Zafira Klub Polska

Dzisiaj zapalił się silnik. Odpalam OPCOMA a tam błąd pierwszej sondy. Rozłączyłem kostkę, przedmuchałem sprężonym powietrzem i na to kontakt do potencjometrów. Błędu nie ma. Ale nadal wartość nie jest stabilna jak na drugiej sondzie. Ponadto jak dodam gazu, to w czasie jak spada z obrotów wartość pokazuje się jako "0". Tak ba być? Wypowie się ktoś?

Dodano po 4 godzinach 17 minutach 29 sekundach:
Wreszcie wystąpił błąd:
P0130-08 Obwód czujnika O2 - poza wymaganym zakresem (rząd 1, czujnik 1)

Po wyczyszczeniu połączeń wyskakuje ponownie, auto na biegu jałowym i niskich obrotach chwilami przydusza, jakby delikatnej czkawki dostawał.

A tak sondę widzi OPCOM:
https://www.youtube.com/watch?v=d0NhPU_obvk

Dodano po 19 minutach 43 sekundach:
Dodam jeszcze, że dzień wcześniej myłem przepływomierz, bo był zaolejony. Może to mieć wpływ? Gdzie szukać przyczyny?

Ok, nikt nie raczy pomóc - za kasę ofert jest sporo Myślałem, ze forum jest od podpowiedzi.

Sondę wymieniłem i działa. Problem błędu 124358 pozostał. Pewnie tez sam ogarnę. Napewno opisze dla kolejnych w mojej sytuacji.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Instalacja Prins. Winne były dwie oprawki bezpiecznika, jedna mocno przegrzana. Po wymianie błąd 124358 zaworu bocznikującego nie występuje. Pojeździmy dalej - zobaczymy. Wiem, że dziwne, ale podobno podczas drgań silnika prąd się raz pojawiał, a raz nie i wszystko mogło wariować.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mam wymienione turbo na regenerowane w zestawie z nowym kolektorem. Błąd P1243-58 nadal występuje. Wężyki sprawdzone, oba elektrozawory też. Nie wiem jak sprawdzić puszkę podciśnień. Zastanawiam się nad zastosowaniem BYPASS'a, jak na załączonym schemacie. Powinien wykluczyć uszkodzenie tylnego elektrozaworu i wspomnianej puszki - tak na chłopski rozum. Ma to sens? Macie jakieś inne pomysły?

Autko wyrzuca mi błąd P1234-58 zawór bocznikowy turbosprężarki zakres/działanie. W moim odczuciu jeździ normalnie. Może bez tej usterki lepiej powinno "ciągnąć", nie mam z czym porównać. Czy do wymiany jest ten zawór, czy usterki szukać gdzieś indziej? czy trudno go wymienić, czy da się to uczynić bez demontażu turbo?
Wcześniej, gdy lpg nie przełączało się na benzynę po przekroczeniu 5000 obr/min silnik wchodził w tryb awaryjny i pracował jakby na 2 cylindrach. Po wyłączeniu silnika problem znikał. Myślałem, że to instalacja lpg nie wyrabia na wysokich obrotach. Obecnie, gdy instalacja gazowa powyżej 4500obr/min przełącza się na benzynę, silnik przestał przechodzić w tryb awaryjny ale po podłączeniu opcoma, dalej wyskakuje błąd zaworu bocznikowego turbo. Czasem wyrzuca mi bład pierwszej sądy lambda wadliwe działanie lub dane nieprawdopodobne. Jakiś miesiąc temu wymieniona sonda na nową.
Jakieś sugestie?

Ja rozwiązałem problem u siebie w sposób bardzo prosty. Po sprawdzeniu na zasilaczu BCS-ów oraz zainstalowaniu nowego DV (stary był nieszczelny), błąd dalej występował P1234-58. Padło na puszkę podciśnienia, nie za bardzo mi się uśmiechało kupować nową dlatego na wężyku idącego do przepustnicy zainstalowałem zawór zwrotny tak aby podciśnienie mogło być utrzymane w puszcze i to było to !. Zero błędu oraz autko świetnie przyśpiesza w każdym momencie.

winner_xp pisze: 09 sty 2020, 20:31 Ja rozwiązałem problem u siebie w sposób bardzo prosty. Po sprawdzeniu na zasilaczu BCS-ów oraz zainstalowaniu nowego DV (stary był nieszczelny), błąd dalej występował P1234-58. Padło na puszkę podciśnienia, nie za bardzo mi się uśmiechało kupować nową dlatego na wężyku idącego do przepustnicy zainstalowałem zawór zwrotny tak aby podciśnienie mogło być utrzymane w puszcze i to było to !. Zero błędu oraz autko świetnie przyśpiesza w każdym momencie.

Masz jakieś fotki tej modyfikacji? Oraz części jakich użyłeś?

Tazz pisze: 09 sty 2020, 22:16

winner_xp pisze: 09 sty 2020, 20:31 Ja rozwiązałem problem u siebie w sposób bardzo prosty. Po sprawdzeniu na zasilaczu BCS-ów oraz zainstalowaniu nowego DV (stary był nieszczelny), błąd dalej występował P1234-58. Padło na puszkę podciśnienia, nie za bardzo mi się uśmiechało kupować nową dlatego na wężyku idącego do przepustnicy zainstalowałem zawór zwrotny tak aby podciśnienie mogło być utrzymane w puszcze i to było to !. Zero błędu oraz autko świetnie przyśpiesza w każdym momencie.

Masz jakieś fotki tej modyfikacji? Oraz części jakich użyłeś?

@Tazz jak masz problem z tym błędem to podejdź i się zrobi bez dodawania i wymiany czego kolwiek.

Na załączniku pokazane gdzie zainstalowałem zaworek oraz w jakim kierunku powinien przepuszczać powietrze. Nie jest to jakiś specjalny zaworek ważne aby był w stanie utrzymać duże podciśnienie oraz ustami dał się zassać powietrze .

Ryba o tym sposobie mówisz?

youtu.be/s8W4hk48K-M

Na angielskich forach vauxhall'a wszystko można znaleźć a u nas odnoszę wrażenie że robi się z tego tajemnice...