bagnecie.A jak go kupiłem od niby perfekcynych niemców to nie wiem co było w silniku (niby właśnie shell) a czarny i brudny jak smolista maź. Opinia jest inna ale ja uwazam ,że o swoje wózki najlepiej dbamy właśnie my-Polacy.
Olej wymieniam na jesień - silnik co prawda DTR, i do 30 tys ciężko wytrzymać ale niewielka to oszczędność.
Zalewam GM Dextros 2 5w/30
Jeździlem na Mobil 1 0w40 TD. Zużycia i innych takich - brak, na obydwu...