Zafira Klub Polska

Przedświąteczna wymiana łożysk w skrzyni, oraz mechanizmu różnicowego ..... koszt 1500zł i do tego oczywiście nowy olej




Skrzynie wyjmowałem i wkładałem sam ..... trochę nerwów przy tym zjadłem ........ ale jakoś poszło :>


Przy okazji wrzucam srogo-grudniowo-zimowe foto zrobione po regeneracji skrzyni ....

Rafał co się stało ze skrzynią? Jak z białym dymem?

Skrzynia była ok, tylko mechanizm różnicowy się posypał, najprawdopodobniej starło jedną podkładkę spod satelit( taki talerzyk) i zmieliło między zębami, co spowodowało wyszczerbanie paru sztuk. Stąd wymiana mechanizmu różnicowego, a jak już mialem na wierzchu skrzynie to i profilaktycznie wymiana wszystkich łożysk i oleju, bo też były już w kiepskim stanie.

..... biały dym???? odkąd zregenerowałem turbo już nie doświadczyłem żadnego dymu i mam nadzieje że długo go nie będę widział. :>

Gratuluję dobrze wykonanej roboty aż takich zdolności to ja nie mam

Dobra robota na długo da spokój i kłopotów nie będzie ...

No jeszcze nie tak do końca z tym spokojem. Jak to wszystko robiłem zauważyłem luz na końcówce układu kierowniczego i na drążku stabilizacyjnym od strony kierowcy, ale nie starczyło mi na tyle czasu by to zdziałać. Dlatego zrobię to w najbliższych dwóch tygodniach i jazda na ustawienie zbieżności po wymianie

fredas pisze:Gratuluję dobrze wykonanej roboty aż takich zdolności to ja nie mam

Moja zdolność polegała tylko na wyjęciu i włożeniu skrzyni na swoje miejsce .... resztę roboty przeznaczyłem firmie specjalizującej się w tych skrzynkach..... chociaż po tym jak widziałem rozebraną skrzynie u Macherów zajmujących się tymi skrzyniami to stwierdziłem że sama wymiana łożysk jest banalnie prosta, wystarczą odpowiednie ściągacze i z 6pak piwa...... A po skończonej pracy z dwa piwa jeszcze zostają na włożenie skrzyni na swoje miejsce ...... no i tu niestety trzeba lecieć po kolejny 6pak

Dobra robota teraz Zośka posłuży.

Rafał to i tak duże Robota

No mam nadzieje że przyszły rok będzie rokiem bez awarii i niespodzianek :>

Rafoooo pisze:No mam nadzieje że przyszły rok będzie rokiem bez awarii i niespodzianek :>

Rafał to jest Opel

A o nadziei jest takie przysłowie, ale nie wypada mi cytować

Oczywiście nie chciałem Cię urazić

Nadzieja matką głupich ..... to może zmienię zdanie ....

Łudzę się, że przyszły rok będzie bez WIĘKSZYCH niespodzianek i awarii .... pomimo że to Opel

Rafoooo pisze:Nadzieja matką głupich

Ale każda matka swoje dzieci kocha

Bodek pisze:Rafał to jest Opel

Rafoooo pisze:Łudzę się, że przyszły rok będzie bez WIĘKSZYCH niespodzianek i awarii .... pomimo że to Opel

Szukałem w Instrukcji Obsługi Pojazdu oraz w książce Gwarancyjnej i gdzie jest napisane, że Opl musi się zepsuć ? ...
Dlaczego szerzycie defektyzm w Marce Opel ?


ooo ooo

Bo Meganką jeżdżę 5lat i nie włożyłem narazie nic....prócz tego co trzeba i się zużywa. ...... A Opla mam rok i odziwo zużywa się wszystko ...... już z 3tysie poszło

Po roku 3 tysie jaki luksus ja z x8 a i może x10 i w kwietniu stuknie 3 lata he he Chyba moja Zośka jest kapryśna