Zafira Klub Polska

Przemo1977 pisze:Witam wszystkich , niedawno zakupiłem zafirke ale brak maty głuszącej silnik , tak mają?, czy może poprzednik se ją wyjął? ma ktoś może odsprzedać w rozsądnej cenie?

tak niestety mają w szczególności ZA 1.8

Przemo1977 pisze: ma ktoś może odsprzedać w rozsądnej cenie?

napisz w dziale giełda :>

a tak na marginesie to taka mata daje coś?

midas63 pisze:a tak na marginesie to taka mata daje coś?

Na pewno coś daje

napisz do Kacperuch on jak kupował swoją Zośkę 1.8 to nie miał maty a później ją dokupił

Nie wiem czy to kwestia tej maty, ale u mnie różnica między 1.8 a 2.2 dość spora na korzyść tej drugiej. Ale tam mogą być jeszcze inne wygłuszenia, nie wiem czy nie ma czegoś dodatkowego na grodzi.

A czy w benzynie to coś daje? U mnie nie ma, miałem w 2.2 benzyna i tam było sporo ciszej. Zastanawiam się czy w łatwy sposób mógłbym też trochę tą Zafi wyciszyć...

U mnie też nie ma wygłuszenia (wersja na rynek niemiecki)...
Nie przejmuje się tym, i tak jest dość cicho

emjot pisze:A czy w benzynie to coś daje? U mnie nie ma, miałem w 2.2 benzyna i tam było sporo ciszej. Zastanawiam się czy w łatwy sposób mógłbym też trochę tą Zafi wyciszyć...

Ja ci powiem bo wiem. Też nie miałem w swojej, kupiłem na allegro oryginał z demontażu za 80 zł, założyłem i nie słyszę różnicy. Chciałem nawet pampersa pod silnik kupić, ale dałem se siana Generalnie Zafira nie jest za cicha w środku - to nie jest jednak klasa średnia niestety, i silnik na autostradzie dość głośno daje znać o sobie

w mojej też nie ma - sprowadzona z DE, wg. VIN wyprodukowana dla FR.
i też nie mam zamiaru się tym przejmować

ja tam lubię jak silnik mruczy..
chociaż zdecydowanie lepiej słuchało się V6 w Alfie 156 lub 3-litrowego boxera w Subaru Outback, gdy kiedyś miałem okazję tym pojeździć

mam 1.8 - nie mam wygłuszenia - uważam że niepotrzebne - w moim odczuciu powyżej 120km/h to nadwozie bardziej hałasuje a nie silnik, a z tym nic już nie zrobisz...
...no może z wyjątkiem redukcji prędkości ;-)

Ja na autostradzie (a tak naprawdę to cały czas) słyszę silnik ewidentnie, słabo wygłuszone jest nadwozie w porównaniu z np nawet klasą średnią

Ja również uważam, że to silnik hałasuje przy prędkości powyżej 120km/h. Aż chciało by się wrzucić 6 bieg.

U mnie siedzi długa skrzynia, więc przy 120kmh silnik nie jest w ogóle problemem. Przy 140kmh też nie jest głośno. Kwestia jest taka, że w Zafirze 2.2 przy podobnych obrotach silnika i prędkości jazdy, było zdecydowanie ciszej. W obu samochodach przy 120kmh mam ok. 3000 obr. Jeśli nie pomaga wyciszenie maski, to gdzie leży różnica?

różnica leży prawdopodobnie w budowie silnika a co za tym idzie w jego kulturze pracy:
vide trzycylindrowe silniki benzynowe (np. 1.2 skoda) a czterocylindrowe o tej samej pojemności - te trójki chodzą jak rozklekotane diesle...
inny przykład: V12 mercedesa na którym podczas pracy możesz postawić monetę link

Ewidentnie Zafira A jest słabiej wygłuszona niż np mondeo czy vectra, z lat 90 -tych, gdzie też są 4 cylindrowe silniki o podobnych pojemnościach. Zafira to nie klasa średnia, tylko podwyższony kompakt, prawdopodobnie ma cieńsze maty wygłuszające komorę silnika i podłogę stąd hałas

Kurczę to ja jestem głuchawy,albo to kwestia poprzednich aut (Fiat 126p i Skoda Felicia), ale wydaje mi się, że Zafira 1.8 jest dość cicha.....