Zafira Klub Polska

ceki70 pisze: 22 mar 2018, 08:53yczuwam bardziej teraz drogę <małe dziury, pająkowe pęknięcia, nierówności >wcześniej też ale jakoś mniej ???

Poligumy są twardsze stad takie efekt.

Koledzy,
pytanie, czy te tuleje wymienia się parami, czy jeśli tylko jedna jest uszkodzona (konkretnie pękła pionowa blaszka), to wystarczy tę wadliwą (w tym przypadku tę po stronie kierowcy)?

Przy okazji na przeglądzie diagnosta zauważył pocące się/mokre od oleju amortyzatory. Czy polecacie w miarę dobre, a ekonomiczne na wymianę?: )

Szymon

Takie sprawy jak tuleje wymienia się parami. Nie warto inwestować na jedna stronę bo za chwile padnie Ci z drugiej strony. Co do amortyzatorów, to ja niedawno zakupiłem TRW i uważam ,że to był dobry zakup. Nie były wcale drogie a autko trzyma sie drogi póki co, to wzorcowo.

jarecki69 pisze: 19 maja 2018, 21:09 Takie sprawy jak tuleje wymienia się parami. Nie warto inwestować na jedna stronę bo za chwile padnie Ci z drugiej strony.

Zgadzam się z przedmówcą w stu procentach

Witam,

koledzy pytanie czy ktoś jeszcze wymieniał tuleje na te polecane przez kolegę Sumik:

"A ja polecam te tuleje:
https://poliuretany.olkusz.pl/pl/p/Tule ... ./23110372

W zniżkach macie rabat 7% ( za jakiś czas będzie równiutkie 10% ).
Tuleje są praktycznie pancerne i przeżyją samochód. Nie ma różnicy w twardości. Montaż po usunięciu starych zajmuje jakieś 10 minut, bez konieczności prasowania na dołączonym smarze wciskamy je ręką, czyli spokojnie można to zrobić pod autem bez demontażu belki. POLECAM "

Stoję właśnie przed wyborem czy standardowe gumowe czy poliuretan...

Pozdrawiam
Rafał

Witam.
Czy ktoś z okolic Bydgoszczy mógłby pożyczyć jakiś ściągacz do tych tulei belki ???

Te tuleje można wymienić bez pomocy ściągacza. Co prawda nie jest to takie łatwe jak ze ściągaczem ale dasz radę .

Wyciągnąć je to nie problem, tylko potem wcisnąć na miejsce, ale też mi się wydaje, że dam radę, tylko musi się cieplej zrobić, bo garaż nieogrzewany...
Byłem dzisiaj na przeglądzie i na szarpaczu wyszło. Tylko najciekawsze jest to, że to pęknięcie wyglądało jak by właśnie się zrobiło... Ostatnio jechałem autem to chlapa była, a dzisiaj -8 stopni. Tak się zastanawiam, czy ta guma nie pękła właśnie dlatego, że stara, bo już 11 lat, spory mróz, czyli sztywna się zrobiła i szarpacz ??? Nie jeżdzę Zafirką agresywnie, więc w mojej ocenie szarpacz to raczej ekstremalna sytuacja na mrozie dla takiej tulejki, bo tym bardziej zimą jeździ się jeszcze delikatniej niż zwykle ?? Takie moje przemyślenia

Po prostu, przyszedł na nią czas. Przy wybitej tulei zaczyna z tyłu postukiwać.
Wybić łatwo. Wciskałem przy pomocy pręta gwintowanego 12, i różnych dużych podkładek.

Da się to zrobić na parkingu, bez kanału czy takiego kozackiego podnośnika?

Moze nie na parkingu bo trzeba podniesc auto. Da sie bez demontowania belki. Nawet sa specjalne narzedzia do tego zabiegu.

Jestem po wymianie. Udało się bez zdejmowania belki, tylko śruby odkręciliśmy od ramy żeby belkę obniżyć bo inaczej nie wyjdzie śruba mocująca tę tuleję. Później stare tuleje brzeszczotem rozcięliśmy żeby je wyjąć. Nowe zmrożone z lodówki weszły prawie całe i sobie zrobionym ściągaczem założyliśmy.

Żeby nie było tak kolorowo,to i mnie dopadł temat tulei tylnej belki. I teraz się zastanawiam czy kupić Lemfordera czy może poliuretany. Czytając ten temat wywnioskowałem ze poliuretan jest twardszy czyli bardziej wytrzymały. Czy jeżdżąc na felgach 18 nie będzie za twardo? Z drugiej strony patrząc, jak jest większa felga to zawieszenie bardziej dostaje po dup.... No i co mam wybrać?
Jeszcze jedno zagadnienie. Wszyscy tutaj opisują jak wymienić tuleje bez wyciągania belki, a ja myślę właśnie żeby ją wyjąć i odświeżyć, zakonserwować, podmalować.

Napewno będzie sztywniej
Jak chcesz zrobić odrazu konserwacje to lepszej okazji nie będzie

Dobra okazja i dobry ruch.
Polecam poliuretan, nawet czerwony. Jest niezniszczalny i auto nie buja się na boki. Twardość porównywalna z ori gumą a wymieniasz tylko raz i masz problem z głowy. No i montaż to po prostu bajka.