Zafira Klub Polska

Dzięki dziadek 13 . Czyli tak jak myślałem zależy to od czujnika doładowania . Tylko dlaczego w astrze po dodaniu gazu dżwigenka chodziła , a w zafirze stoi w miejscu? To znaczy po odpaleniu sinika się zaciąga i stoi w miejscu czy dodam gaz czy nie. W astrze zacinał mi się elektrozawór i kiedy go popukałem to widziałem , że pomogło bo dżwigenka poruszała się od dodawania gazu a w zafirze stoi . Turbo na bank chodzi bo wiem jak wygląda przyspieszenie kiedy nie chodziła w Astrze.

chmiel pisze:Czyli tak jak myślałem zależy to od czujnika doładowania . Tylko dlaczego w astrze po dodaniu gazu dżwigenka chodziła , a w zafirze stoi w miejscu?

Podepnij wakuometr między elektrozawór od turbo i siłownik WG od turbo zaworu upustowego będziesz widział kiedy podaje i przy jakich obrotach podciśnienie do WG.

chmiel pisze:Dzięki dziadek 13Tylko dlaczego w astrze po dodaniu gazu dżwigenka chodziła , a w zafirze stoi w miejscu? To znaczy po odpaleniu sinika się zaciąga i stoi w miejscu czy dodam gaz czy nie.

Pisałem że:
Siłownik od turbo sterujacy zaworem Wastegata zaraz po odpaleniu silnika zamyka się (czyli zaciąga dzwignie od turbo) i nie ma prawa drgnąć aż do momentu sygnału z czujnika cisnienia w kolektorze ssacym o zbyt dużym ciśnieniu doładowania (wtedy popuszcza dzwignie zmniejszając ciśnienie).
Czyli jak nie chodzi widocznie nie ma ciśnienia żeby czujnik doładowania dał sygnał do upustu ciśnienia.Lub sam czujnik jest zasyfiony lub uszkodzony.U mnie był tak:

Po wyczyszczeniu tak:

żeby pracował słownik WG od turbo to musi mieć impulsy z czujnika doładowania.Turbina pracuje cały czas najwydajniej przy niższych obrotach przy większych jest otwierany zawór upustowy,stąd te drgania tego siłownika.
Zerknij na to to zrozumiesz o co biega silnik co prawda inny ale zasada ta sama.
http://www.youtube.com/watch?v=r5bV62N6 ... re=related
Reasumując albo czujnik doładowania nie domaga lub elektrozawór od turbo odszedł na zasłużoną emeryture możliwe że zawór upustowy zacięty otwarty.

Dzięki kolego . A jak by to wpływało na pracę silnika ? Żaden błąd się nie wyświetla a samochód przyspiesza dobrze, no może trochę dymi na czarno kiedy wdepnę na gaz.

Jak Ci siłownik zaciąga i trzyma to jest dobrze,odpuści Ci jak będzie za duże doładowanie ale tego na postoju dodając gazu nie sprawdzisz..

Czyli że u mnie dobrze działa, tak ? Jakoś nie mogę tego zakumać bo piszesz że nie działa czujnik dlatego nie puszcza dżwigenki a póżniej że jest dobrze i nie mogę tego sprawdzić na postoju. Sory ale się dopiero uczę.

Żeby dźwigienka odpuściła to musi być odpowiednie ciśnienie doładowania,a na postoju u siebie jak dodam gazu to ledwie do 1atm. dochodzi a dźwigienka odpuszcza przy około 1.5 atm..

A teraz kumam. No ale z tego wynika że moja była astra a raczej jej turbina dawała większe ciśnienie skoro na postoju dźwigenka chodziła. Jak teraz sobie przypomniałem to po dodaniu gazu i nagłym go ujęciu dźwgenka drgała czyli spuszcała ciśnienie.

Możesz jeszcze sprawdzić drożność dolotu powietrza od dołu w elektrozaworze od turbo,jak tam sie zatka to nie ma jak upuścić bo i skąd ma sie dostać powietrze.No ale by wtedy przeładowywała i błąd ale sprawdzić nie zaszkodzi.

Nie czytałem wszystkich postów więc nie wiem czy był problem podobny do mojego więc go opiszę...

Od czasu do czasu kiedy wsiadam do samochodu i ruszam w trasę turbina po prostu się nie załącza... sytuacja ta ma miejsce kilka dni/ lub tygodni po czym ponownie zaczyna działać bez jakichkolwiek napraw.

Byłem u znajomego mechanika i na komputerze nie pokazało żadnych błędów... czyścił on mi jakiś wlot (czy coś w tym stylu) gdzie podobno było trochę syfu i po paru dniach turbina znów działała.. jednak nie wiem czy to z powodu czyszczenia czy po prostu sama z siebie...

Ktoś może wie co może być tego przyczyną?

Po pierwsze musisz sprawdzić czy działa Ci siłownik sterujący ciśnieniem doładowania w turbinie, po drugie czy masz czysty czujnik ciśnienia ładowania,no i trochę dziwne że wyłącza Ci Turbo a nie masz błędu..

Wczoraj znajomy przełożył mi jakiś czujnik (nie wiem dokładnie jaki) w inne miejsce... zamienił 2 chyba takie same czujniki miejscami bo podobno z tym od turbiny było coś nie tak i teraz wszystko jest OK. Pytałem czy ten uszkodzony czujnik na nowym miejscu nie będzie w niczym przeszkadzał i odpowiedział mi że w tamtym miejscu jest on bardzo mało istotny... no ale nie wiem za co jest on odpowiedzialny

Znaczy się zamienił Ci miejscami elektrozawory..

Witam Coś moja Zosia ostatnio sobie pogwizuje Słychać to pogwizdywanie na biegu jałowym jak dodaję gazu. Jak puszczam gaz i silniczek schodzi z obrotów pogwizdywanie ustaje Podczas jazdy słychać szczególnie przed zmianą biegów Nie wiem czy mam sie martwić czy nie Podpowiedzcie coś koledzy i koleżanki Pozdrawiam i dziękuje

biedrona, sprawdź szczelność połączeń dolotu powietrza.

Tak jak napisał darkp1,delikatne pogwizdywanie to jest przeważnie początek rozszczelniania układu pomiędzy turbiną a kolektorem ssącym..