Zafira Klub Polska

Racja. Następna będzie moja

No zosia bardzo fajna. Bede Cie teraz wypatrywał

Ładna Zosienka,ale nie chciało się tobie jej umyć ? hmm...
Gazu nie ma i nie będzie ?
Są zwolennicy i przeciwnicy,ja mam kolejne auto z lpg i jestem b.zadowolony i bez zastanowienia mogę polecić
Szerokości

bardzo ładna Zofiiiia, tylko jest z 2004r, a ma tylną klapę w przed lifcie.
byleby była prosta i nie cięła opon, bo super wygląda

toka pisze:tylko jest z 2004r, a ma tylną klapę w przed lifcie.

tak, zagadki uszczelki nie udało mi się rozwiązać - zaufałem sprzedającemu

czekker pisze:

fabrus pisze:Witam po sąsiedzku (prawie). Widziałem Twoją Zafirę w ogłoszeniu u Andrzeja i od razu wpadła mi w oko, piękna jest. Właśnie podobnej szukam dla siebie. Szerokości.

dzięki
a najlepsze jest to, że widziałeś inną, bo moja nigdy nie trafiła do ogłoszenia (zdecydowałem się gdy stała jeszcze w Ludwigshaven ).

o ile pamiętam tamta z zewnątrz była prawie identyczna (ten sam kolor), ale była w wersji Executive.
miała niebieską tapicerkę i podgrzewane przednie fotele.
no i trochę większy przebieg..
ale też się sprzedała na pniu.

Ja też kojarzę Twoja Zafirkę. A ta Executive trafiła do mnie
Nie ma róży bez kolców ale generalnie jestem zadowolony.
Pozdrawiam i życzę również bezproblemowej eksploatacji.

qbab pisze:Ja też kojarzę Twoja Zafirkę. A ta Executive trafiła do mnie
Nie ma róży bez kolców ale generalnie jestem zadowolony.
Pozdrawiam i życzę również bezproblemowej eksploatacji.

dzięki
także pozdrawiam i miliona bezawaryjnych kilometrów!
(btw, te nasze Zafcie to takie bliźniaczki prawie - ten sam kolor, rocznik i chyba obie z Ludwigshafen)

Tak prawie jak bliźniaczki (u Ciebie chyba są welury).
A czy Twoja też ma oznaki korozji?
U mnie buda jest OK ale wahacze i przewody hamulcowe były wymieniane. Wydech też ledwo się trzyma. Zastanawiam się czy to taka wilgotna okolica czy co.
A tak w ogóle to jak oceniasz swój egzemplarz, dużo musiałeś robić, wszystko sprawne?
Ja włożyłem już kilka dodatkowych tysiaczków, głównie na gaz i opony, ale czeka mnie jeszcze wydech i być może hamulce (tarcze są strasznie poorane choć grube i hamulce nie są zbyt mocne, niby jest ok ale jak wsiadam do innego samochodu to widzę dużą różnicę) ale pojeżdże jeszcze trochę i może się ułożą. Jak się nie poprawi do czerwca to przed wakacjami będzie zmiana i kolejne koszty. Do tego doszły wymiana wszystkich filtrów i oleju, termostatu i uszczelnianie klimy.
pzdr

u mnie buda też jest ok (poza kilkoma drobnymi rysami na lakierze..).
od spodu najgorszy jest tłumik końcowy, ale jeszcze trochę pociągnie.
przednie tarcze są ok, ale z tyłu wyglądają dużo słabiej (poorane) - zobaczę jak się będą sprawowały (na razie mam je na liście `do zrobienia później` ).

w sumie na razie nie musiałem w nią dużo wkładać - gazowana nie będzie, a letnie opony wziąłem ze starej Zafiryndy (w zeszłym roku były kupione nówki).
wymieniłem filtry i olej, zrobiłem klimę (przegląd, uzupełnienie czynnika i odgrzybienie) i to w zasadzie tyle..
rozrząd będzie do zrobienia za jakieś 20 tys. km - zapytałem w Auto Henninger w Ludwigshafen i potwierdzili, że była u nich serwisowana.


pozdr,
gl

[ Dodano: Pią Lip 19, 2013 00:00 ]
ze Śląska nad polskie Morze i z powrotem (przez Warszawę) - bezproblemowo

Bardzo ładna Zofija, gratulacje

czekker pisze: [ Dodano: Pią Lip 19, 2013 00:00 ]
ze Śląska nad polskie Morze i z powrotem (przez Warszawę) - bezproblemowo

U mnie dwa razy w lipcu nad morze i z powrotem i też wszystko OK. Raz tylko po jednym tankowaniu gazu (Shell na autostradzie A1 za Toruniem) przełączała się na benzynkę powyżej 150km/h. Poza tym przypadkiem prędkość podróżna na autostradzie to 140-160km/h.

P.S.
Niestety 2 tyodnie temu poszła cewka w kompresorze klimy więc będzie znowu mały wydatek (ok 300zł).

qbab pisze:Niestety 2 tyodnie temu poszła cewka w kompresorze klimy więc będzie znowu mały wydatek (ok 300zł).

a'propos klimy, ja przez chwilę myślałem, że mam objawy podobne do:
http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?p=181557#181557
ale na szczeście po sprawdzeniu okazało się, że wentylator włącza się bez problemu..

przy okazji..
dzisiaj Zafcia dostała nowe końcówki drążka i łączniki stabilizatorów (z obu stron) - Delphi.
plus wymieniony płyn hamulcowy i (troche przez pomyłkę) podłączenie do kompa celem sprawdzenia błędów, których nie było
na koniec oczywiście zrobiona zbieżność.

czekker pisze:.................
na koniec oczywiście zrobiona zbieżność.

I teraz spokojnie można śmigać, a z wieczorka dla Właściciela

w Twoich rękach długo ona pojeździ po naszych drogach jak sądzę. Biorąc pod uwagę przywiązanie i opiekę nad poprzednią Zośką tej też wróżę (jako stara cyganka) dobrą przyszłość u Twojego boku

Miodzik, jak to miodzik - słodzi bez umiaru




przy okazji:
ostatnio zainwestowałem w bagażnik dachowy..
potrzebowałem czegoś do przewożenia rowerów - niestety z braku haka (i po przemyśleniu sensowności jego instalowania tylko z tego powodu) odrzuciłem opcję bagażnika na hak
potem długo zastanawiałem się nad uchwytami mocowanymi do tylnej klapy - Thule ma w ofercie kilka pasujących do ZA, ale:
- 9104 zasłania światła i tablicę
- 9106 jest wyżej mocowany, ale sporo droższy i co gorsza tylko na 2 rowery
- 973 jest najlepszy, ale cenowo robi się już ok. 1.400,00, bo do przewozu 3 rowerów na Zafirze trzeba dokupić 973-16 i 973-23 (4 rowery teoretycznie są możliwe (po dokupieniu kolejnego modułu: 973-24), ale niestety nie w przypadku ZA)
poza tym, takie uchwyty są mniej uniwersalne (nie pasują do wszystkich samochodów) i mimo wszystko mogą zostawiać jakieś ślady na karoserii..

na placu boju pozostała więc tylko opcja dachowa, która przyda się także do innych celów (np. zimą do przewozu nart) - kupiłem Thule licząc na jakość, wygodę i przemyślane rozwiązania
- Rapid Railing 757 z belkami WingBar 961
- 3x FreeRide 532
- One Key System 588 (żeby nie chodzić z pękiem kluczy)

jak na razie jestem zadowolony - jest wprawdzie trochę wysoko, ale wożę sobie w bagażniku taborecik