Zafira Klub Polska

Zawsze coś :>
Też już jestem kłębkiem nerwów

Nie ma się co załamywać, trzeba działać. Głowa do góry i do przodu

Dzisiaj próba #2
Reklamowałem wysprzęglik i na szybko zamówiłem kolejny. Ale do południa zbytnio nie było co robić tak więc odświeżyłem i nasmarowałem rozrusznik:


Na nowo zaizolowałem wiązki elektryczne bo wyglądały strasznie...



Potem przygotowałem przystawki z czujnikami i tutaj kolejne odkrycie
Koło czujnika temp w bloku wodnym znajduje się zaślepiony otwór w który można wkręcić dodatkowy czujnik temp cieczy, np do zegara na słupek.

Dodatkowo do podstawki pod filtr oleju zamontowałem czujnik temp. do monitorowania temperatury oleju Niestety wiązało się to z położeniem kolejnych kabli w komorze ale jak nie miałem silnika to szło to bardzo sprawnie

Dodatkowo dotarła paczuszka z korkiem miski olejowej od Hondy (M14x1,5).
Zamówiłem korek magnetyczny żeby odciągać opiłki z docierania. Może się sprawdzi


Po godz 13:00 przyszedł wysprzęglik:


Po zamontowaniu łożyska ponownie przystąpiłem do montażu i wszystko w miarę szybko i sprawnie poszło.

Silnik na miejscu, wisi na poduszkach. Co dało się zamontować to zmontowałem. Teraz czekam na głowicę i mam nadzieję że na jutro będzie gotowa

Tak na chwilę obecną to wygląda:



Ufff... Dużo już za mną, ale jest jeszcze co robić.

Marcin, jak silnik wybebeszony, to jest dostęp do blach... może warto przy okazji pomyć podłużnice, grodź silnika, pompę abs, kielichy, itp...?

Jesteś kozak pozdrawiam.

Marcin
Wiem że masz dość ale będziesz miał najlepsze serducho w Zafirze B Opc
PS. Mam dość ciągle pod górkę :>
Mam nadzieję że będzie ok

Marcin ma taka wolę walki jakiej potrzeba do takiego działania Tylko pozazdrościć takiego zapału do pracy .Na pewno mobilizujesz nas wszystkich do działania

rafant4011, to co mogłem to wyczyściłem. Przemyłem benzyną ekstrakcyjną żeby usunąć jakieś tłuste plamy czy zabrudzenia po wyciekach. Efekt może nie jest oszałamiający po takim czyszczeniu bo musiałbym przysiąść do tego a z czasem krucho no i pracuję w takim miejscu ze auto po tygodniu wyglądało by tak samo...

wampir11111, Głowa do góry i przed siebie
Nie ma się co załamywać i dalej jedziemy z koksem do przodu I tak nieźle nam to idzie bo jakby nie patrzeć sami ogarniamy temat i dodatkowo uczymy się na własnych błędach. Można powiedzieć że przecieramy szlaki Oczywiście wszystko do informacji żeby innym było łatwiej

Wojti, zostałem kiedyś doceniony przez ZKP i stałem się klubowiczem. Teraz trzeba spłacić dług zaufania i pokazać że słusznie mogę zajmować to stanowisko. Dodatkowo jeżeli moje działania mobilizują innych to tylko się cieszyć

Powiem szczerze, że z niektórymi klubowiczami/użytkownikami mam lepszy kontakt (nie znając ich osobiście lub widząc ich dosłownie raz) niż ze znajomymi których znam od lat.
To świadczy o tym jak dobre jest to forum Jaka panuje tutaj atmosfera

Oby tak dalej

Sumik pisze:Koło czujnika temp w bloku wodnym znajduje się zaślepiony otwór w który można wkręcić dodatkowy czujnik temp cieczy, np do zegara na słupek.

masz to sprawdzone?nie lepiej by było wpiąć się koło termostatu?

na magistrali jest najlepsze miejsce tam jest "najgoręcej"
z20let fabrycznie ma tam czujnik

Termostat jest z przodu silnika przy rozrządzie.
Kumpel miał tam zrobioną nawiertkę i wkręcony czujnik. Nie wyglądało to dobrze a do tego czujnik był narażony na wysoką temp. z kolektora wydechowego. Do tego trzeba troszkę podgiąć osłonę termiczną.

W Astrze H OPC, którą oddałem w tamtym tygodniu kumplowi tak zrobiłem i działa to idealnie. Z resztą w tym samym miejscu wkręcony jest ori czujnik temp. Tak wiec wydaje mi się że miejsce jak najbardziej Polecam

Drugi ze sposobów to rozcięcie przewodu od chłodnicy do chłodniczki oleju i montaż adaptera pod czujnik. Ale pierwsze to że temp. na zegarze pokazuje się dopiero po otwarciu termostatu i uruchomieniu dużego obiegu a druga to taka że trzeba rozciąć węża który kosztuje ponad 180 zł
Wiem bo po przeniesieniu czujnika do magistrali wody zostałem zmuszony do zakupu nowego węża bo nie wyglądało by to estetycznie

Wracając do mojego garażu, z piątkowych planów nici bo głowica nie była gotowa Mam ją odebrać w Poniedziałek, ale nie wiem czy zdążę cokolwiek zrobić bo dzisiaj o 22:00 zaczynam "happy hours" w pracy i nie wiadomo kiedy skończę.

Do tego jesteśmy już po terminie porodu i we wtorek jedziemy do szpitala
Tak więc wszystko zależy od tego czy mój organizm wytrzyma kolejny 48h maraton...
Jutro wszystko wyjdzie w praniu

EDIT...
18.09.2017

Jest i główka. Znaczy sie głowica
Nie, niestety nic jeszcze sie nie urodziło tak więc dalej można działać przy zośce.

Tak jak pisalem po maratonie w pracy, maraton w garazu. 24h bez snu ale znaczących postepów jakoś nie widac...
Jak pisałem udalo sie odebrać głowicę po remoncie. Wymieniono wszystkie prowadnice i gniazda zaworowe. Wymienione uszczelniacze na Supertecha. Zawory przeszlifowane i dotarte.
I w sumie najważniejsze, głowica została pospawana. Wygląda jak nowa



Na szybko rzuciłem uszczelkę na blok:

I tak zakończyłem dzień:


19.09.2017

Dzisiaj po odespaniu zabrałem się za dalsze skręcanie.
Zamontowałem wałek wydechowy i poskładałem wszystko do kupy.
silnik można uznać za złożony.

Zostaje jeszcze zamontować kolektor dolotowy (czekam na przerobienie dysz od gazu) oraz turbinę ( czekam na zegar EGT i termoparę którą będę musiał zamontować).

Do tego wyczyściłem kolektor dolotowy w środku z całego syfu:


Czekam jeszcze na przewód od chłodnicy do chłodniczki, ten który przeciąłem żeby zamontować przystawkę do czujnika temp. cieczy.

Pomimo tego wciąż są problemy ponieważ jak na razie mam tylko 3 wtryski
Firma TOP Setup wykonała testy, czyszczenie i kalibrację wtrysków i wyszło, że jeden z nich nadaje się do wyrzucenia. Trzeba kupić nowy, jednak w PL nie ma ani jednej sztuki. Trzeba chyba będzie zamawiać z UK...

Marcin kawał roboty i znowu masz pod górkę :>

.....

Kawał dobrej roboty
Wtryski są w Niemczech za około 250 zł sztuka

Rodzina Ci się powiększyła.Córka Amelka niech rośnie zdrowo i ma zapał do motoryzacji za Tatą he he Marcin Gratulacje dla całej rodziny