Zafira Klub Polska

Moim zdaniem mając 20.000 lepiej jakbyś poszukał wersji A z końca produkcji czyli 2004-2005.

Popieram wypowiedz Marcina

Jeśli miałbym kupować zafirę a to nie w dieslu bo dość tych wadliwych konstrukcji, moja astra miała już kilka rzeczy robione w silniku między innymi słynne sterowniki, brat ma zafire a 101km diesla to tyle kasy na nią wrzucił, że chyba by kupił drugą taką.

organista15 pisze:kasy na nią wrzucił, że chyba by kupił drugą taką.

Wszystko zależy od autka jak się uda to będzie służyć po minimalnych kosztach, a jak nie to niestety więcej włożysz niż pojeździsz :>

Tunio999 pisze: Wszystko zależy od autka jak się uda to będzie służyć po minimalnych kosztach, a jak nie to niestety więcej włożysz niż pojeździsz :>

Dokładnie. Ja jestem tego przykładem. Szukałem 4 miesiące. Widziałem zajeżdżone Zafirki jak Kasztanka Piłsudskiego - dosłownie które miały na moje oko lekko po pół miliona albo i lepiej nalatane z przebiegiem na zegarach 170.. Też chciałem wersję najlepiej z kolorowym LCD, światłami przeciwmgielnymi, podgrzewanymi siedzeniami, sterowaniem elektrycznym wszystkich szyb, czujnikami parkowania, podłokietnikiem i klimatronikiem. Nie mam żadnej z tych rzeczy. Ale mam bardzo sprawne i sprawdzone auto, jestem z niego przeogromnie zadowolony. Podczas szukania bardzo zweryfikowałem swoje "chcieć a móc mieć".

Dodam, że uparcie szukałem diesla w wersji poliftowej. Bo taką miałem wizję i miałbym ją tak samo ponownie i dzisiaj.

Silnik dieslowski. 101 koni. Jak u Twojego brata. Za mojej kadencji zrobione już prawie 25 tys. przez nie cały rok uzywania. Wymienione dosłownie kilka dupereli eksploatacyjnych...

Czy ponownie kupiłbym to samo auto? ZDECYDOWANIE TAK!!!

jak widać , zdania sa podzielone w tej kwestii , ja jednak, gdybym dysponował kwotą 20 tys.zł to napewno szukałbym zafiry B i wierzcie mi, znalazłbym predzej czy później naprawde dobry model. jest tego na naszym jak i zachodnim rynku mnóstwo . Mimo iż sam jeżdżę Zafirą A to jednak nie uważam ,że jest to super autko , mimo wszystko technologicznie jak i stylistycznie auto już starawe. A co do przebiegu , no cóż panowie, i Zafira A może mieć przebieg ponad 400 tys km z końca produkcji, tego trudno jest sie ustrzec w dobie masowego kręcenia liczników i "poprawiania" stanu technicznego. Trzeba cierpliwie szukać i tyle. Ostatnio byłem z kumplem we Francji i kupilismy dwie zafiry B 2005 i 2006 w tej samej cenie , z tym samym uszkodzeniem . |Na gotowo wyjdzie jakies 15 000zł więc osądźcie sami czy warto czy też nie?

jarecki69 pisze:zdania sa podzielone w tej kwestii

Zawsze tak będzie
Ja z kolei za 20,000zł nie pchałbym się w ZB

Z tego co tu czytam to widze ze za Swoja Zosie przeplacilem zdrowo... Ale powiem tak nie zaluje i mam nadzieje ze tak juz bede do konca twierdzil

Ja też bym się bał, choć takie "okazje" można znaleźć na portalach ogłoszeniowych. Jak już sporo osób napisało - za 20 tys kupisz ZA w dobrym stanie technicznym i nie zajeżdżoną.
Jeżeli zależy Ci na ZB to najlepiej dozbieraj jeszcze pare tys PLN tak żeby kupić coś w dobrym stanie.
Nie jest sztuką kupić taką "okazję" tanio, sztuką jest kupić coś co nie pochłonie w kilku pierwszych miesiącach użytkowania tych paru tyś PLN właśnie...

Uwierzcie koledzy ,że obecnie za 20 tys. można znaleźć dobre auto . Nie będę się już powtarzać co do mojej opinii w tym temacie..kolega sie pytał , odpowiedzieliśmy a wybór należy do niego, oby był trafny i przemyślany. Ważne aby kupił dobre autko i z którego nawet po kilku latach będzie nadal zadowolony

jarecki69 pisze:gdybym dysponował kwotą 20 tys.zł to napewno szukałbym zafiry B i wierzcie mi, znalazłbym predzej czy później naprawde dobry model.

Raczej później niż prędzej czyli za jakieś 2 lata jak ceny spadną
Nie kupowałbym ZA bo mnie mierzi jej wygląd wewnętrzny więc tu się mogę z Tobą zgodzić. Ale jakbym miał za 20 tys. kupić ZB to lepiej je oddać na WOŚP, bo przynajmniej będzie z tego jakiś pożytek

Za 19 tys jest 2009 ze 150 KM dieslem po tureckim taksiarzu z przebiegiem rzędu 390 tys (bogato wyposażona). Jak znam swoich rodaków to już po nią jadą i wkrótce będzie polską "okazją" za 22 tys. z przebiegiem 168 tys. O takich "dobrych" ZB mówimy ?

Rada dla pytającego:
Jak nie miałeś Astry II na którą nie mogłeś już patrzeć to bierz śmiało ZA, bo i większy wybór będzie i tańszy serwis i bardziej luksusowe wyposażenie sobie za fundujesz.

Żaden Niemiec za 20 tys. zł (5 tys.€) Zafiry B nie sprzeda. No chyba,że musi ją sprzedać,ale to już jest inna bajka.

jarecki69 pisze:jak widać , zdania sa podzielone w tej kwestii , ja jednak, gdybym dysponował kwotą 20 tys.zł to napewno szukałbym zafiry B i wierzcie mi, znalazłbym predzej czy później naprawde dobry model.

To ekstra że jesteś takim optymistą, chętnie poeksperymentuje z tymi samymi używkami co ty. Telefon do dostawcy wyślij na PW

cns80 pisze:
Rada dla pytającego:
Jak nie miałeś Astry II na którą nie mogłeś już patrzeć to bierz śmiało ZA, bo i większy wybór będzie i tańszy serwis i bardziej luksusowe wyposażenie sobie za fundujesz.

Jeśli o mnie chodzi to ja mam właśnie astrę g . To tera pytanie za sto punktów za ile można kupić już w lepszym stanie zafirę b ?

Za 30 już coś powybierasz. Kupić można już od 25-27 ale też trzeba ostrożnie. Jeśli przez pośrednika to najczęściej w tej kwocie będzie mina chyba że pośrednik zaufany.
Im więcej będziesz chciał wyposażenia tym więcej zapłacisz.

To jednak chyba z zafiry b zrezygnuje, poszukam chyba vectry c bo są tańsze lub ew. zafiry a