[A] - sylmar - 2.2 DTI EXECUTIVE, 125 KM, 2004
[A] - sylmar - 2.2 DTI EXECUTIVE, 125 KM, 2004
Witam.
Oto "ZEFIR mój"
Jest to autek z 2004 roku. Jestem jego trzecim właścicielem. Przede mną miał jedynie dwóch właścicieli w zachodnich Niemczech. Autko stało jakieś 8-9 miesięcy po delikatnej stłuczce. Następnie trafiło do mnie i odzyskało fabryczną świetność.
Auto nie było przeze mnie w żaden sposób tuningowane, czy przerabiane. Nie montowałem w nim też, żadnych dodatków podnoszących komfort, czy umilających podróżowanie.
Na wyposażeniu "ZEFIR mój" posiada:
1. 2.2 DTI Y22DTR (125KM).
2. Manualną skrzynię biegów
3. Grzanie du** (za przeproszeniem, znaczy się podgrzewane fotele)
4. CDR500 + sterowanie z kierownicy
5. Przyciemniane szyby
6. Hak holowniczy Brink - wypinany
7. Klimatronik (w 100% sprawny )
8. Elektryczne lusterka podgrzewane
9. ABS + TC + ESP
10. Wewnętrzne lusterko automatycznie przyciemniane
11. AIRBAG x 4 + kurtyny (ponoć to tyle samo co 10 x airbag)
12. 7 stołków
13. Tempomat
14. Białe zegary
15. Halogeny
16. Centralny zamek
17. 4 elektryczne szyby
18. Komputer pokładowy (chyba z MID'em)
19. Atermiczna przednia szyba
20. Dodatkowe gniazdo zasilające w bagażniku
21. Klamki oraz listwy w kolorze nadwozia + aluminiowe nakładki na progach
22. ... sam nie wiem co jeszcze...
23. no i oczywiście wycieraczka tylnej szyby
FOTKI (niem ma na nich jeszcze kołpaków):
Z ZEFIROWYM pozdrowieniam
Sylmar
Oto "ZEFIR mój"
Jest to autek z 2004 roku. Jestem jego trzecim właścicielem. Przede mną miał jedynie dwóch właścicieli w zachodnich Niemczech. Autko stało jakieś 8-9 miesięcy po delikatnej stłuczce. Następnie trafiło do mnie i odzyskało fabryczną świetność.
Auto nie było przeze mnie w żaden sposób tuningowane, czy przerabiane. Nie montowałem w nim też, żadnych dodatków podnoszących komfort, czy umilających podróżowanie.
Na wyposażeniu "ZEFIR mój" posiada:
1. 2.2 DTI Y22DTR (125KM).
2. Manualną skrzynię biegów
3. Grzanie du** (za przeproszeniem, znaczy się podgrzewane fotele)
4. CDR500 + sterowanie z kierownicy
5. Przyciemniane szyby
6. Hak holowniczy Brink - wypinany
7. Klimatronik (w 100% sprawny )
8. Elektryczne lusterka podgrzewane
9. ABS + TC + ESP
10. Wewnętrzne lusterko automatycznie przyciemniane
11. AIRBAG x 4 + kurtyny (ponoć to tyle samo co 10 x airbag)
12. 7 stołków
13. Tempomat
14. Białe zegary
15. Halogeny
16. Centralny zamek
17. 4 elektryczne szyby
18. Komputer pokładowy (chyba z MID'em)
19. Atermiczna przednia szyba
20. Dodatkowe gniazdo zasilające w bagażniku
21. Klamki oraz listwy w kolorze nadwozia + aluminiowe nakładki na progach
22. ... sam nie wiem co jeszcze...
23. no i oczywiście wycieraczka tylnej szyby
FOTKI (niem ma na nich jeszcze kołpaków):
Z ZEFIROWYM pozdrowieniam
Sylmar
Ostatnio zmieniony 29 paź 2010, 10:56 przez sylmar, łącznie zmieniany 1 raz.
- BajBus
- Zafiromaniak
- Posty: 1367
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 13:11
- Lokalizacja: Wrocław
- Model:
- Kontakt:
gdyby nie ten grill i relingi to bym pomyślał że moje
na czarnych stalówach nieźle sie prezenci
no i oczywiście graty za jedyny słuszny kolor
I miejsce naj-tuning Grotniki 2010
III miejsce najładniejsza ZA Grotniki 2010
I miejsce naj-tuning Rzeczka 2011 (n)
I miejsce najładniejsza ZA Rzeczka 2011 (n)
III miejsce najładniejsza ZA Grotniki 2010
I miejsce naj-tuning Rzeczka 2011 (n)
I miejsce najładniejsza ZA Rzeczka 2011 (n)
Jak znajdę chwilkę to zrobię i wrzucę fotkę. Same kołpaki są takie:
http://moto.allegro.pl/item798986120_ko ... owosc.html
Ważna rzecz. Ten czarny element jest na zatrzaskach. Można to wyjąć i wymalować w dowolny kolor (wg mnie pod kolor auta). Czarno srebrne z czarnym autem komponują się naprawdę fajnie. Opaski tylko nieco szpecą.
Auto dostało w lewy przód. Błotnik, minimalne zagięcie narożnika maski, połamany zderzak w narożniku. Niestety błotnik na śrubach poszedł w tył, a ktoś kto wysiadał na siłę otworzył drzwi i zagniótł je w przedniej części. Gdyby wysiadł z drugiej strony, nic by się drzwiom nie stało. Drzwi, błotnik i zderzak zostały wymienione. Maska naprawiona.
Całość naprawy to dla warsztatu jedynie kosmetyka. Żadnych ćwiartek, prostowania, czy innych cudów.
Autko zostało naprawione przez mojego kolegę, właściciela warsztatu blacharsko-lakierniczego. Nikt poza nim i mną nie wiedział jakie są uszkodzenia. Wszyscy (rodzina i znajomi) w napięciu czekali na gotowe auto. Absolutnie nikt nie zgadł, co było naprawiane. Przy każdych "oględzinach" znajomków miałem wiele śmiechu
http://moto.allegro.pl/item798986120_ko ... owosc.html
Ważna rzecz. Ten czarny element jest na zatrzaskach. Można to wyjąć i wymalować w dowolny kolor (wg mnie pod kolor auta). Czarno srebrne z czarnym autem komponują się naprawdę fajnie. Opaski tylko nieco szpecą.
Auto dostało w lewy przód. Błotnik, minimalne zagięcie narożnika maski, połamany zderzak w narożniku. Niestety błotnik na śrubach poszedł w tył, a ktoś kto wysiadał na siłę otworzył drzwi i zagniótł je w przedniej części. Gdyby wysiadł z drugiej strony, nic by się drzwiom nie stało. Drzwi, błotnik i zderzak zostały wymienione. Maska naprawiona.
Całość naprawy to dla warsztatu jedynie kosmetyka. Żadnych ćwiartek, prostowania, czy innych cudów.
Autko zostało naprawione przez mojego kolegę, właściciela warsztatu blacharsko-lakierniczego. Nikt poza nim i mną nie wiedział jakie są uszkodzenia. Wszyscy (rodzina i znajomi) w napięciu czekali na gotowe auto. Absolutnie nikt nie zgadł, co było naprawiane. Przy każdych "oględzinach" znajomków miałem wiele śmiechu
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2370
- Rejestracja: 04 lut 2009, 11:41
- Imię: Grisza
- Lokalizacja: KR/WF
- Auto: Direct, OPC i BiałaStrzała
- Model: ZBZAAF
- Oznaczenie silnika: Z22yh20LET
Czyli spoko i zrobione profi , to b. ważne w dzisiejszych czasch , gdzie sporo wstawainych ćwiartek, połówek i laminatowych airbagów
Ja jak polowałem na Zafiry też dopuszczałem możność sprowadzenia czegoś tyć pukniętego, ale poduchy podłużnice itp. musiałyby być nietknięte. Koniec końców trafiła się bezwypadkowa, z ori lakierem i w ogóle z PL salonu
Ja jak polowałem na Zafiry też dopuszczałem możność sprowadzenia czegoś tyć pukniętego, ale poduchy podłużnice itp. musiałyby być nietknięte. Koniec końców trafiła się bezwypadkowa, z ori lakierem i w ogóle z PL salonu
nie jestem zwolennikiem skóry i po prostu cieszę się, że jej nie ma.rzadki pisze:w sumie to brakuje skóry no i plus - sam robiłeś autko, czyli wiesz co w nim jest, a nie jak to bywa z autkami-niespodziankami
Tak, to duży plus. Oczywiście przed zakupem autko było zbadane na tyle na ile się dało.
Ekonomia pokazał, że warto kupić, zrobić i zaoszczędzić w stosunku do krajowych egzemplarzy, które prawie zawsze były albo dobrze wyposażone, albo w dobrym stanie - nigdy razem.