Przekręty na VAT-cie, akcyzie i fakturach.
Moderator: Tunio999
Nawet jeśli sprzedaż pojazd ze stawką zw. po upływie 1/2roku to musisz rozliczyć podatek VAT. W żaden sposób nie omijasz podatku, bo wykorzystaną część zostawiasz dla siebie, a resztę rozliczasz i oddajesz do US to co odbiłeś na początku
Wiem skąd pochodzi większość oferowanych samochodów z fakturami VAT-marża (mowa o pofirmowych) i uwierz, że zagranicą są sprzedawane w cenach netto ze stawką 0%
Jeśli na auto było odliczenie 100% kwoty podatku VAT nie ma możliwości sprzedaży ze stawką zwolnioną (auto wtedy jest najczęściej ciężarówką - osobówką z kratką i tego nie można robić lub firma musi trudnić się dzierżawą, wynajmem pojazdów).
W przypadku tego ostatniego firma leasingowa odlicza 100% podatku VAT od pojazdu, ponieważ służy on jako "towar handlowy", a nie środek trwały, więc nie ma możliwości sprzedaży ze stawką zw. Sprzedaż ze stawką zw. dotyczy tylko pojazdów, gdzie odliczono tylko częściowo VAT (np. wykupione auto przez właściciela i bezpieczna sprzedaż po 1/2roku użytkowania). Uwierz jednak, że firma leasingowa ma swojego klienta daleko gdzieś jak wykupi auto i nie zajmie się jego sprzedażą
Generalnie temat jest bardzo śliski i trzeba nieźle uważać.
Wiem skąd pochodzi większość oferowanych samochodów z fakturami VAT-marża (mowa o pofirmowych) i uwierz, że zagranicą są sprzedawane w cenach netto ze stawką 0%
Jeśli na auto było odliczenie 100% kwoty podatku VAT nie ma możliwości sprzedaży ze stawką zwolnioną (auto wtedy jest najczęściej ciężarówką - osobówką z kratką i tego nie można robić lub firma musi trudnić się dzierżawą, wynajmem pojazdów).
W przypadku tego ostatniego firma leasingowa odlicza 100% podatku VAT od pojazdu, ponieważ służy on jako "towar handlowy", a nie środek trwały, więc nie ma możliwości sprzedaży ze stawką zw. Sprzedaż ze stawką zw. dotyczy tylko pojazdów, gdzie odliczono tylko częściowo VAT (np. wykupione auto przez właściciela i bezpieczna sprzedaż po 1/2roku użytkowania). Uwierz jednak, że firma leasingowa ma swojego klienta daleko gdzieś jak wykupi auto i nie zajmie się jego sprzedażą
Generalnie temat jest bardzo śliski i trzeba nieźle uważać.
Nie. Przepisy o których piszesz (traktujące o rozliczaniu VAT od nabycia auta przez 5 lat) już od jakiegoś czasu nie istnieją. Jestem skłonny uwieżyć, że w ramach "praw nabytych", zresztą niekorzystnych dla podatników, musisz je stosować dla aut zakupionych do czasu ich uchylenia.tradelux pisze:Nawet jeśli sprzedaż pojazd ze stawką zw. po upływie 1/2roku to musisz rozliczyć podatek VAT. W żaden sposób nie omijasz podatku, bo wykorzystaną część zostawiasz dla siebie, a resztę rozliczasz i oddajesz do US to co odbiłeś na początku
Dla aut nabytych po 2006 lub 2007 stosuje się zwolnienie nawet, gdy odliczyli 5.000 lub 6.000 zł. Przepisy rozporządzeń podałem powyżej. Przykładowy wyrok WSA w Bydgoszczy w tym zakresie.
Nie sądzę, gdyż byłoby to łatwe do wychwycenia w systemie VIES. Niewiele polskich firm podłożyłoby się ze swoim nr. VAT-UE, kupiło na 0% i sprzedało tutaj na fakturę VAT-marża. Zresztą zaryzykowałby również sprzedawca, bo gdyby u niego w kraju wyszło, że sprzedał jak to piszesz "słupowi", to nie miałoby miejsce WDT (u niego), nie uzyskałby prawa do zastosowania stawki 0% i musiałby dodać VAT do swojej sprzedaży. No, chyba że jest to zorganizowany proceder, ale wtedy nie są to normalne, "stacjonarne" firmy, komisy, tylko wydmuszki, o których pisałem już wcześniej a propos karuzel. Nie można jednakże pod to podciągać całości sprzedaży aut w PL na VAT-marża.tradelux pisze:Wiem skąd pochodzi większość oferowanych samochodów z fakturami VAT-marża (mowa o pofirmowych) i uwierz, że zagranicą są sprzedawane w cenach netto ze stawką 0%
Zgoda, pisałem o tym powyżej.tradelux pisze:Jeśli na auto było odliczenie 100% kwoty podatku VAT nie ma możliwości sprzedaży ze stawką zwolnioną (auto wtedy jest najczęściej ciężarówką - osobówką z kratką i tego nie można robić lub firma musi trudnić się dzierżawą, wynajmem pojazdów).W przypadku tego ostatniego firma leasingowa odlicza 100% podatku VAT od pojazdu, ponieważ służy on jako "towar handlowy", a nie środek trwały, więc nie ma możliwości sprzedaży ze stawką zw.
I tym trafnym stwierdzeniem może zakończmytradelux pisze:Generalnie temat jest bardzo śliski i trzeba nieźle uważać.
Tutaj się mylisz. Sprzedawca nie odpowiada, ponieważ spełnił swoje obowiązki:tycik pisze: Nie sądzę, gdyż byłoby to łatwe do wychwycenia w systemie VIES. Niewiele polskich firm podłożyłoby się ze swoim nr. VAT-UE, kupiło na 0% i sprzedało tutaj na fakturę VAT-marża. Zresztą zaryzykowałby również sprzedawca, bo gdyby u niego w kraju wyszło, że sprzedał jak to piszesz "słupowi", to nie miałoby miejsce WDT (u niego), nie uzyskałby prawa do zastosowania stawki 0% i musiałby dodać VAT do swojej sprzedaży. No, chyba że jest to zorganizowany proceder, ale wtedy nie są to normalne, "stacjonarne" firmy, komisy, tylko wydmuszki, o których pisałem już wcześniej a propos karuzel. Nie można jednakże pod to podciągać całości sprzedaży aut w PL na VAT-marża.
- sprawdził NIP-EU i był wprowadzony w bazie
- auto opuściło kraj sprzedaży i ma na to dokument przewozowy CMR
Zalegałby z podatkiem, w przypadku kiedy auto nie opuściłoby kraju sprzedaży (Belgi, Niemiec itd.)
W tym przypadku są kryci i firmy sprzedające po cenach netto, dlatego tak bardzo "spinają się" o listy przewozowe CMR i oświadczenia exportu.
Generalnie osoby trudniące się tym procederem są dobrze zorganizowane i przy zatrzymaniu odpowiadają też za współpracę w zorganizowanej grupie przestępczej.
Co do sprzedaży z szopy to powiem Ci, że jesteś w błędzie. Znam przypadek gdzie facet prowadził bardzo duży komis i przez rok prowadził sprzedaż właśnie z wyłudzeniem podatku VAT. Później zamknął interes i wyjechał z kraju i tyle go widziano
Ciekawy opis m.in. o podatku VAT:
http://motoryzacja.interia.pl/wydarz...chodow,1622027
Przekręt nr 1: zaniżanie wartości auta, czyli sprzedaż bez VAT
1. Zagraniczna firma "słup" kupuje auto i odsprzedaje je do polskiego komisu.
Firmy sprowadzające samochody używane kupują auta po cenie netto (przed opodatkowaniem). W ramach transakcji handlarze używają fikcyjnego pośrednika - firmy określanej jako "słup", która jest zarejestrowana np. w Czechach. Kupuje auto i odsprzedaje je do Polski.
2. "Słup" nigdy nie rozlicza się z podatku, bo firma przestaje istnieć.
Nieuczciwi handlarze są najczęściej powiązani z firmami "słupami", jednak nigdy w sposób oficjalny. Nieuczciwy handlarz wystawia fałszywą umowę kupna-sprzedaży, gdzie jako cenę wpisuje kwotę bez uwzględnienia należnego podatku VAT, który powinien zapłacić "słup".
3. Klient kupuje auto będące przedmiotem przestępstwa skarbowego.
Nieuczciwy handlarz nie informuje klienta, że od samochodu nie został zapłacony podatek VAT. Dzięki temu może zaoferować cenę bardziej atrakcyjną niż komis, który prawidłowo rozlicza się z podatków. Kierowca kupujący feralne auto jest zadowolony, bo tanio kupił auto.
Konsekwencje dla kupującego:
Służby zajmujące się ściganiem przekrętów dotyczących VAT, po numerze VIN mogą łatwo namierzyć ostatniego właściciela auta będącego przedmiotem przestępstwa. Gdy to nastąpi, możemy być pewni, że sprawa skończy się konfiskatą pojazdu. Płatnikiem VAT jest klient, który - nawet jeśli nie wie, że kupił auto bez podatku - powinien go zapłacić.
Więc szczególna uwaga na samochody pofirmowe z zagranicy z fakturami VAT-marża lub na umowę KS.
http://motoryzacja.interia.pl/wydarz...chodow,1622027
Przekręt nr 1: zaniżanie wartości auta, czyli sprzedaż bez VAT
1. Zagraniczna firma "słup" kupuje auto i odsprzedaje je do polskiego komisu.
Firmy sprowadzające samochody używane kupują auta po cenie netto (przed opodatkowaniem). W ramach transakcji handlarze używają fikcyjnego pośrednika - firmy określanej jako "słup", która jest zarejestrowana np. w Czechach. Kupuje auto i odsprzedaje je do Polski.
2. "Słup" nigdy nie rozlicza się z podatku, bo firma przestaje istnieć.
Nieuczciwi handlarze są najczęściej powiązani z firmami "słupami", jednak nigdy w sposób oficjalny. Nieuczciwy handlarz wystawia fałszywą umowę kupna-sprzedaży, gdzie jako cenę wpisuje kwotę bez uwzględnienia należnego podatku VAT, który powinien zapłacić "słup".
3. Klient kupuje auto będące przedmiotem przestępstwa skarbowego.
Nieuczciwy handlarz nie informuje klienta, że od samochodu nie został zapłacony podatek VAT. Dzięki temu może zaoferować cenę bardziej atrakcyjną niż komis, który prawidłowo rozlicza się z podatków. Kierowca kupujący feralne auto jest zadowolony, bo tanio kupił auto.
Konsekwencje dla kupującego:
Służby zajmujące się ściganiem przekrętów dotyczących VAT, po numerze VIN mogą łatwo namierzyć ostatniego właściciela auta będącego przedmiotem przestępstwa. Gdy to nastąpi, możemy być pewni, że sprawa skończy się konfiskatą pojazdu. Płatnikiem VAT jest klient, który - nawet jeśli nie wie, że kupił auto bez podatku - powinien go zapłacić.
Więc szczególna uwaga na samochody pofirmowe z zagranicy z fakturami VAT-marża lub na umowę KS.
Dopiero teraz zauważyłem twojego posta, gdy dałeś na niego namiar w innym temacie.tradelux pisze:Konsekwencje dla kupującego:
Służby zajmujące się ściganiem przekrętów dotyczących VAT, po numerze VIN mogą łatwo namierzyć ostatniego właściciela auta będącego przedmiotem przestępstwa. Gdy to nastąpi, możemy być pewni, że sprawa skończy się konfiskatą pojazdu. Płatnikiem VAT jest klient, który - nawet jeśli nie wie, że kupił auto bez podatku - powinien go zapłacić.
Trochę ludzi postraszyłeś , ale chciałbym nieco uspokoic ich skołatane serca.
Przede wszystkim nie popełnia przestępstwa skarbowego lub wykroczenia skarbowego sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu. ale daleki byłbym na miejscu oskarżyciela wskazywania winy ostatecznego nabywcy auta. No, chyba że świadomie uczestniczy w tym procederze, ale to inna bajka. Dla uproszczenia przyjmę, że ostateczny klient nic nie wie, że w którymś z państw UE nie został odprowadzony VAT od dostawy/nabycia, a klient kupił auto z polskiego komisu na VAT-marża. Wtedy zastosowanie środka karnego lub zabezpieczającego w postaci przepadku przedmiotu jest w świetle prawa karnego skarbowego możliwe, ale w stosunku do sprawcy czynu.
Płatnikiem (a dokładnie podatnikiem) VAT nie jest w tym przypadku, wbrew temu co piszesz, klient, tylko osoba wprowadzająca pojazd na teren RP. Obowiązujące przepisy podatkowe nie przewidują nawet odpowiedzialności klienta końcowego jako osoby trzeciej (art. 5 ustawy o VAT - co podlega opodatkowaniu, i art. 15 - kto jest podatnikiem). Klient oczywiście będzie pośrednio płatnikiem VAT w momencie, kiedy dostanie odpowiedną fakturę ze wskazaną stawką podatku. Podobnie jak idzie kupić codziennie bułki czy książkę. Dla wielu "Kowalskich", nabywców aut, nie będzie on miał znaczenia - wszak umawiają się na cenę brutto i nie odliczają VAT.
Nie jest to do konca prawda co piszesz US interesuje jak odzyskac i zdobyc pieniadze, a nie obchodzi ich kto to zrobil itd. Tak samo tyczy sie sprawa przedmiotow, ktore pochodza z przemytu, nielegalnego wprowadzenia do obrotu, kradziezy czy tez z innych przestepstw.
Wtedy zawsze dowody i przedmioty sa zabezpieczone w sprawie prowadzonego postepowania. Niezaleznie czy to wykonuje UC, US czy tez Policja Gospodarcza.
Znam przypadki "ominiecia" zaplaty akcyzy od pojazdow z silnikami pow. 2.0 i pomimo, ze klient koncowy nie sprowadzal pojazdu bezposrednio do kraju, tylko zakupil od komisu to zostalo mu zabezpieczone i zabrane auto na czas prowadzonego postepowania.
Artykul zostal napisany przez jednego z redaktorow czaspopisma Motor:
http://motoryzacja.interia.pl/wydarzeni ... ow,1622027
Wtedy zawsze dowody i przedmioty sa zabezpieczone w sprawie prowadzonego postepowania. Niezaleznie czy to wykonuje UC, US czy tez Policja Gospodarcza.
Znam przypadki "ominiecia" zaplaty akcyzy od pojazdow z silnikami pow. 2.0 i pomimo, ze klient koncowy nie sprowadzal pojazdu bezposrednio do kraju, tylko zakupil od komisu to zostalo mu zabezpieczone i zabrane auto na czas prowadzonego postepowania.
Artykul zostal napisany przez jednego z redaktorow czaspopisma Motor:
http://motoryzacja.interia.pl/wydarzeni ... ow,1622027
Witam. a jeśli kupi się auto od pośrednika (firma handlująca autami) który ściągnął auto do Polski(jako ciężarowe), nie rejestrował w kraju i ja go zarejestruje jako osobowe od razu ( mając dokumenty i przegląd dotyczący zmiany na osobówkę) to co wtedy z akcyzą? Trzeba bedzie płacić czy nie? I kto będzie musiał zapłacić, sprowadzający auto do Polski czy ja kupujący?
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2531
- Rejestracja: 15 sty 2009, 19:27
- Imię: Henryk
- Lokalizacja: Raszyn
- Auto: Zafira
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Y22DTR
- Gender:
Jak kupisz jako ciężarowy i będziesz chciał zarejestrować od razu jako osobowy to akcyzę Ty zapłacisz bo ten co sprowadzał to sprowadził wersje ciężarową chyba że on zrobił już przegląd jako osobowe to wtedy on powinien zapłacić.,ja miałem podobnie i w Wydziale Komunikacji Babka powiedziała żebym zarejestrował jako ciężarowe ,pojeździł z miesiąc i zmienił przeznaczenie na osobowy.Tak zrobiłem i zapłaciłem tylko za dodatkowy przegląd..Najlepiej to idź do Wydziału komunikacji i dokładnie się dowiedz,nie od dziś wiadomo że przepisy są wszędzie jednakowe ale interpretacja ich już jest różna..
hm no to mnie zmartwiłeś choć dziwna sprawa bo pośrednik kupił te auto jako ciężarowe ale ja mam na fakturze zakupu wpisane osobowe. Juz nic nie kumam co tu zrobic ! to pośrednik sam zmienił przeznaczenie auta i przegląd tylko go nie rejestrował. Babka w Urzędzie za bardzo sama nie wiedziała jak to ugryżć, jutro ponownie idę.
- bykmark
- Mieszkaniec
- Posty: 354
- Rejestracja: 04 lip 2011, 21:51
- Imię: Marek
- Lokalizacja: Małopolska
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Z18XE
- Gender:
Witam.
Mam możliwość zakupu pojazdu od FHU która wcześniej zakupiła auto w Niemczech, tylko się obawiać czy nie?
Chodzi mi o jedno:
Jakie dokumenty oprócz faktury ( sprzedający mówi mi o fakturze-marża - tak ją określa) muszą mi zostać przekazane abym nie miał problemów przy rejestracji i przyszłości ( chcę się ustrzec przekrętu na VACIE - nie jestem w tym biegły?)
Co na tej fakturze-marży ma być napisane ?
Dziękuję za odpowiedź.
Aha zakup na osobę prywatną nie prowadzącą
Mam możliwość zakupu pojazdu od FHU która wcześniej zakupiła auto w Niemczech, tylko się obawiać czy nie?
Chodzi mi o jedno:
Jakie dokumenty oprócz faktury ( sprzedający mówi mi o fakturze-marża - tak ją określa) muszą mi zostać przekazane abym nie miał problemów przy rejestracji i przyszłości ( chcę się ustrzec przekrętu na VACIE - nie jestem w tym biegły?)
Co na tej fakturze-marży ma być napisane ?
Dziękuję za odpowiedź.
Aha zakup na osobę prywatną nie prowadzącą
jeśli chodzi od dokumenty musisz otrzymac:
1. dowód rejestracyjny
2. tłumaczenia
3 badania techniczne
4. opłatę recyklingową
5. fakturę
6. oświadczenie o tablicach
7. wpis do ewidencji działalności gospodarczej
Co do faktury, to sobie zobacz kto jest w briefie, jeżeli osoba prywatna to dostaniesz VAT Marża, a jeżeli w briefie masz firmę to w 99.9 % powinieneś dostać fakturę VAT 23% !! Jeżeli w briefie firma a dostajesz VAT Marża to wysoce prawdopodobne, że jest wałek na Vacie, przepisana umowa na prywatną osobę i tak opłacone. Ty jako prywatna osoba musisz zapłacić brutto.
1. dowód rejestracyjny
2. tłumaczenia
3 badania techniczne
4. opłatę recyklingową
5. fakturę
6. oświadczenie o tablicach
7. wpis do ewidencji działalności gospodarczej
Co do faktury, to sobie zobacz kto jest w briefie, jeżeli osoba prywatna to dostaniesz VAT Marża, a jeżeli w briefie masz firmę to w 99.9 % powinieneś dostać fakturę VAT 23% !! Jeżeli w briefie firma a dostajesz VAT Marża to wysoce prawdopodobne, że jest wałek na Vacie, przepisana umowa na prywatną osobę i tak opłacone. Ty jako prywatna osoba musisz zapłacić brutto.
- bykmark
- Mieszkaniec
- Posty: 354
- Rejestracja: 04 lip 2011, 21:51
- Imię: Marek
- Lokalizacja: Małopolska
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Z18XE
- Gender:
Czy zawsze ma być pokwitowanie opłaty recyklingowej ?RafZaf pisze:jeśli chodzi od dokumenty musisz otrzymac:
1. dowód rejestracyjny
2. tłumaczenia
3 badania techniczne
4. opłatę recyklingową
5. fakturę
6. oświadczenie o tablicach
7. wpis do ewidencji działalności gospodarczej
Co do faktury, to sobie zobacz kto jest w briefie, jeżeli osoba prywatna to dostaniesz VAT Marża, a jeżeli w briefie masz firmę to w 99.9 % powinieneś dostać fakturę VAT 23% !! Jeżeli w briefie firma a dostajesz VAT Marża to wysoce prawdopodobne, że jest wałek na Vacie, przepisana umowa na prywatną osobę i tak opłacone. Ty jako prywatna osoba musisz zapłacić brutto.
Może być że auto w brifie jest osoba a jest 1 osobowa działalność ?
Oświadczenie o tablicach - ?? jakie i w jakim celu, po co ? nie rozumiem
oświadczenie, ze samochód nie posiada tablic, gdyż zostały zostawione przy wyrejestrowywaniu samochodu, albo do ręki tablice i oddajesz je pani w urzędzie.bykmark pisze:Czy zawsze ma być pokwitowanie opłaty recyklingowej ?RafZaf pisze:jeśli chodzi od dokumenty musisz otrzymac:
1. dowód rejestracyjny
2. tłumaczenia
3 badania techniczne
4. opłatę recyklingową
5. fakturę
6. oświadczenie o tablicach
7. wpis do ewidencji działalności gospodarczej
Co do faktury, to sobie zobacz kto jest w briefie, jeżeli osoba prywatna to dostaniesz VAT Marża, a jeżeli w briefie masz firmę to w 99.9 % powinieneś dostać fakturę VAT 23% !! Jeżeli w briefie firma a dostajesz VAT Marża to wysoce prawdopodobne, że jest wałek na Vacie, przepisana umowa na prywatną osobę i tak opłacone. Ty jako prywatna osoba musisz zapłacić brutto.
Może być że auto w brifie jest osoba a jest 1 osobowa działalność ?
Oświadczenie o tablicach - ?? jakie i w jakim celu, po co ? nie rozumiem
pokwitowanie na recykling musi być.