Zafira Klub Polska

Poczytaj ten temat http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php? ... sc&start=0 jest tam opisane jak sprawdzić elektrozaworki.
Nr na elektrozaworkach nie mają znaczenia.
Są one takie same tylko różnią się grubością krućca na wężyk.
A o błedzie 1590 to możesz poczytać https://www.google.pl/search?q=p1590+za ... 24&bih=480.

Dziękuje Robercie za odpowiedz, sporo mi wyjaśniła zwłaszcza co do zaworków.
Prawdę mówiąc poznaje silnik opla, wcześniej miałem renault Espace3 z 2,2 dCi.
W sumie uciekłem z powodu silnika, ale coś czuje że "z deszczu pod rynnę " .
Niestety nowsze silniki diesla są przeładowane elektroniką i nie do jazdy na krótkich odcinkach. Diesel musi być przegoniony, ostatni właściciel przez 6 lat zrobił nią zaledwie 50.000km głównie miasto. Ja również sporo jeżdżę po mieście.
Teraz mam zamiar się spotkać z kimś z forum z takim samym silnikiem i zobaczymy co i jak.
pozdrawiam i dziękuję.


Dzisiaj po nocnej zmianie postanowiłem przegonić zafirke na autostradzie.
Wiec wjechałem na "1" i przejechałem 30km km.
Na początek jechałem z prędkością 140 km/h, a następnie 160km/h.
Żadna kontrolka się nie zaświeciła i nie było za samochodem smugi dymu.
Jutro jadę do mechanika wymienić końcówkę drążka, to rzucimy okiem na prace turbiny.
Co do kontrolki z kluczykiem siwci i gaśnie jak wcześniej, czyli w momencie próby rozruchu.
Zauważyłem że wystarczy jej jeden obrót wałem nie zapalając silnika, a ona gaśnie.

derk pisze:Zauważyłem że wystarczy jej jeden obrót wałem nie zapalając silnika, a ona gaśnie.

To serio nie panikuj.
W elektronice musisz wiedzieć o jednym. Czytanie błędów to jedno, ale ich interpretacja to zupełnie co innego. NIE ZAWSZE to co komputer pojazuje (błąd) musi być błędem. Często jest to efekt końcowy a przyczyny trzeba szukac gdzieś indziej.

Ja mam u siebie sporadycznie, najczęściej po trasie od razu pokazujący się błąd dotyczący czujnika hamulca. Powodem nie jest wcale uszkodzony czujnik. Po prostu jeżdżąc na trasie, kiedy to delikatnie dociskam hamulec w czasie jazdy komputer jakoś dziwnie nie widzi prawdopodobnie tego naciskania i wywala błąd, który siedzi w pamięci. Ale już po jeździe w cyklu miejskim i hamowaniu takim porządniejszym - błędu nie ma. Czary z mleka? Nic z tym oczywiście nie robię i nie panikuję. <- to tylko przykład taki.

derk pisze:Ja również sporo jeżdżę po mieście.

Ja też.

Z każdym dniem "kocham" zośke coraz bardziej za jej grymasy
Jadę sobie spoglądam na deskę, a tam coś świeci.
Zaświeciła się kontrolka ESP, zgasiłem silnik zapaliłem ponownie i OK.
Jak na razie zaświeciła się tylko ten jedyny raz.
Dodam że wczoraj miałem wymieniane końcówki drążków, nie wiem czy to może mieć jakiś wpływ.

derk pisze:Zaświeciła się kontrolka ESP, zgasiłem silnik zapaliłem ponownie i OK.
Jak na razie zaświeciła się tylko ten jedyny raz.

Ja tak miałem (i też narobiłem paniki) jak wjechałem w kałużę. Po chwili postoju i wyschnięciu wszystko wróciło do normy.

derk pisze:Dodam że wczoraj miałem wymieniane końcówki drążków, nie wiem czy to może mieć jakiś wpływ.

Nie powinno mieć wpływu, no chyba, że ktoś naruszył czujniki ABS przy piastach (łożyskach) i teraz Ci kable nie stykały delikatnie

Dzisiaj ponownie podjechałem na komputer, tylko że tym razem do znajomego.
Podłączył pod komputer, jeden błąd P1590. Skasował go, ale tym razem już się ponownie nie pojawił. Kontrolka z kluczykiem działa poprawnie, świeci kilka sekund po przekręceniu zapłonu i gaśnie razem z ABS, poduszkami.
W sumie po tej operacji przejechałem jeszcze 5km i wszystko jest ok.
Sprawdzał jeszcze błędy w jakiejś ramce, czy jak to się nazywa.
Zero błędów.
Czyżby poprzednik mechanik chciał mnie naciągnąć, twierdząc ze błąd jest nie do skasowania ?
Proponował abym podjechał następnego dnia i sprawdzi jaka jest przyczyna.

Z Angielskiego Freeze Frame - zamrożone ramki -

W przypadku wystąpienia niektórych błędów sterownik silnika oprócz zapamiętania kodu błędu, zapamiętuje razem z nim tzw. "zamrożoną ramkę" (ang. freeze frame). "Zamrożona ramka" polega na tym, że razem z błędem zostają zapamiętane odczyty z niektórych czujników w momencie wystąpienia błędu. Analiza danych z "zamrożonej ramki" pozwala na dokładne ustalenie w jakich okolicznościach błąd wystąpił.

W zamrożonej ramce zapamiętane są zazwyczaj między innymi odczyty:

Prędkość pojazdu
Prędkość obrotowa silnika
Obliczona wartość obciążenia
Temperatura



źródło: http://diagnostyka-samochodowa.s-tech.p ... n=dz_freez

Czyżby poprzednik mechanik chciał mnie naciągnąć, twierdząc ze błąd jest nie do skasowania ?
Proponował abym podjechał następnego dnia i sprawdzi jaka jest przyczyna.

przynajmniej z FF stwierdzi, w którym momencie pojawia się błąd.

Na początku wątku pisałem o problemie z kontrolką (kluczyk z samochodem).
Powodem zapalania w/w kontrolki był błąd P1590
Na początku czerwca podjechałem do elektromechanika, ten stwierdził że ma zbyt małe ładowanie ok 13,8V, z tym ze falowało od 13V do 14,4V.
Po wymianie klemy oraz przeczyszczeniu kabla, zafirka ma cały czas ładowanie powyżej 14V.
Od tego czasu, a minął już miesiąc mam spokój z kontrolką, a podpięty pod kompa nie pokazuje błędów.
Zaznaczam że kontrolka ładowania nie dawała o sobie znać, tak samo nie miałem problemu z kręceniem rozrusznika.
Więc co do błędu P1590, na początek proponuje sprawdzić ładowanie !!

Problem z błędem P1590 powrócił
Po odpaleniu silnika kontrolka, gaśnie i już się nie zaświeca.
Podczas jazdy nie czuję jakiegoś dyskomfortu, samochód przyspiesza, bez problemu dochodzi do prędkości 150km/h. No może jest ciut słabszy, ale już sam nie wiem
W sumie z kontrolką i problemem miałem spokój na jakiś czas po wizycie u elektryka.
Miałem problem z ładowaniem, elektryk wymienił klemy wyczyścił styki i było OK.
Po jakimś czasie ponownie od czasu do czasu, kontrolka nie gasła przy załączonym zapłonie.
Teraz od jakiś 3 miesięcy kontrolka świeci się nonstop, po odpaleniu silnika gaśnie.
W piątek postanowiłem podłączyć pod kompa i taki bląd

Błąd P1509- (8)obwód zaworu elektromagnetycznego podciśnienia, napięcie za wysokie- Obecny

Już sam nie wiem czy dać spokój i nadal jeździć jak jeżdżę .
Może jest ktoś z okolić Katowic i zgodzi się na podmiankę zaworu w celu sprawdzenia, czy problem jest po stronie tego zaworka ?

http://opelczesci.com.pl/pl/p/ZAWOR-CZU ... .2DTI/1358

derk pisze: Już sam nie wiem czy dać spokój i nadal jeździć jak jeżdżę .
Może jest ktoś z okolić Katowic i zgodzi się na podmiankę zaworu w celu sprawdzenia, czy problem jest po stronie tego zaworka ?

Posprawdzaj sobie na początek przewody podciśnienia jak i łączenia tych przewodów z zaworkami. Wystarczy że będzie delikatne pękniecie i będą się głupoty działy.

Problem na tą chwilę opanowany, przyczyna nie sprawny
ZAWÓR EGR REGULACYJNY CIŚNIENIA DOŁADOWANIA TURBINY
po wymianie jest OK

Witajcie Podkleje sie do tematu.Mam taki problem....jak przekręcam zapłon to palą mi się kontrolki ako, olej i samochod z kluczem,chłodnica z śnieżynką,ABS,TC...( pomaranczowe)Po odpaleniu wszystko gaśnie.Tak jest poprawnie?Te ostatnie 4 nie powinny sie zaswiecic prawda? Czy to może byc powiazane, ze temp.wody trzyma mi tylko ok.80-81 stopni( termostat czy jakis czujnik?)I raz na miesiac przy odpaleniu nie zgasnie mi ABS, TC.Ale jak go jeszcze raz zgasze i odpale to gasna i nie ma problemu.ABS I TC dzialaja.Albo łatwiej jakie u was zapalaja sie kontrolki po wlaczeniu zaplonu a ktore po jakims czasie gasna...

Napisz jaśniej bo to ni kupy Se nie trzyma.wstaw foto.kontrolki muszą sie zapalić po czym zgasnąć po odpaleniu.co do TC+ESP na pewno jest jakiś błąd nie ma innej opcji

Mucias, Wszystkie kontrolki powinny gasnąć po odpaleniu... Ale ...

Odrazu po odpaleniu powinny zgasnąć kontrolki Aku, ciśnienia oleju , samochodu z kluczykiem i chłodnica z gwiazdką , TC i ABS po 2-3 sekundach później ... tak przynajmniej jest w mojej Zośce

Grzesiu u mnie przed odpaleniem zostaje ako, olej, emisja spalin,chlodniczka i auto z kluczem...po odpaleniu wszystko gasnie.Ale co sie dowiedzialem to ten kluczyk z autem nie powinien sie palic przed samym odpaleniem wiec jest jakis blad...Jutro jade Opcie podpiac pod kompa...