Zafira Klub Polska

Crazy pisze:Fedorak Nokian WR D4 bardzo dobra oponka, nie ma co na sile szukać innych

Na razie, z przyczyn finansowych oraz badawczo-stwierdzeniowych w zakresie zużycia poprzednich opon zimowych trzymanych w garażu Nokiany WRD4 poszły w sferę marzeń i wczoraj zrobiłem przesiadkę z letnich Uniroyal RainSport3 ponownie na Dunlopy MS Winter Response... 15tki rzecz jasna, na gwiaździstych stalówkach...

No i...

O matulu...

Jak się próbnie wypuściłem na asfalt, to myślałem że mam wszystkie drzwi niepodomykane - jeden szum i huk... Jakby jechał ze mną pluton ciężkich czołgów! Przy tych Uniroyalkach już człowiek zapomniał co to znaczy głośna opona. A że jestem zatwardziały meloman i jazda bez muzyki jest dla mnie katorgą, to po prostu w ogóle masakra... No ale cóż, trzeba się przyzwyczaić Ale do prowadzenia i "czepliwości" Dunlopków uwag absolutnie nie mam...

aż tak głośno jest ? sprawdź czy oponki nie są wyząbkowane.

Crazy pisze:aż tak głośno jest ? sprawdź czy oponki nie są wyząbkowane.

Sprawdzałem. Jak pisałem wyżej oglądałem je dość mocno, bo to miało zaważyć o zakupie Nokianów WRD4. Więc skontrolowałem wszystko, łącznie z walorami smakowymi "mieszanki gummianej"...

Fuj...

Po prostu to normalny hałas zimówek, tylko że się "ekscelencja" przyzwyczaiła do luksusów...

Podobne zjawisko miałem w Corsie: Zimowe Fuldy Kristall Montero 3 huczały że strach, a Kleberki Dynaxery o połowę jazdę wyciszyły... Niestety grafika bieżnika zimowego robi swoje...

Na przyszłość to hankook i'cept winter jest bardzo cichą zimowka i bieznik asymetryczny a to ma znaczenie odnośnie poziomu hałasu

Crazy pisze:Na przyszłość to hankook i'cept winter jest bardzo cichą zimowka i bieznik asymetryczny a to ma znaczenie odnośnie poziomu hałasu

Z tego co zauważyłem z własnego doświadczenia wyciszenie opony jest tym większe, im większe jest nachylenie rowków względem osi podłużnej opony - krawędź rowka układa się wtedy bardziej zgodnie z kierunkiem jazdy. W Uniroyalach RainSport3 główne rowki są nachylone tak na oko chyba z 70 stopni i stąd pewnie ta cisza. Niestety w zimówkach taki patent na logikę nie przejdzie, bo opona musi się wgryzać w śnieg a mocno "skośne" rowki będą się po nim uślizgiwały... Nie mówiąc już o śniegu zmrożonym.

Do tego ludzkie ucho bardzo mocno odbiera różnicę w natężeniu hałasu, gdzie różnica 2 dB może dać indywidualne odczucie głośności 4 razy większej bo dB jest logarytmem a więc krotnością i przeliczeniowo opona 71 dB jest masakrycznie głośniejsza od 69....

Hankooki fajne jak najbardziej - miałem wcześniej Ventus Prime'y 2 i były rewelacyjne (zresztą stosowane są w Zośkach na 1 montaż), ale to były letnie...

Podsumowując - hałas rzecz istotna ale i tak zawsze dla mnie najważniejszy jest parametr "czepliwości" - kapcie z etykietą powyżej B dla jazdy na mokro dla mnie są raczej nie do zaakceptowania... Po prostu szkoda życia, zwłaszcza jak w 99% przypadków jeżdżę z całą ekipą w postaci małżowinki i juniora...

Ja bym się tak nie przywiazywal do tych etykiek

Crazy pisze:Ja bym się tak nie przywiazywal do tych etykiek

W sumie możesz mieć racje... Jakby napisał słynny poeta "nie pomogą etykiety, gdy kierowca jest trzepniety"... Są tacy co latają w gołoledzi po 140 km/h... Wtedy już nawet kolce w kapciach nie pomogą...

Żadna opona nie zastąpi zachowania zdrowego rozsądku na drodze podczas złych warunków.

Crazy pisze:Żadna opona nie zastąpi zachowania zdrowego rozsądku na drodze podczas złych warunków.

I tu się mylisz się Pan, Panie Kolego! Bo prawidłowo działająca opona mózgowa ma nieocenione znaczenie w takich sytuacjach... Tylko trzeba mieć w/w organ...

A poważniej - wg mnie etykiety powinny również podawać szacunkową żywotność gumy, na podstawie fabrycznego udziału składników opony tj. kauczuk/krzemionka. Bo im więcej tego pierwszego tym opona mniej trwalsza ale cichsza i bardziej czepliwa, a jak nasycona jest krzemionką to odwrotnie... Dużo by to mówiło potencjalnemu nabywcy.

Krzemionki jest znacznie więcej w oponie zimowej
Myślę że i tak ciężko było by to podać/uogolnic bo opona może się zuzywac szybciej/wolniej również w zależności od podłoża tak samo jak poziom hałasu zewnętrznego i może się on zmienić nawet 8x krotnie.
Na pewno ktoś miał i odczuł ten efekt jadąc pewien odcinek a następnie zmiana nawierzchni inny rodzaj asfaltu i zrobiło się ciszej lub głośniej.

W rzeszowie jest jeden taki most co jadąc przez niego głuchy by się ocknal

Crazy pisze:Myślę że i tak ciężko było by to podać/uogolnic bo opona może się zuzywac szybciej/wolniej również w zależności od podłoża [...] W rzeszowie jest jeden taki most co jadąc przez niego głuchy by się ocknal

Dlatego napisałem że podane byłoby to szacunkowo... Wystarczy w sumie kilka razy spalić gumę i całe przeliczenie bierze w łeb. A co do mostu, nie wiem jak teraz ale kiedyś był w Sanoku tez taki most, tuż przed skansenem architektury. Był taki łomot i huk, ze jadąc przez niego patrzyło się w lusterka czy most z tyłu jeszcze stoi...

Crazy pisze:w zależności od podłoża tak samo jak poziom hałasu zewnętrznego i może się on zmienić nawet 8x krotnie.
Na pewno ktoś miał i odczuł ten efekt jadąc pewien odcinek a następnie zmiana nawierzchni inny rodzaj asfaltu i zrobiło się ciszej lub głośniej

Trywialny temat ale bardzo dobrze Waść radzi! Zapraszam na poligon testowy na drodze 94 przed Legnicą, odcinek Chojnów-Gniewomirowice. Kilka dni temu było lokalne łatanko i mamy na przemian w dłuższych odcinkach asfalt różnego typu, co bardzo pięknie pokazuje generowanie hałasu... Zresztą to samo na A4 - od Legnicy do Wrocka autostrada w lanym betonie i huk że aż strach (na szczęście już bez legendarnych "kolejowych" dylatacji ), za Wrockiem asfalt i wreszcie normalna jazda...

Fedorak, zawsze można wylecieć pod Żarami na autostradę, w kierunku Wrocka i sobie postukać przez 40 km

Crazy pisze:Żadna opona nie zastąpi zachowania zdrowego rozsądku na drodze podczas złych warunków.

Pozwoliłem sobie zacytować ciebie sorki

Ja sobie zapodałem oponki Winter Extrema Bieżnikowane firmy Profil tak ze 2 tyg temu.
Gostek jak wyważał stwierdził że jest ok ale mówił że będzie hałasować bo taki bieżnik.
Co do hałasu powiem że jest nie najgorzej ok 30-40 km/h taki lekki gwizd lub coś w tym rodzaju.Przy 90 i więcej może jest troszkę głośniej niż na letnich ale nie jest tak źle jak to nie którzy mówili.
Ogólnie jestem zadowolony a dlaczego zakupiłem bo na starych otrzymanych z autem nie mogłem już do garażu podjechać (pod górkę) zimą Taka sytuacja.
Uprzedzam tych którzy napiszą że bieżnikowanych nie !!!
Lecz nałożyły się Ubezpieczenia auta itp i jakieś inne wydatki.. A oponki leciwe wolałem kupić bieżnikowane z niby 5lat gwarancji niż jakieś używki.Nie wiem czy dobrze zrobiłem ..zobaczymy

Opony bieznikowane marki "PROFIL" są bardzo dobre jakościowo w klasie bieznikowanych
Swoją politykę mają, że tylko i wyłącznie bieznikuja max na 4 letnich pokładzie/butylu.
Jako pierwsi zrobili opony sportowe na tor i run flaty.
Cena tych bieznikow pozwala na zakup nowych opon nawet co roku.
Przeważnie na bieznikowaych oponach wychodzi dużo ciezarkow ale kumaty wulkanizator poradzi sobie z tym robiąc tzw. Optymalizację.