Zafira Klub Polska

podkładka ??!!!
teoretycznie może i by wystarczyła, w końcu z tyłu działają mniejsze siły niż z przodu, ale obie śruby muszą być odsunięte dokładnie o tyle samo i idealnie w linii a płaszczyzna uzyskana musi być idealnie równoległa do pierwotnej, nie wiem czy uzyskasz to podkładką, ew jakaś dotoczona tuleja z odpowiedniego materiału i do tego odpowiednia śruba o określonej twardości i sprężystości
no i druga sprawa - niech coś nie wytrzyma i przy prędkości 150km/h zablokuje Ci tylne koło - nie fajnie
z vectry ani omegi nie pasuje (zresztą w omedze i vectrze b nie było jarzma tylko zaciski 2 tłoczkowe a ręczny był osobno szczękowy)
z astry II i III pasuje ale z wersji koło na 5 śrub
poszukam jutro może znajdę gdzieś jakieś jarzma do zafiry

a tak nie w temacie - w podpisie masz porsche 2,4 wstawiany silnik tam miałeś z czegoś? bo fabrycznie nie było takich silników w tym modelu

grego, nie mam głowy do szczegółowego przeczytania tematu, ale z tego co moje oczy dojrzały to zmianiałeś hamulce tył z Boscha na Lukasa i cos nie wszystko pasuje....
Problem polega na tym, że nalezy równiez wymienić ta blachę do której przykręcane jest jażmo...
Temat przerabiany osobiście
Pozdro

firek pisze:grego, nie mam głowy do szczegółowego przeczytania tematu, ale z tego co moje oczy dojrzały to zmianiałeś hamulce tył z Boscha na Lukasa i cos nie wszystko pasuje....
Problem polega na tym, że nalezy równiez wymienić ta blachę do której przykręcane jest jażmo...
Temat przerabiany osobiście
Pozdro

Hmm, ale może to wynikało z tego, że miałeś również inne jarzma tak jak ja? Bo ja mam jedno jarzmo, chyba takie jak trzeba, ale jest strasznie zniszczone, zapieczone i mała szansa, aby go uruchomić. I porównywałem z jarzmami, które mam przy zaciskach i faktycznie jest różnica. Właśnie w grubości mocowania. To zniszczone jest TRW i ma większe odsunięcie (grubość mocowania) niż tamte. Postaram się zrobić pomiary i wrzucić fotki dla ilustracji.

tomzam pisze:podkładka ??!!!
teoretycznie może i by wystarczyła, w końcu z tyłu działają mniejsze siły niż z przodu, ale obie śruby muszą być odsunięte dokładnie o tyle samo i idealnie w linii a płaszczyzna uzyskana musi być idealnie równoległa do pierwotnej, nie wiem czy uzyskasz to podkładką, ew jakaś dotoczona tuleja z odpowiedniego materiału i do tego odpowiednia śruba o określonej twardości i sprężystości
no i druga sprawa - niech coś nie wytrzyma i przy prędkości 150km/h zablokuje Ci tylne koło - nie fajnie
z vectry ani omegi nie pasuje (zresztą w omedze i vectrze b nie było jarzma tylko zaciski 2 tłoczkowe a ręczny był osobno szczękowy)
z astry II i III pasuje ale z wersji koło na 5 śrub
poszukam jutro może znajdę gdzieś jakieś jarzma do zafiry
a tak nie w temacie - w podpisie masz porsche 2,4 wstawiany silnik tam miałeś z czegoś? bo fabrycznie nie było takich silników w tym modelu

Hmm, czyli muszę szukać w wersji II i III na 5 śrub. Gdybyś miał jakieś sprawne, to chętnie odkupię lub ewentualnie mogę zaproponować na wymianę te co mam.

Co do Porszaka to tam był silnik 2479ccm bez turbo, więc wpisałem 2.4 ale może faktycznie zmienię na 2.5 bo bliżej mu do 2.5. Fajne autko, ale też miałem z nim problem. Załatwiłem sprzęgło, a było takie ciekawe, 2 tarcze z gumą pośrodku. Za szybko ruszyłem, widocznie ta guma też już była wyrobiona i ... poszło. Najpierw mnie oszukano, przelałem kasę i dostałem całkiem inną tarczę. Chyba z 600 czy 700 zł straciłem. Pominę już fakt, że sprzedający przestał odbierać telefon. Potem szukałem przez 2 m-ce właściwej. A jak już kupiłem to jakoś nie miałem serca do tego auta.

Proszę scalać posty - Rybka

Tak jak napisał firek, należy podczas przekładki z boscha na luka i odwrotnie wymienić po za zaciskiem i jarzmem również blachę do której przykręca się jarzmo. Ona jest przykręcona pod piastą, jak odkręcisz piastę 4 śruby i chyba była tam taka malutka co trzyma przewody blacha powinna wypaś, ewentualnie może być zapieczona to ją młotkiem potraktuj i odpadnie.

wamka18 pisze:Tak jak napisał firek, należy podczas przekładki z boscha na luka i odwrotnie wymienić po za zaciskiem i jarzmem również blachę do której przykręca się jarzmo. Ona jest przykręcona pod piastą, jak odkręcisz piastę 4 śruby i chyba była tam taka malutka co trzyma przewody blacha powinna wypaś, ewentualnie może być zapieczona to ją młotkiem potraktuj i odpadnie.

Hmm, to ja już nic nie rozumiem. Czyli mam dobre jarzma czy złe, a wszystkiemu winna blacha? To jak to się ma do 2 różnych typów jarzm, bo na pewno się różnią budową. I jak się nazywa ta blach i czy można ją kupić w sklepie? A może jest gdzieś jakiś manual co i jak wymieniać?

Miej więcej taka blacha. Nie wiem od której wersji bosch czy luk ale taka mi się nawinęła.


Co do rożnych jarzm do końca nie wiem o co chodzi ale z doświadczenia wiem że jak u ojca w ZA przechodziłem z lukasa na boscha to ta blacha nie pasowała, ale u mnie w AG jak zakładałem z boscha na lukasa to blachy pasowały i były identyczne jak te z lukasa czyli faktycznie mogą być dwa rodzaje jarzm. Jak u ciebie nie pasują jarzma to znaczy że blachy są złe i podczas zakładania tarcz nie jest na środku tylko przy krawędzi i ociera a o miejscu na klocek to w ogóle nie ma mowy.

Cześć,

Niedawno demontowałem zacisk w zafirze i zauważyłem, że jest tam
zamontowane coś takiego jak na zdjęciu. Jakieś "kółko", "odważnik".
Pytanie czy ktoś wie do czego to służy ?
Tym bardziej, że przy jednym kole to mam a przy drugim odleciało ...
Generalnie nie objawia się to niczym podczas jazdy, ale jestem
po prostu ciekaw co to takiego.

Może to jest tłumik drgań linki ja je mam zabudowane na linkach jak bije tarcza.



A np twoja linka ich tam nie ma za to są na zaciskach.

O widzisz. Fakt - przy linkach tego nie mam.

grego pisze: 16 lip 2017, 20:19 A mam takie pytanko: gdyby odsunąć jarzmo o te ok. 5 mm, np. podkładkami dało by radę?
Próbował ktoś takiego rozwiązania? Wiem, że to nieeleganckie, ale w sumie najprostsze. Będzie to miało wpływ na działanie hamulca i bezpieczeństwo? Ewentualnie może dospawać taki fragment do jarzma? Bo szukam i szukam i nie mogę znaleźć odpowiednich jarzm... Co o tym myślicie?
ps. A jeszcze pytanko: wiem, ze od Zafiry będzie pasowało jarzmo, a od jakich jeszcze aut: Astra, Vectra? Omega?

Wymieniałem zaciski boscha na lucasa z astry H. Przy okazji też wymieniałem tarcze osłonowe. Niestety tarcza kotwiczna do boscha jest za cienka dla zacisków lucasa. Założyłem pod każdą śrubę między tarczę a jarzmo zacisku po dwie podkładki z dużym kołnierzem na 5,5 mm grubości, kupione w sklepie z artykułami metalowymi (z suwmiarką w ręku). Przejechałem już 15 tys. km. i jest ok. Nic się nie luzuje. Auto przeszło bez problemu przegląd techniczny.

To ja mam jeszcze jedno pytanie:
Czy tylne zaciski z Zafiry B, typ Lucas, są takie same jak w Zafirze A (typ ten sam) ?

w zafirze B maja większą średnicę tłoczki, ale sam zacisk jest taki sam i pasuje nawet do siodła z ZA

Ok. Dzięki za odpowiedź. Tak - to zacisk tego samego typu i o tej samej średnicy tłoczka.

Witam. W mojej Zafirce nie dziala tylny prawy zacisk. Zacisk ogólnie unieruchomiony, popękane gumki, tarcza zardzewiała od nieuzywania...
Kupiłem więc urzywany zacisk, oczyściłem, nasmarowalem i zamontowałem do auta...

Problem pojawił się przy odpowietrzaniu... Okazało się że płyn wcale nie dochodzi do tego zacisku... Odkręciłem przewód hamulcowy, ojciec deptał na pedał hamulca (podał wysoko, nie opadał) a na końcu przewodu hamulcowego ani kropli płynu...

Pozostale hamulce działają poprawnie... Co może być nie tak? Uszkodzoną pompa ABS? Zaphlchany przewod?

Odkrec przewód przy pompie i zobacz czy leci płyn przy deptaniu