Zafira Klub Polska

Wymień czujnik najpierw. Zrobisz to sam. Zobacz w temacie o wymianie termostatu.

hmm nawet jeśli rok temu wymieniałem chłodnice?? czy to nie ma nic wspólnego z czujnikiem ?? kojarzycie koszt takiego czujnika ??

EDIT:
zajrzałem dzisiaj pod maskę. Czy jak odrkęcę czujnik to rozumiem żę wyleci płyn chłodzący??

EDIT:
A czy wyższa temperatura silnika może być spowodowana zaślepionym zaworem EGR ?? Co do wymiany czujnika zabieram się w poniedziałek. Mam zamiar wymienić czujnik, a także przeczyścić układ polecacie jakiś preparat ?? I drugie jak wcześniej spytałem co z zaworem EGR ma to jakiś wpływ??

Mowimy i piszemy o wskazaniach temperatury plynu chlodniczego a nie temperaturze silnika

Moze to czasami wprowadzac w blad

Czyli nabieranie dużej temperatury nie może być spowodowane EGR-em?? Tak pytam bo właśnie gdzieś przeczytałem o EGRze i temp silnika .

Nie wiem bo mam benynowy silnik , chcialem tylko zasegurowac ze temperatura dotyczy czujnika cieczy chlodzacej a nie silnika ( bo w ZA nie ma niczego mierzacego temperature silnika)

Też mam benzynke 1.6 16v Z racji że termostat wymieniałem niedawno to wymienie sam czujnik chyba że oddzielnie nie dostanę to wymienie zestaw

Też mam benzynke 1.6 16v

Zapomnialem o modelach benzynowychz EGR

taki mały psikus

A dobrze sie dzieje że wraz ze startem wentylatora chłodnicy, załącza sie wentylator który znajduję sie przy chłodnicy klimatyzacji ??

Napisze Wam tak. Właśnie wróciłem z mojego miasta rodzinnego. Gdzie wymieniłem czujnik temperatury ten koło termostatu, a także sam termostat. Dodatkowo wylałem większość starego płynu i wlałem świeżutki taki sam. Przejechałem trasę 300 km i jak widać na zdjęciu temperatura na zewnątrz ok 22 stopnie Celsjusza a temp silnika prawie że 100 stopni masakra... Nic szybciej nawet nie próbowałem jechać by nie stanąć na autostradzie z maską do góry A czy jeżeli np nagrzewnica jest nieszczelna to może być taka temp ?? Czy są jeszcze jakieś czujniki które powinienem wymienić??

Kiedyś, w innym samochodzie miałem problem z przegrzewaniem się silnika i wyrzucaniem płynu chłodniczego z układu. Wymieniłem chłodnice, czujniki, zbiornik płynu, korek, sam płyn, pompę wody, właściwie chyba wszystko i problem ciągle pozostawał. Dopiero mądry mechanik stwierdził, że to uszczelka pod głowicą. Wymienił i problem zniknął na dobre. Może warto sprawdzić ten trop, mechanicy mają taki środek, który bada spaliny w płynie chłodniczym. Powiem tylko, że u mnie to badanie nie stwierdzało uszkodzonej uszczelki, przedmuch był bardzo niewielki.

Miałem przypadek, że z powodu uszkodzonych kabli nie załączał się wentylator i przegrzewał się silnik aż wywaliło cały płyn chłodniczy.

Możesz mieć również zapchany układ chłodzenia kamieniem. Być może chłodnica wymaga oczyszczenia . jesli to nie pomoże , warto pomyslec o tej uszczelce pod głowicą.

Czyli co radzicie ?? Zacząć od uszczelki pod głowicą czy oddać do czyszczenia układu ?? Orientujecie sie jakie to mogą być koszta ??

lukiopo pisze:Czyli co radzicie ?? Zacząć od uszczelki pod głowicą czy oddać do czyszczenia układu ?? Orientujecie sie jakie to mogą być koszta ??

Jak jest wywalona uszczelka to widać/czuć obecność spalin w obiegu wody. Puchną wężę, masz pęcherze w zbiorniczku wyrównawczym itp. Uszczelkę też można sprawdzić za pomocą pomiaru stopnia sprężania - jeżeli tracisz "kompresję" do kanałów wodnych, to wyjdzie to w postaci niskich wartości na pomiarze.

Ja stawiam na starą chłodnicę (zakamienioną). Trudne do zdiagnozowania. Można ręką albo lepiej termometrem - pomiar na kilku poziomach wysokości żeber chłodnicy. Najlepiej - kamerą termowizyjną - wyjdzie momentalnie. Tyle że koszt takiego pomiaru to pewnie cena nowej chłodnicy ;-) Dodam że taki sam przypadek miałem kiedyś jeszcze w swojej VA. Wymieniłem wszystko - w końcu pomogła wymiana starej w końcu chłodnicy...