Zafira Klub Polska

Kolego chciałem Ci przypomnieć że zakwaszanie oleju występuje nie tylko z powodu siarki, ale z powodu jego wypalania wskutek bardzo wysokich temperatur działających punktowo. Podczas suwu tłoka na jego bocznej powierzchni przy styku z cylindrem (czyli tam gdzie pracuje olej) punktowo temperatury osiągają do 1600 stopni i stąd bierze się wypalanie oleju wraz z jego zakwaszaniem. I właśnie diesle odczuwają to dużo bardziej niż benzyny, ponieważ są wrażliwe na warunki pracy.
W benzynie można w ogóle nie wymieniać oleju pod warunkiem że będzie ona cały czas pracowała bez długich przestojów. W dieslu jak tak zrobisz to pojawią się wżery na panewkach i wkrótce zaburzy się bilans cieplny w różnych miejscach głowicy.

Zanim zaczniesz mnie pouczać odnośnie uzupełniania wiedzy najpierw nieco odśwież swoją, bo to co piszesz miało zastosowanie 10-15 lat temu kiedy właśnie "wychodzono" z siarki tylko jak się okazało to nie tylko ona była jedyną przyczyną.
Ph-metr wskazuje 4-5 w oleju z diesla. Samo się to nie zrobiło.

P.S. Są już motocykle z dieslem więc kwestią czasu jest kiedy dostaną DPF.

Nawet najprostsze poradniki przekazujące podstawową wiedzę w kwestii doboru olei silnikowych do silników ZS o tym mówią, że zakwaszenie obecnie nie występuje w tych rozwiązaniach. Nie trzeba mieć do tego wiedzy inżynierskiej. Mieszasz, mylisz informacje z silników PB z ZS.
Powodem zakwaszenia nie jest oddziaływanie termiczne ale powstałe związki chemiczne.
Pierwszy raz słyszę aby powstał związek tylko z powodu działania wysokiej temperatury. To tak jakby kobieta zaszła w ciążę dla tego że się opalała na plaży
Jeżeli te związki nie mają z czego powstać, to logicznym jest, że problem nie wystąpi. Brak siarki w paliwie w połączeniu ze znikomą jej ilością w olejach klasy C3, C2, a nie mówiąc już o Low SAPS C4 i C1 nie mogą powodować powstawania zakwaszenia. Również obecne paliwo nie posiada związków, które by to powodowały. I jest tu mowa o NAJNOWSZYCH standardach i wymaganiach od olei a nie tego co było 10 lat temu. 10 lat temu, to nie te normy, nie te paliwa i nie te oleje. Nawet to przekręciłeś.

Proszę bardzo
http://w969.wrzuta.pl/obraz/5iev5QplLSr/oleje-siarka

Gdyby zakwaszenie wystąpiło tak jak ty piszesz, to DPF długo by nie popracował. Nie jest on odporny na takie związki, a tak jak niewielkie ilości procesów spalania trafiają do olei, tak i nie wielkie ilości oleju trafiają do komór spalania. To chyba logiczne.

Rozumiem, że chcesz udowodnić swoje racje ale chyba nie tędy droga "Errare humanum est, in errore perservare stultum" jak powiedział Seneka

ernst pisze:Mieszasz, mylisz informacje z silników PB z ZS.

Zdecyduj się najpierw na nomenklaturę: albo PB/ON albo ZI/ZS

ernst pisze:Powodem zakwaszenia nie jest oddziaływanie termiczne ale powstałe związki chemiczne.
Pierwszy raz słyszę aby powstał związek tylko z powodu działania wysokiej temperatury.

No to troszkę się musisz jednak douczyć. Polecam to rozwiązać na przykładzie generatora HHO to od razu będziesz miał odpowiedzi na dwa pytania naraz. Zajrzyj też do tematu rewitalizantów i zobacz na jakiej zasadzie w "cudowny sposób" odbudowują silnik.
W tych tematach jest dużo wiedzy o wpływie temperatury na związki chemiczne.

ernst pisze: Brak siarki w paliwie w połączeniu ze znikomą jej ilością w olejach klasy C3, C2, a nie mówiąc już o Low SAPS C4 i C1 nie mogą powodować powstawania zakwaszenia. Również obecne paliwo nie posiada związków, które by to powodowały.

A ty się dalej upierasz że siarka jest jedynym powodem zakwaszania oleju.
Oczywiście według ciebie tylko siarka ma wpływ na degradację oleju więc może wyjaśnisz w jakiś prosty sposób dlaczego nawet najwyższej klasy oleje producent zaleca przechowywać bez dostępu światła słonecznego ? Według twojej teorii nie powinno to mieć znaczenia

ernst pisze:Gdyby zakwaszenie wystąpiło tak jak ty piszesz, to DPF długo by nie popracował. Nie jest on odporny na takie związki, a tak jak niewielkie ilości procesów spalania trafiają do olei, tak i nie wielkie ilości oleju trafiają do komór spalania. To chyba logiczne.

To co trafia do komór jest spalane (z lepszym lub gorszym skutkiem) a zostają produkty i substraty. To co trafia do leju krąży w nim. To taka subtelna różnica

Dalsze przekonywanie się chyba nie ma sensu. Pozdrawiam

Adminie, ja bym tylko chciał aby kolega upierający się przy zakwaszaniu olei w obecnych silnikach ZS podał nam jakie to kwasy powstają gdy wyeliminowano do maksimum siarkę i fosfor. Jeśli powstają, to w jakich reakcjach chemicznych (zapis chemiczny jaki zawiązek tworzy kwas mieszający się z olejem) oraz jaki mają procentowy udział w objętości oleju . Oczywiście chodzi o oleje nowoczesne.
Jeśli odkrywamy to czego inżynierowie nie stwierdzają, to może odkryjemy jakieś kłamstwa z ich strony. I proszę tego nie traktować jako złośliwość. Suche fakty.