U mnie powodem p2279 okazały się klapy zawirowań a dokładnie luz na ich łożyskowaniu. Po ich wjb i zaślepieniu mam święty spokój.Jamison pisze:egr zamontowany nowy kolektor wyczyszczony to znaczy kanaly od egr i przepustnicy bo nic wiecej raczej nie mozna z kolektorem zrobic? Chyba ze,jest jakis preparat ktory dodaje sie do paliwa ale nie slyszalem nie mam pomyslow
Błąd P2279 - nieszczelność w układzie dolotowym
- spectroB
- Bywalec
- Posty: 109
- Rejestracja: 23 mar 2014, 12:31
- Imię: Marek
- Lokalizacja: Świecie
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z19DTH
- Gender:
-
- Świeżak
- Posty: 22
- Rejestracja: 04 cze 2013, 10:28
- Imię: Stachu
- Lokalizacja: Poznań okolice
- Auto: Opel Zafira B 1.9 CDTI Cosmo Panorama
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DTH
https://www.youtube.com/watch?v=D_ectjSZPhE
taki i inne preparaty, ale nie wiem na ile to działa i czy nie szkodzi?
taki i inne preparaty, ale nie wiem na ile to działa i czy nie szkodzi?
stachu1 pisze:https://www.youtube.com/watch?v=D_ectjSZPhE
taki i inne preparaty, ale nie wiem na ile to działa i czy nie szkodzi?
Wlasnie ciekawe co sie stanie gosc na filmiku mowi ze,silnik moze zmieniac obroty podczas aplikacji.kiedys z kumplem stosowalismy cos podobnego do forda galaxy 2.8 bezyna v6 tam silnik malo co nie wyskoczyl takie doladowanie dostal.
dzieki serdeczne ale narazie nie skorzystam z tego wynalasku. za dobre checi pozdrawiam.
szukam dalej
- Robert LTM
- Zafiromaniak
- Posty: 563
- Rejestracja: 25 lut 2014, 08:22
- Imię: Robert
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
- Auto: Opel Zafira B 1.9CDTI SPORT
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DTH
- Gender:
- Kontakt:
- spectroB
- Bywalec
- Posty: 109
- Rejestracja: 23 mar 2014, 12:31
- Imię: Marek
- Lokalizacja: Świecie
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z19DTH
- Gender:
w sumie racja... ale jeżeli by przekłamywał to czy nie wariowałaby przepustnica?Robert LTM0154 pisze:u mnie błędem 227911 był uszkodzony boost sensor a komputer wykazywał cuda
czytał o małym ciśnieniu i miałem dość szukania nieszczelności i kolejnego czyszczenia egra i przepustnicy wymieniłem na ryzyk fizyk czy to wogóle to i problem znikł
- Robert LTM
- Zafiromaniak
- Posty: 563
- Rejestracja: 25 lut 2014, 08:22
- Imię: Robert
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
- Auto: Opel Zafira B 1.9CDTI SPORT
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DTH
- Gender:
- Kontakt:
wariować nie wariowała ale miałem takie dolegliwości...
zapalam auto jadę sobie jak by nigdy nic nawet powyżej dopuszczalnej ale jak trzeba było przyhamować silnikiem np żeby zwolnić tak kicha... auto jechało ale jakby miało ze 100km mniej :> mogłem sobie cisnąć redukować biegi a on nie chciał nawet pod górkę wjechać normalnie masakra ale wystarczyło stanąć i włączyć i wyłączyć auto i jakiś czas był spokój do kolejnego hamowania silnikiem i dalej to samo nie wiem może włączał się tryb awaryjny ale grunt że już mu przeszło a każdy gadał że dziura gdzieś jest całe szczęście znajomy magik znalazł kleszcza bo ja się poddałem i mówię ile będzie kosztować trudno ale nie będę się wku.. jadąc spokojnie z rodzinką :>
zapalam auto jadę sobie jak by nigdy nic nawet powyżej dopuszczalnej ale jak trzeba było przyhamować silnikiem np żeby zwolnić tak kicha... auto jechało ale jakby miało ze 100km mniej :> mogłem sobie cisnąć redukować biegi a on nie chciał nawet pod górkę wjechać normalnie masakra ale wystarczyło stanąć i włączyć i wyłączyć auto i jakiś czas był spokój do kolejnego hamowania silnikiem i dalej to samo nie wiem może włączał się tryb awaryjny ale grunt że już mu przeszło a każdy gadał że dziura gdzieś jest całe szczęście znajomy magik znalazł kleszcza bo ja się poddałem i mówię ile będzie kosztować trudno ale nie będę się wku.. jadąc spokojnie z rodzinką :>
Panowie i panie tak jak pisałem brak mocy spadła jak hamowałem silnikiem,oświecala sie kontrolka silnika.Po skasowaniu błędu P2279 wszystko wracalo do normy do czasu,czyli do nastepnego hamowania silnikiem na wiekszym odcinku np z gorki.Wymieniłem EGR-a przepustnica została wyczyszczona.Spoko niby sie poprawiło na dwa dni.Czas na boost sensor wymiana i spoko wszystko gra po 2 dniach to samo skasowałem błąd i ok.Puźniej jeszcze raz zaświeciła mi sie kontrolka po skasowaniu błędu od tygodnia jest spokuj.Teraz nasowa sie pytanie czy komputer musiał nauczyć sie wymienionych cześci.
Czołem koledzy, wczoraj też moją Zosię dopadło zamulanie do 2000 rpm przechodzące momentami w szarpanie oraz błąd 2279. Po przekopaniu forum i przeanalizowaniu kilku rzeczy opiszę jak pozbyłem się problemu.
- wczoraj auto dostało zamuła, wyskoczył check i wspomniany błąd. Po zgaszeniu i odpaleniu sytuacja wracała do normy ale na około 5 min. Po powrocie do domu, forum, czyszczenie boost sensora - wykluczyłem egr bo jeżdżę z zaślepką 100%. Boost sensor wyczyszczony, problem nadal istnieje, przejrzane przewody, intercooler cały, wężyki podciśnienia całe, pompa vacuum zaciąga jak trzeba, myślę nic tylko elektrozawór od sterowania turbiną szlag trafił, bo nawet przy dodawaniu gazu nie było słychać turbo na całym zakresie rpm-ów (a turbo niedawno regenerowane). Na OP-COMie test elektrozaworu wypadł pozytywnie, wszystkie parametry w normie. Skasowałem błędy i z tematem do rana. Po wykasowaniu auto zachowywało się normalnie, nic nie wyskakiwało.
- rano wycieczka do teściów i po około 2 km znowu zamuła, nie jest dobrze. Postanowiłem pochylić się nad egrem, bo w 90% przypadków opisywanych na ZKP, VK, OPEL24 , ELEKTRODA, wychodziło, że to właśnie ten nieszczęsny egr. No ale, przecie zaślepiony mam, więc o co kaman?! Raz kozie śmierć, wypiąłem wtyczkę od egr'a i... problem zniknaą tak szybko jak się pojawił. Biorę omomierz w garść a ten pokazuje pływającą rezystancję (norma dla cewki to około 4,5 Ohma). Tu Cię mam skurczybyku! Okazuje się, że ECU pogłupiało przy rozwalonej cewce i sygnalizowało taki, a nie inny błąd. Po odpięciu wtyczki autko hula jak trzeba i zbiera się od samego dołu i tylko wywala ECN 040004, CZYLI OBWÓD EGR PRZERWANY, co mi nie przeszkadza bo po kilku kilometrach kontrolka znika mimo aktywnego błędu. Zauważyłem też, że serwisówka zapala się jak są 3 błedy silnikowe, natomiast 1 lub 2 - nie pojawia się wcale albo gaśnie po kilku uruchomieniach.
Mam nadzieję, że to info przyda się komuś.
A jak zbiorę odpowiednią sumkę, to wywalę egr programowo, wytnę chwasta i wrzucę chipsa za jednym razem, bo powoli robi się męczące wracanie do tych samych pierdół.
Pozdrawiam!
- wczoraj auto dostało zamuła, wyskoczył check i wspomniany błąd. Po zgaszeniu i odpaleniu sytuacja wracała do normy ale na około 5 min. Po powrocie do domu, forum, czyszczenie boost sensora - wykluczyłem egr bo jeżdżę z zaślepką 100%. Boost sensor wyczyszczony, problem nadal istnieje, przejrzane przewody, intercooler cały, wężyki podciśnienia całe, pompa vacuum zaciąga jak trzeba, myślę nic tylko elektrozawór od sterowania turbiną szlag trafił, bo nawet przy dodawaniu gazu nie było słychać turbo na całym zakresie rpm-ów (a turbo niedawno regenerowane). Na OP-COMie test elektrozaworu wypadł pozytywnie, wszystkie parametry w normie. Skasowałem błędy i z tematem do rana. Po wykasowaniu auto zachowywało się normalnie, nic nie wyskakiwało.
- rano wycieczka do teściów i po około 2 km znowu zamuła, nie jest dobrze. Postanowiłem pochylić się nad egrem, bo w 90% przypadków opisywanych na ZKP, VK, OPEL24 , ELEKTRODA, wychodziło, że to właśnie ten nieszczęsny egr. No ale, przecie zaślepiony mam, więc o co kaman?! Raz kozie śmierć, wypiąłem wtyczkę od egr'a i... problem zniknaą tak szybko jak się pojawił. Biorę omomierz w garść a ten pokazuje pływającą rezystancję (norma dla cewki to około 4,5 Ohma). Tu Cię mam skurczybyku! Okazuje się, że ECU pogłupiało przy rozwalonej cewce i sygnalizowało taki, a nie inny błąd. Po odpięciu wtyczki autko hula jak trzeba i zbiera się od samego dołu i tylko wywala ECN 040004, CZYLI OBWÓD EGR PRZERWANY, co mi nie przeszkadza bo po kilku kilometrach kontrolka znika mimo aktywnego błędu. Zauważyłem też, że serwisówka zapala się jak są 3 błedy silnikowe, natomiast 1 lub 2 - nie pojawia się wcale albo gaśnie po kilku uruchomieniach.
Mam nadzieję, że to info przyda się komuś.
A jak zbiorę odpowiednią sumkę, to wywalę egr programowo, wytnę chwasta i wrzucę chipsa za jednym razem, bo powoli robi się męczące wracanie do tych samych pierdół.
Pozdrawiam!
Witam wszystkich.Miałem też ten błąd w zimie.Wymieniłem kolektor w serwisie,został też wyczyszczony EGR.Samochód dalej nie chodził tak jak trzeba,wymieniłem elektrozawór podciśnienia ale używany,poprawa była duża,od niskich obrotów rewelacja później już gorzej.
Przyjechałem do Polski i pojechałem do serwisu,powiedziałem co się dzieje że czuję jak auto zamula zwłaszcza na 5 i 6 biegu tzn.podczas przyśpieszania czuć jak raz ciągnie a raz nie jakby turbo się włanczało i wyłączało lub niedostawał powietrza tak jak trzeba.Serwis trzymał auto 2 dni,wszyscy nim jeździli zdiagnozowali tylko jakiś przetarty przewód podciśnienia od DPF-u.Powiedzieli mi że nie ma żadnych błędów i według nich wszystko jest dobrze.Pojechałem do NIemiec i dalej to samo.Kupiłem elektrozawór nowy w sklepie(Pitburg),wymieniłem ale problem nie ustał do końca.Powyżej 2000 obrotów auto nie jedzie tak jak trzeba mam zmienione oprogramowanie i autostradą lecę nawet 220 km/h ale nierospędza się tak jak trzeba coś go hamuje.Mam jeszcze podejrzenia EGRu,że przepuszcza na wyższych obrotach i dostają się spaliny,w serwisie sprawdzali błędy ale chyba nie przejechali się z kompem żeby zobaczyć parametry poszczególnych podzespołów.Dodam jescze że przy 2000 obrotów jest cichy świergot jakby coś zasysało powietrze,na starym elektrozaworze było jeszcze gorzej.Nie wiem co dalej z tym robić,może macie jakiś pomysł.
Przyjechałem do Polski i pojechałem do serwisu,powiedziałem co się dzieje że czuję jak auto zamula zwłaszcza na 5 i 6 biegu tzn.podczas przyśpieszania czuć jak raz ciągnie a raz nie jakby turbo się włanczało i wyłączało lub niedostawał powietrza tak jak trzeba.Serwis trzymał auto 2 dni,wszyscy nim jeździli zdiagnozowali tylko jakiś przetarty przewód podciśnienia od DPF-u.Powiedzieli mi że nie ma żadnych błędów i według nich wszystko jest dobrze.Pojechałem do NIemiec i dalej to samo.Kupiłem elektrozawór nowy w sklepie(Pitburg),wymieniłem ale problem nie ustał do końca.Powyżej 2000 obrotów auto nie jedzie tak jak trzeba mam zmienione oprogramowanie i autostradą lecę nawet 220 km/h ale nierospędza się tak jak trzeba coś go hamuje.Mam jeszcze podejrzenia EGRu,że przepuszcza na wyższych obrotach i dostają się spaliny,w serwisie sprawdzali błędy ale chyba nie przejechali się z kompem żeby zobaczyć parametry poszczególnych podzespołów.Dodam jescze że przy 2000 obrotów jest cichy świergot jakby coś zasysało powietrze,na starym elektrozaworze było jeszcze gorzej.Nie wiem co dalej z tym robić,może macie jakiś pomysł.
- spectroB
- Bywalec
- Posty: 109
- Rejestracja: 23 mar 2014, 12:31
- Imię: Marek
- Lokalizacja: Świecie
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z19DTH
- Gender:
Co do tego to możemy sobie podać ręce bo też się z tym zmagam mało tego, nie mam dpf-a, nie mam egr'a, kolektor bez klap a ciśnienie od turbo jak było zmienne tak jest. Mi się coś wydaje że wina leży po stronie przepustnicy miałem ją kiedyś rozebraną i w środku już obecny był olej, wyczyściłem, uszczelniłem ośkę oringami, złożyłem i niestety efektów brak Może ty masz jakieś podejrzenia?jareknb pisze:auto zamula zwłaszcza na 5 i 6 biegu tzn.podczas przyśpieszania czuć jak raz ciągnie a raz nie jakby turbo się włanczało i wyłączało lub niedostawał powietrza tak jak trzeba
Miałem podejrzenia ale ty je pousuwałeś(DPF,EGR ect.)więc teraz zgupiałem już do końca.
Ta przepustnica dała mi trochę do myślenia,bo najgorzej przymula kiedy docisnę gaz do spodu zwłaszcza na 6 biegu a najmniej kiedy dodaje z wyczuciem.Też to odczułeś?Te objawy faktycznie mogłyby na to wskazywać.A Bosst sensor wymieniałeś? ten zamontowany w kolektorze.
Pozdrawiam.
Ta przepustnica dała mi trochę do myślenia,bo najgorzej przymula kiedy docisnę gaz do spodu zwłaszcza na 6 biegu a najmniej kiedy dodaje z wyczuciem.Też to odczułeś?Te objawy faktycznie mogłyby na to wskazywać.A Bosst sensor wymieniałeś? ten zamontowany w kolektorze.
Pozdrawiam.
Witam.
Mnie też dopadła dziś zamuła...
Świeci się cały czas check engine. nie słyszę też aby załączała się turbina - czy to może być przyczyna, że silnik pracuje jest w stanie awaryjnym? Błędy ECN 22795b razem z ECN 038008. Miał ktoś taki przypadek?? Szukałem trochę ale nie znalazłem takiego samego duetu u nikogo innego. w jednym meijscu piszą o świeczkach, w drugim o EGR... nie boję się sam pogrzebać ale nie chciałbym sobie samemu głupiej roboty robić. Poradzi ktoś??
Mnie też dopadła dziś zamuła...
Świeci się cały czas check engine. nie słyszę też aby załączała się turbina - czy to może być przyczyna, że silnik pracuje jest w stanie awaryjnym? Błędy ECN 22795b razem z ECN 038008. Miał ktoś taki przypadek?? Szukałem trochę ale nie znalazłem takiego samego duetu u nikogo innego. w jednym meijscu piszą o świeczkach, w drugim o EGR... nie boję się sam pogrzebać ale nie chciałbym sobie samemu głupiej roboty robić. Poradzi ktoś??
Ostatnio zmieniony 14 maja 2015, 23:35 przez h3l, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Bywalec
- Posty: 126
- Rejestracja: 04 sie 2013, 13:43
- Imię: Damian
- Lokalizacja: Siemianowice Śl.
- Auto: Opel Zafira B 1.9 CDTI Cosmo
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
Odswierze temat mam taki przypadek silnik 1.9 cdti 150km na jedynce i dwójce jeździ normalnie ale jak wlacze trójkę to przy 3500 obr. wlacza sie błąd P2279-11 i znika jak obroty spadną do 3000. Wyczyscilem egr, przepustnice i boot sensor węże gumowe wyglądają na dobre, gdzie jeszcze mozna szukać przyczyny?