Zafira Klub Polska

Wojtek.... uwierz, że gonił Cię nie będę

Oby nie

Niestety zgadzam się z Tobą odnośnie kosztów mój Scenic był bezawaryjny :>

Rafoooo, Po 2-ch sześciopakach to bał bym się wkładać skrzynię ... Ale po takiej świetnej pracy należy się ...

Rafał trzymam kciuki aby ten 2016r. okazał się bezawaryjnym rokiem ...

To mi po jednym 6paku wydaje się, że wszystko potrafię zrobic przy aucie i nie tylko........... A po dwóch 6pakach, następnego dnia to nie pamiętam co ja w ogóle wczoraj robilem

No autko piękne już wiem jakiego auta omijać jak na światłach będziemy stać (tylko w Limanowej nie ma świateł. tylko te w sowlinach na moście). 200KM to już jest naprawdę czym jechać No i alusy tez piękne. Bezawaryjności i trzeba się kiedyś gdzieś coś

.... no na tych światłach w Sowlinach to moglibyśmy się sklinować. ..... zdeczka za wąski most ...... spot- kanko .... jak najbardziej

6-cio paka obalić i robić z autem no no ostry zawodnik Zośka też coś wypiła rozumiem nie stała o suchej gębie

Jak jest robota z autem to bez .... się nie obejdzie.

.... ale co mamy robić z samochodami jak wszystko z nimi jest

Maćku pisze:6-cio paka obalić i robić z autem no no ostry zawodnik

A spróbuj na trzeźwo wyjąć i włożyć samemu skrzynię. Jeszcze jak się ma kanał to już trzeba coś wypić bo jak nie pyknie wałkiem na otwór w tarczy to i w głowę można dostać. Przełożyłem kilkanaście skrzyń w autach i jedna z audi 80 by mnie przygniotła. A tak po 6-cio paku człowiek staje się jakoś bardziej odporny na obrażenia

Sumik pisze:....A tak po 6-cio paku człowiek staje się jakoś bardziej odporny na obrażenia

..... do czasu, jak 6pak działa.... ...... ale na następny dzień sam jesteś w szoku ......... że skrzynia dalej nie założona...... A tyle piw poszło. ......

Rafoooo pisze: że skrzynia dalej nie założona...... A tyle piw poszło. ......

A do tego jeszcze głowa po szyciu... I jak do tego kurde doszło

Kiedyś ze znajomym robiliśmy swapa w Renault 19 1.6@2.0L od Laguny. Rano wracamy do garażu na niemiłosiernym kacu a tu fura gotowa do odpału... Do dzisiaj nie wiemy kto popodpinał wiążki, ale autko śmiga ąz miło.

Sumik pisze:Rano wracamy do garażu na niemiłosiernym kacu a tu fura gotowa do odpału...

Też miałem podobnie ........... tylko że z układaniem płytek (glazury) w domku gospodarczym. A że przy okazji się grilla jeszcze zapaliło, bo to weekend ............... no to jeszcze drineczek ............ później drugi ........... 8my, 10ty ...............

.... no i właśnie ......... Rano wracam do domku gospodarczego "na niemiłosiernym kacu" a tu wszystkie płytki ułożone ...................... i co?????? Ku**a ...... pół niedzieli straciłem na to żeby je oderwać .............. Tak krzywo ułożone

Koszt instalacji siłowników 50 zł ..... czas instalacji 15min
Przy okazji zarobiłem czteropaka od Dobera ... za dorobienie mu mocowań siłowników .... na weekend jak znalazł

Nawet mocowania pod kolor ...