Zafira Klub Polska

ja stawiam na pompe-tak bylo u mnie zegary szalaly pompa szarpala -cim jak pada to dzieja sie cuda przy kierownicy poglaszanie radia sygnal zmiana utworow-to typowe objawy cima-ja tez zaczalem od cim-polutowalem wszystkie styki i nic sie nie zmienilo-rozkopalem skrzynke pod bezpiecznikami przy aku-tez bez skutku-po wymianie pompy wszystko ok od okolo 4 miesiecy -wez jakas uzywke na probe tylko przed kupnem odkrec spod i zobacz czy jest sucha i czysta-ja w starej mialem wode-powodzenia

u mnie zośka miała już chyba przeczyszczone wszystkie styki, kostki, tylko czy jak ta pompa zaczyna szwankować, to czuć to na wspomaganiu bo u mnie tak jakby nie ma oporu przy kręceniu kierownica.

W moim przypadku na poczatku zaczela sie swiecic kontrolka od esp ale wspomaganie dzialalo normalnie-z biegiem czasu zaczelo przerywac wspom.i slychac bylo jakby zwarcie na pompie a takze zaczely opadac zegary-na koncu po odpaleniu auta nie bylo wspomagania przez ok 15min potem wracalo i do konca dnia juz bylo-zakladam ze alternator masz sprawdzony-tez nie bralem pompy pod uwage bo stawialem na elektryke a okazalo sie ze to ona byla winna

Myślę, że po prostu kup używaną pompę i i wtedy się przekonasz. Sam widzisz kolega gumlin1 tez miał podobnie. Spróbować można. Tyle już wydałeś na znachorów to i te 230 lub 250 zł cie nie zbawi.

jaxx pisze:u mnie zośka miała już chyba przeczyszczone wszystkie styki, kostki, tylko czy jak ta pompa zaczyna szwankować, to czuć to na wspomaganiu bo u mnie tak jakby nie ma oporu przy kręceniu kierownica.

A ja myślę że jak byś auto zostawił u mnie na dzień lub dwa to bym to ogarnął .Jak już wszyscy się poddadzą do dzwoń lub pisz .

pewnie się do ciebie niedługo zgłoszę bo teraz stoi ponad tydzień i żadnego odzewu, jutro spróbuje się dowiedzieć jak sytuacja.

Wydaje mi się ze problem usunięty (mam taką nadzieję), wczoraj zrobiłem około 300km i jak narazie nic się nie dzieje. Powodem usterki prawdopodobnie był jakiś moduł przy bi -ksenonie, podobno robił zwarcie. Rzeczywiście przed naprawą światła skręcały tylko na na boki, teraz po włączeniu świateł samoczynnie ustawiają się do wymaganej pozycji.

Jak tam kolego jaxx po problemie-juz prawie dwa tygodnie minely i nic nie piszesz👍

Teraz zafira stoi w garażu w święta zrobiłem ok 800 km, jak na razie wszystko w porządku i oby tak już zostało

Witaj jaxx. Czy udało ci się na dobre rozwiązać problem z zanikiem wspomagania? Sam to ogarnąłeś czy ktoś ci pomógł? Mam Podobny problem z pomaganiem w mojej Zośce B, wspomaganie przestało działać, a razem z zanikiem wspomagania zegar od prędkości opadał i zapalały się kontrolki od ABS i sinika. Teraz pomaganie już w ogóle nie działa. Zauważyłem też że przy mocnym z kręcie kierownicą zapalają się na chwilę kontrolki Abs i silnika.

Szukam kogoś z okolic Łodzi kto mógłby mi to naprawić. Jeśli możesz mi pomóc przekazując jakieś namiary na kogoś to napisz prósze do mnie.

Jest duże prawdopodobieństwo ,że masz do wymiany przednią lewą piastę wraz z czujnikiem ABS bo stamtąd pobierany jest sygnał do prędkościomierza itp. Zajrzyj tam , być może cos masz oberwane. Oczywiście to moje domniemanie , miałem podobnie w Astrze 2 , identyczne objawy...

Dzięki jarecki69 za sugestie. Sprawdze to w pierwszej kolejności.

Witam.
W mojej zafirce takie problemy jak Ty opisujesz z kontrolkami i opadaniem wskazówek zegarów i brakiem wspomagania. Najpierw chwilowym po jakim czasie dłuższe chwile a na końcu wcale nie było wspomagania, to miałem wtedy gdy zepsuła się pompa wspomagania (robiła jakieś zwarcie po wymianie pompy wszystko ok.

Janek3311 pisze:Witam.
W mojej zafirce takie problemy jak Ty opisujesz z kontrolkami i opadaniem wskazówek zegarów i brakiem wspomagania. Najpierw chwilowym po jakim czasie dłuższe chwile a na końcu wcale nie było wspomagania, to miałem wtedy gdy zepsuła się pompa wspomagania (robiła jakieś zwarcie po wymianie pompy wszystko ok.

U mnie tak samo , właśnie dziś odebrałem Zośke z warsztatu i zakończyło się na wymianie pompy. Objawy faktycznie wskazujące CIM ale jednak pompa zobaczymy jak długo.
Było tak że w czasie jazdy zabierała wspomaganie i oddawala jak jej się podobało, pompa tak drżala jak by chciała obrócić się razem z wężami piszczala elektronika pompy sterowanie silnikiem a to sialo po CAN i na zegarach choinka.

A jakie przebiegi macie przy tej usterce w swoich Zośkach?

U mnie na pewno już 20 do 30 tyś przejechane