Zafira Klub Polska

Nic innego nie pozostaje tylko naprawa.

Witam,
przy próbie rozruszania sworznia (zapieczony na amen) upierdzieliłem aluminiową złączkę. Właśnie jestem na etapie szukania nowych cięgien i tutaj pytanko czy wszystkie Zafiry A 99-05 miały ten sam mechanizm? Czy jeśli mam 2.0DTI to muszę szukać tylko od tego silnika? Z góry dzięki za odpowiedź.

mati7575 pisze:czy wszystkie Zafiry A 99-05 miały ten sam mechanizm?

jak pamietam mechanizm jest taki sam do każdej ZA
numer GM 90 587 507

mati7575 pisze:Czy jeśli mam 2.0DTI to muszę szukać tylko od tego silnika?

szukaj po prostu do ZA

Witam
Mam taki problem skokowy ruch wycieraczek po szybie, a w pozycji zero ( czyli spoczynku) ramiona wycieraczek drgają. Pytanie,. mechanizm do wymiany, czy próbować ratować je, przesmarować? Jak myślicie warto kupować używkę? Czy tylko nowy mechanizm ?

Forumowicze szukam odpowiedzi na pytanie: mechanizm wycieraczek przednich przed liftem a po lifcie - są jakieś różnice ?. Muszę wymienić i mam do kupienia od polifta a auto przedlift. Z góry dzięki za odpowiedz.

Łysy_ pisze: 22 cze 2018, 10:38 Forumowicze szukam odpowiedzi na pytanie: mechanizm wycieraczek przednich przed liftem a po lifcie - są jakieś różnice ?. Muszę wymienić i mam do kupienia od polifta a auto przedlift. Z góry dzięki za odpowiedz.

Lift obejmował kosmetykę auta. Tylne światła, przedni grill, listwy w kolorze itp.
Mechanizm wycieraczek jest ten sam.

Dzięki za rozwianie wątpliwości .

Witam kolegów.
Ja również mam problem z wycieraczkami. A mianowicie jakiś tydzień temu wsiadam rano do autka przekręcam kluczyk, uruchamiam wycieraczki i... zero reakcji. Winny bezpiecznik nr 14. Wymiana i znowu spalony. Wkładam kolejny i znowu to samo. Po pracy znowu wymieniam bezpiecznik i odziwo wszystko chodzi (wycieraczki przód, tył i spryskiwacze). Ale następnego dnia podczas jazdy słyszę ,, cyk ,, i znowu spalony bezpiecznik. Sytuacja się powtarza. Dwa dni spokoju i znowu ,, cyk ,, . Dodatkowo pogorszył się odbiór radia. Część stacji wogole nie odbiera a na pozostalych szumy. Gdy bezpiecznik jest spalony radio odbiera bez zarzutu. A wczoraj spalił mi się jeszcze transmiter w gniazdka zapalniczki. Myślę że to jakieś chyba jakieś zwarcie. Tylko gdzie go szukać. Czy któryś z kolegów może coś podpowiedzieć

Hmm, trudno cokolwiek doradzić w takiej sytuacji. Ja zacząłbym od pomiaru amperomierzem poboru prądu przy samym akumulatorze. A potem włączał kolejne odbiorniki prądu, jak radio, wycieraczki itd. Metoda eliminacji. Poza tym, dobrze byłoby wziąć schemat instalacji elektrycznej Zafiry i popatrzyć, jakie obwody są na tej gałęzi. Poza tym - zrób może na początek rzecz najprostszą - dokładnie obejrzyj stan izolacji wiązek przewodów, które wchodzą w drzwi, pokrywę bagażnika itd.

Schematy znajdziesz tutaj: http://www.die-opel-tuner.de/zafira.php

Może warto sprawdzić i przesmarowac ramiona mechanizmu wycieraczek? Może sa tak zasyfione/zardzewiałe że co jakiśczas stają i generują taki opór, ze pali sie bezpiecznik kiedy silnik próbuje ruszyć a nie daje rady?

Możliwe że zacierają się te trzpienie gdzie przykręcasz pióra wycieraczek,rozebrać wyczyścić,nasmarować np smarem grafitowym i będzie ok,nie zaszkodzi też przesmarować wszystkie tam przeguby wycieraczek na podszybiu te nie rozbieralne psikaj smarem w spreyu. Tylną też.

Mi się zapiekła jedna oś na ramionach/dźwigniach napędu i przy którejś z prób uruchomienia wycieraczek złamał się jeden z odcinków dźwigni. Skończyło się na wymianie całości na "nowe" z allegro. Już po wymianie wystarczyło trochę WD-40 i stare elementy zaczęły pracować normalnie ale nie chciałem się bawić w spawanie aluminium więc leżą gdzieś w garażu.

Pisząc o dźwigniach/ramionach mam na myśli to:

Kiedyś i ja miałem problem z wycieraczkami. Zatarły się sworznie tak jak napisał Dziadek13. Nie powodowało to przepalenia bezpiecznika tylko rozpinał się napęd na plastykowych spinkach. Po rozebraniu, wyczyszczeniu i nasmarowaniu wszystko śmiga. Jak ktoś chce oglądnąć foto to zapraszam do mojego garażu.

Bezpiecznik pali mi się w czasie jazdy, bez włączania wycieraczek. Gdy wymieniam go od razu, na ,, gorąco ,, od razu się przepala po przekreceniu kluczyka. Ale gdy autko ,, ostygnie ,, kilka godzin, wkładam nowy bezpiecznik i jest ok. Chociaż niezbyt długo. Taki dzień swistaka. Oczywiście napewno nie zaszkodzi przesmarować elementów o których wspomina kolega thor i Działek 13

mrozio72 pisze: 28 sie 2018, 08:07 Bezpiecznik pali mi się w czasie jazdy, bez włączania wycieraczek. Gdy wymieniam go od razu, na ,, gorąco ,, od razu się przepala po przekreceniu kluczyka. Ale gdy autko ,, ostygnie ,, kilka godzin, wkładam nowy bezpiecznik i jest ok. Chociaż niezbyt długo. Taki dzień swistaka. Oczywiście napewno nie zaszkodzi przesmarować elementów o których wspomina kolega thor i Działek 13

To by wskazywało na to, że coś dostaje zwarcia i to się dzieje pod wpływem temperatury (gdy to coś się nagrzeje). Trzeba by zobaczyć na schemacie, co jest dopięte w obwód tego bezpiecznika. I myślę, że to może być coś "nie halo" w uzwojeniu któregoś z napędów wycieraczek - to tłumaczyłoby zakłócenia w radiu.

Kolego - jeszcze pytanie podstawowe: Twoja Zośka to model A, czy B ?