Zafira Klub Polska

Ja wymieniam olej i filtry raz do roku, na wiosnę . Przebiegi robie w tym okresie ok 15 tys km i uważam ,że jest to optymalny interwał .

Moze pomoze w sprawach wymiany oleju

http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=1058

http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=517

http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=11521



bazyliszek72

Panowie, nie wiecie czy do Z18XE podejdzie pompa oleju o większej wydajności z innego modelu? Np. swagier miał corsę w benzynie 1 litr 3 gary i od początku problem z cisnieniem oleju. znachor powiedział, że ten typ tak ma i wstawił mu pompę od 1,2 i juz było o.k.

A po co taka modyfikacja? Ten silnik nie ma problemów ze smarowaniem.

To były czary znachora

janekW67 pisze:A po co taka modyfikacja? Ten silnik nie ma problemów ze smarowaniem.

Właśnie.... mam taki ból. Zacznę od poczatku. Dałem zośkę do naprawy. objaw wyciek z silnika na kolektor i smród spalonego oleju. odbieram, naprawa polegała na uszczelnieniu miski, wymianie oleju bez mojej wiedzy ( stosowałem Valvo max life 10w40 z racji przebiegu 280kkm) wlano mi castrol 10 w 40. oraz filtru oleju. wracam, po zagrzaniu silnika objaw smrodu występuje nadal, dodatkowo.... na wolnych obrotach mruga lampka smarowania. Czyli zła diagnoza. powtórna naprawa, znaleziona przyczyna uszczelka pompy oleju cokolwiek to znaczy. Na wyciek pomogło, przynajmniej nie śmierdzi spalenizna. Kazałem zalac z powrotem Valvo max live, sądząc, że przy tym oleju i przebiegu kontrolka smarowania nie będzie się zaświecać. A tu taki wuj. świeci na zagrzanym silniku i wolnych obrotach, i zagrzanym silniku. Magik umywa ręce bo coś musiało byc dolewane. Łaskawie zmierzyli kompresję, na wolnych i zagrzanym silniku pół bara, po daniu gazu wyczuwalnie rośnie. I tak jeżdżę z bólem serca, w korkach świeci na wolnych obrotach 750 i gorącym silniku, na dojeździe przy ok. 950 juz nie, jak tylko dodam troszke gazu, gaśnie juz przy ok. 850... panowie, mozliwe, że cos źle połączyli przy składaniu miski i tam gubi ciśnienie? A może za wolne obroty? Spróbuję jeszcze wymienić filtr oleju.... Mam kilka pomysłów, ale nie wiem od czego zacząć, Aha, pompa oleju nowa, ma z 10kkm przebiegu. Czujnik nowy, oryginalny. Zośka ma moc, żadnego klekotania. A teraz mówcie do mnie.

Wymiana filtra nic nie da. Mi to wygląda na pompę oleju. Nadmieniłeś,że masz pompę nową. Ty ją wymieniałeś?

Nie, poprzedni właściciel, znajomy, nawet miał paragon prawie 600 PLN. Wiedziałem że dbał o nią, dlatego chciałem kupić. Przebieg spory ale nie kręcony. Kopa ma. Jak nic nie da rady zrobic będę szukał diagnostyka, może podkręci trochę wolne obroty w sofcie, tylko nie wiem czy to mozliwe. Jak nie, rozważę zastosowanie Valvoline 10 W 60, może w wysokiej temperaturze nie będzie taki rzadki i będzie wyższe cisnienie.

kaes pisze: Łaskawie zmierzyli kompresję, na wolnych i zagrzanym silniku pół bara, po daniu gazu wyczuwalnie rośnie.

W jaki sposób mierzyli Ci tą kompresję?

No, podłączyli specjalny manometr w miejsce czujnika i włączyli silnik....

To mierzyli ciśnienie oleju, a nie kompresję.
Proponowałbym zdjąć miskę i jeszcze raz wszystko sprawdzić, łącznie z panewkami, czy nie są wytarte.

Podobno nie są... zresztą, przed naprawą było ok i nie świecilo, panewek by chyba nie spieprzyli przy naprawie? Mam nadzieję że założyli kiepski filtr... albo coś go źle założyli.... Niby w instrukcji jest takie zdanie, że lampka może się zapalać przy niskich obrotach i gorącym oleju, aby gasła przy zwiększeniu obrotów i u mnie własnie tak jest, niemniej serce trochę boli...

A może się zaciął zawór przelewowy.

On jest przy pompie? Jak się do niego dostać?

Ogólna zasada jest taka,że zawór jest przy pompie, albo na magistrali olejowej. Szczerze powiem,że nie wiem, w którym miejscu jest w naszym silniku, bo jeszcze nie rozbierałem.
Ale jak zdejmiesz miskę, na pewno go znajdziesz.