Zafira Klub Polska

Licz się z tym że śruba na zacisku może być zapieczona i potrzebny będzie palnik . Niestety mnie to spotkało z tylnymi zaciskami i trzeba było się trochę nagimnastykować

ube pisze:Pewno juz było ale co tam, tarcze najlepiej ATE lub Brembo.
W tej kolejności raczej.

A co sądzicie o tym zestawie/
http://allegro.pl/tarcze-wentyl-klocki- ... 30114.html

Mikode szczerze polecam. Miałem to w Golfie VR6, Golfie 4 GTI i audi a4 zawsze na obu osiach. Cena rewelacyjna i dobrze się spisywały. Klocków nie znam, więc tu się nie wypowiem.

Polecam tarcze i klocki ATE. Założyłem na przód i tył. Hamulec brzytwa

Ja z kolei polecam TRW. Zmieniłem na tyle - poprzednie klocki i tarcze były już mocno zużyte gdy kupowałem samochód półtora roku temu (też TRW), a przejechałem na nich jeszcze 23 kkm. Z przodu również tarcze i klocki TRW jeszcze po poprzednim właścicielu. Cicho i mocno hamują.

Ate klocki czy tarcze to najlepsze czesci, do tego auta zeby byla jasnosc.
Potem mamy Brembo, Zimmerman, mowa tu oczywiście o zwykłych cywilnych zamiennikach.
Trw to Lucas tu jest juz roznie loteria jak sie trafi niektorzy jezdza i nic sie nie dzieje u innych tarcze zaraz po kupnie sa do niczego. Dlatego Trw stawiał bym poniżej wcześniejszych firm podobnie z polska Mikoda.

Co do tego zestawu co podał kolega wyzej to cena mniejsza o 20-30 zł a z jakoscia moze byc roznie.

http://allegro.pl/tarcze-brembo-klocki- ... 07767.html tutaj kupowalem co prawda komplet na tyl ale sprawdzony sklep i cena 264zł.

Jeśli chodzi o zapieczone śruby w zacisku, to dzisiaj użyłem ruskiego klucza z rurą metrową 1/2 cala jako przedłużką - poszło bez problemu.

Odnosnie tarcz hamulcowych mam do kolegow pytanie . A mianowicie dzis zakupilem komplet tarcz firmy BREMBO ( przod i tyl ) Po powrocie do domu postanowilem je z ciekawosci obejrzec no i jadna z tarcz przednich ma u"gory " na obwodzie przefrezowanie na szerokosc mniejsza niz te graniczne zuzycie , czyli 22mm . Tarczy zostaje w tym miejscu po ok 4 mm . Czy ktos moze sie z czyms takim spotkal ? czy to normalne ? Chcialbym wiedziec zanim zaloze .

koledzy potrzebuje pilnie wyjsnienia moich watpliwosci - moze ktos mi pomoze . Postanowilem zmienic u Siebie tarcze hamulcowe . Wybralem Brembo , bo duzo dobrego bylo o nich na forum . Po zakupie , w domu postanowilem je sobie obejrzec i troche sie zdziwilem .mianowicie jedna z tarzcz przednich ma " na grzbiecie " wyfrezowanie i nie wiem czemu one sluzy ? Tarcza jest do zalozenia , bo rowek w niczym nie przeszkadza , ale nie chcialbym dwa razy robic tego samego , dlatego przed montazem chcialbym uzyskac jakies wyjasnienie . W sklepie powiedzial , ze to normalne , ale po co to juz nie bardzo wiedzial . Dzwonilem w pare miejsc , ale tez do konca nikt mi nie wyjasnil . Moze ktos z forum mnie uspokoi i wyjasni .

Wyfrezowanie na powierzchni roboczej tarczy to jest znacznik jej maksymalnego zużycia..

Potwierdzam

Nie mam w tej chwili aparatu , aby to pokazac , ale piszac " na grzbiecie " mialem na mysli - porownujac to z opona te czesc co jest bieznik . Pisze aby byc dobrze zrozumiany , bo moze troche gmatwam . Rowek jest taki , ze po kazdej stronie zostaje jeszcze ok 4mm grubosci tarczy ( ale nie jednakowo ) Przyznam , ze jeden gosc mowil mi wlasnie o wyznaczniku maksymalnego zuzycia , ale juz drugi o sposobie wywazenia .Dodam , ze wyfrezowanie nie jest na powierzchni gdzie chodza klocki , a na " gorze " tarczy .

Tarczy powinno zostać minimum ok 4mm z każdej strony i to będzie odpowiadało temu znacznikowi..

No to juz chyba smialo moge zakladac i smigac . dzieki za info , ale jak ktos jeszcze ma chec potwierdzenia slow Kolegow to jeszcze bardziej mnie upewni .

od jakiegoś czasu zaczęły mi piszczeć hamulce ale nie kiedy hamuję tylko podczas jazdy, klocki się kończą?