Zafira Klub Polska

Już wiem co było w moim aucie. Okazało sie że przy zakładaniu pompy po regenezacji zawinęła sie mechanikowi uszczelka i tak ją zostawił z nadzieją ze nikt nie zauważy. Niestety w poniedziałek zaczeło mi lecieć paliwo i od razu było wiadomo co jest nie tak. Jeszcze raz dziękuje za pomoc

No to mechanik pierwsza klasa . tylko pogratulować braku profesjonalizmu a potem martw się człowieku i główkuj . Dziadostwo i tyle..

No i kurcze mnie dopada coś podobnego. Dzisiaj po raz drugi Zocha rano odpaliła, zgasła i był problem z odpaleniem. Po kilkunastosekundowym kreceniu odpaliła i już pracowała normalnie. Wczoraj sytuacja była identyczna, odpaliła na kilka sekund, zgasła, kilkanaście sekund kręcenia, odpala i przez cały dzień OK. Około tygodnia temu wymieniałem olej i wszystkie filtry, filtr paliwa też. Bezpośrednio po wymianie było OK, dopiero od wczoraj coś się dzieje. Obudowa filtra wydaje się być sucha. Moja żona, która użytkuję Zochę mówiła, że jak wczoraj jeździła, to tak jakby chwilami auto słabło, ale nie wiem czy to jest precyzyjna informacja, bo jak to kobieta. Co się może dziać? Czy może to się zaczynać problem z pompą? Auto ma około 220 000 km przebiegu.

Todek pisze:Dzisiaj po raz drugi Zocha rano odpaliła, zgasła i był problem z odpaleniem. Po kilkunastosekundowym kreceniu odpaliła i już pracowała normalnie.

Wygląda jakby się układ zapowietrzał

http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=16

Jeżeli wszystko jest ok to być może powoli pompa mówi papa...

raczej siada pompa. miałem dokładnie taki sam przypadek w poprzednim moim aucie. auto po odpaleniu jakby wypalało paliwo z przewodów i potem nic. nawet często kręcenie nie pomagało. pompa po regeneracji wstała na kilka miesięcy po czym padła jej elektronika sterująca i skończyło się na wymianie na nową.

ja jeszcze bym sprawdził czy imo się nie zawiesza.
taki przypadek miałem w firmowym partnerze - okazało się że immobilizer się zawieszał mawet podczas pracy silnika. wtedy wystarczył reset i było miód.

Todek a sprawdz sobie jezeli rano zapalisz i ci zoska zgasnie odkrec pokrywke od filtra paliwa jezeli nie bedzie pelny to znaczy ze sie gdzies zapowietrza.Mialem podobny przypadek po wymianie filtra paliwa po trzech miesiacach siadla uszczelka filtra paliwa.Wymienilem na nowa i problem zniknal.

Sprawdz kolor paliwa w puszce filtra i filtr jak czarny to trawersy puszczają .

Dzisiaj znowu to samo. Odpaliła, kilka sekund pracy i zgasła. Po około 10 sek kręcenia odpaliła, chwila nierównej pracy i wszystko OK. Zamówiłem nowy filtr paliwa i dzisiaj go wymienię. Zobaczymy co się będzie działo.
PS. Co to są trawersy.

Jesli odpaliła a po kilku sekundach zgasła to źródło zapowietrzania jest dalej od pompy.
Stawiam że zapowietrza się obudową filtra paliwa lub na złączach obudowy.
Jeśli będziesz zmieniał filtr to oceń jaki kolor ma ropa w filtrze.
Czarny kolor oznacza że przepuszczają uszczelniacze wtrysków tzw Trawersy i się tam zapowietrza.
Przy zmianie filtra uważaj na oring, żebyś za mocno nie dokręcił pokrywy bo ściśnie oring i dalej się będzie zapowietrzać.

Witam u mnie znow jest taki oto przypadek.
Mechanik wyjmowal mi sprezarke klimatyzacji gdyz oddawalem ja do regeneracji.
Po złozeniu auto za nic nie chcialo odpalic ale po parokrotnym dlugim kreceniu udalo sie odpalic. W baku mialem malo paliwa (komp pokazywal mi ok 30km zasiegu) dolalem paliwa i niby sie uspokoilo, ale dzis rano znow byl potezny problem z odpaleniem. Jak auto pochodzilo chwile problem ustał i zapala normalnie. Czyli ta przypadlosc mam tylko na zimnym silniku. Swiece grzeja rano chwilke....
Co moze byc przyczyna?? Mogl sie uklad przypowietrzyc przez to ze mialem malo paliwa w baku jak stalo u mechanika??

No dobra filtr paliwa wymieniony na BOSCH. Ten Bosch-a jest o jakieś 2 mm niższy niż ten z Sędziszowa który miałem zamontowany. Przy wymianie stwierdziłem, ze faktycznie chyba było mało paliwa w obudowie. Zobaczymy co jutro rano się będzie działo.
A i jeszcze jedno, czy pod wkład filtra idzie jakaś sprężyna? W serwisówce jest mowa o jakiejś sprężynie, a u mnie nie ma takowej.

Nie ma żadnej sprężyny pod wkładem filtra, nie wiem co jarają w tym serwisie ale muszę przestać bo mają chyba jakies zwidy . Sam rok temu wymieniałem filtr paliwa i niczego takiego nie miałem i niczego takiego nie wkładałem i Zoska ś miga jak szalona

...tylko ,że jeszcze nikt w temacie nie napisał czy wymiana filtra pomogła na te dolegliwości ...pomogła ????

monter26 pisze:...tylko ,że jeszcze nikt w temacie nie napisał czy wymiana filtra pomogła na te dolegliwości ...pomogła ????

Wymieniłem filtr, pomogło na dwa odpalenia, i znowu jest to samo. Odpala, kilka sekund pracy, gaśnie, kilkanaście sekund kręcenia, odpala, przez chwilę nierówna praca silnika i wszystko jest OK.