Zafira Klub Polska

Zbieżność masz sprawdzoną. A sprawdziłeś kąt nachylenia kół(stąd możesz mieć zużyte opony od wewnątrz). Stuk może być od łącznika stabilizatora,albo od wahacza.

Witam,

Mam Zafire B od czerwca tego roku. Po zakupie zauważyłem, że auto potrafi ściągać na równych drogach (tylko na takich sprawdzam jak auto się zachowuje).
Zazwyczaj auto ściąga w prawo, ale zdarza się także, że ciągnie w lewo, ale rzadziej.
Jak tylko zauważyłem problem pojechałem na pomiary zawieszania. Diagnosta stwierdził, że jest ok i powiedział, że nie ma co ustawiać. Sprawdziłem inne przyczyny i nic.
W połowie września powtórnie pojechałem aby ustawić na igłę. Ustawili, ale dalej to samo.
Zawieszenie jest ok, hamulce nie trzymają, ciśnienie w kołach prawidłowe i równe. Myślałem, że to kwestia opon, ale wczoraj zostały wymienione na zimowe (drugi komplet kół z oponami zimowymi) Efekt ten sam co na letnich. Jedyny wspólny mianownik to fakt, że zarówno w przypadku letnich opon jak i zimowych pary są różne, tylne z bardziej zużytym bieżnikiem.

Jest to bardzo irytujące, bo poza tym z autka jestem bardzo zadowolony. Może ma ktoś jakieś pomysły, co może być przyczyną i co dobrze byłoby sprawdzić? Będę wdzięczny. Nie chce bez potrzeby inwestować pieniędzy.

Może wyniki pomiarów coś komuś podpowiedzą

Może dzieje sie coś z przekładnia kierowniczą?

Wojti pisze:Może dzieje sie coś z przekładnia kierowniczą?

Być może. Pamiętam, jak po zakupie auto oddałem swojemu mechanikowi do sprawdzenia. Pamiętam jak mówił, że jest problem z czujnikiem położenia kolumny kierownicy, ale żeby nie przejmować się tym. Sprzedający też napisał mi, że to pierdoła więc odpuściłem. Może mieć to związek?
Jednakże nie zauważyłem, że coś jest nie tak.Dziś 145 km/h i kierownice nie zadrżała (równa droga oczywiści) jedynie to ściąganie

Jedziesz na inną stacje kontroli i ustaw geometrie jeszcze raz zbyt duża różnica prawy przód z lewą stroną

fredas pisze:Jedziesz na inną stacje kontroli i ustaw geometrie jeszcze raz zbyt duża różnica prawy przód z lewą stroną

Zastanawia mnie to co piszesz bo skoro mieści się w granicach tolerancji określonej przez producenta dla tego modelu to nie powinno wpływać to na prowadzenie - tak na logikę. Ale możesz mieć rację.

Sprawdź dokładnie zawieszenie. Ja to przerabiałem w zeszłym roku. Padł mi dolny sworzeń wahacza (trzymał się na słowo honoru) po wymianie i ustawieniu zbieżności Zośka się dobrze prowadzi.
Wyszło podczas mieszania kołami z letnich na zimowe a potem z tyłu na przód i z lewej na prawą.
Jak podniesiesz auto to spróbuj za dół koła pociągnąć do siebie i do środka auta u mnie były wyczuwalne luzy

Ja miałem podobny problem ze ściąganiem ale po wymianie tulei w tylnej belce. Żadna zbieżność wymiana kół itp nie pomagały. W końcu stwierdzono że wymyślam. Rozwiązałem problem tak, że poluźniłem tylną belkę całą i tam jest luz delikatny ale chyba celowy bo około 3 mm przestawiłem w poprzednie miejsca jak były odbite podkładki od śrub fabrycznie. Czyli przestawiłem belkę i problem znikną. Mechanik oczywiście twierdził że to nie ma żadnego znaczenia i że tył jest nie do przestawienia. Może koła nie ale cała belka już tak.

Z tego co dziś zauważyłem , to tył idzie przestawić . Ja mam podobny problem , zbieżność w normie a auto ściąga w lewo do środka jezdni. Stało sie to po wykręceniu wózka i wyjęciu skrzyni biegów . tez miałem problemy z czujnikiem skretu kierownicy. Kumpel wkońcu mi to naprawił bo jak okręciliśmy kolumnę kierowniczą to kierownica się przekręciła i już nie trafiła w to samo miejsce. Jednak wkońcu udało sie wszystko zgrać i pogasić błędy ale jednak auto lekko ściaga podczas jazdy i podczas hamowania. jest to irytujące tym bardziej ,że przed rozbieraniem autoko jechało jak po sznurku . Teraz pożyczyłem kumplowi auto i pojechał do Zakopanego to mi zda relacje jak sie prowadziło po lekkiej korekcie zbiezności. Nadal mieści sie ona w tolerancji a jedynie zostało przestawione delikatnie tak by zniwelować to ściaganie. Dziwne, prawda?

Ściągać również może, gdy opony są nierówno zużyte (tzn. z prawej strony opona jest bardziej zużyta, jak z prawej lub odwrotnie) lub ciśnienie w oponach jest różne.

ja załozyłem teraz opony zimowe i dzieje sie to samo tak więc problem leży gdzie indziej, pytanie tylko gdzie?

Znajomy diagnosta mówił mi że lepiej po każdej zmianie kół lepiej sprawdzić geometrie i ja tego się trzymam jak na razie nie mam problemów ze ściąganiem Zosi na boki i zawsze każdy samochód jaki miałem to ustawił dokładnie tak jak ma być nie jakiś plus czy minus :>

U mnie nic nie ściąga ale ciągnie jak cholera do przodu
Na poważnie ciężko wywnioskować gdzie leży problem ,może zacisk ,może końcówki drążków może felgi albo jak pisze Rysiu brak geometrii itp temat rzeka

Panowie, no nie przesadzajmy aby podczas zmiany kół na zimowe , rozsypała sie geometria . Zresztą byłem ją ustawić właśnie na zimówkach więc to na bank odpada. Diagnosta powiedział mi ,że mam miekką tuleje i podczas hamowania może sie zmieniać geometria. No trop jakis jest tyle ,że zastanawia mnie to , dlaczego po wyjeciu skrzyni tak nagle ta tuleja wymiękła . Nie bardzo mi sie to kupy trzyma no ale..albo tuleja albo coś z hamulcami w prawym przednim kole. Bo równiez wymieniałem tarcze i klocki w tym samym czasie co skrzynię , więc może tam poszukam winowajcy . Może prawy zacisk powoduje ,że koło nie hamuje mocno tak jak lewe i dlatego ściaga podczas hamowania na lewo..może...

Odnosząc sie do mojego problemu zapytam jeszcze , w jaki sposób jest mocowany Mc Pershon przy kielichu? czy jest tam łozysko i jeśli tam jest wyrobione to może ten element ma wpływ na to moje ściaganie auta na lewo? Tak sobie gdybam bo niby jest ok ale juz nauczyłem sie kontrować kierownicą podczas hamowania a tak nie powinno być. prosze o info odnosnie mocowania amortyzatorów przy kielichu. Mysle ,że tam zajrze w najbliższym czasie bo juz innej koncepcji nie mam...