Zafira Klub Polska

A jeżeli szarpania występują również przy puszczaniu gazu? Są to przeważnie 2-3 szarpnięcia.

Witam, posiadam Opla Zafirę B 1.8 140KM.
Z silnika wydobywają się dziwne stuki,klekotanie.
Czym możne być przyczyna ?
Filmik w załączniku: https://youtu.be/j68IeZIgE8k
Pozdrawiam.

są jakieś błędy ?

jedynie co to wyskakuje błąd p0141

Sprawdź cewki na początek oraz świece...

Mathew pisze: 22 maja 2019, 17:01 jedynie co to wyskakuje błąd p0141

Szeroko opisywany problem.
Szukaj słów kluczowych
- kzfr - w przypadku uszkodzenia słychać klekot od strony paska rozrządu
- koła zmiennych faz rozrządu - to samo co wyżej

Macie czasami problem, że Zośka robi "kangura"? Wiecie o co chodzi. Jadę, puszczam gaz a silnik zamiast powoli zwalniać (hamować) zaczyna szarpać. Występuje to losowo i przy różnych obrotach. Zdarza się również szarpać po dodaniu gazu podczas hamowania silnikiem. Wydaje mi się, że co raz częściej mam te objawy.

Obejrzałbym wszystkie poduszki silnika. W zeszłym roku podobne poszarpywania zaczęły mnie już irytować i po oględzinach "ocznych" doszedłem do wniosku o niesprawności poduszki na skrzyni. Po demontażu oryginału, okazała się w lepszym stanie niż wyglądało to z zewnątrz; lekko naderwana z jednej strony tylko. Wymieniłem na coś niemarkowego (nie mogę znaleźć co to było) i się uspokoiło.

romek22794 pisze: 01 mar 2020, 13:06 Obejrzałbym wszystkie poduszki silnika. W zeszłym roku podobne poszarpywania zaczęły mnie już irytować i po oględzinach "ocznych" doszedłem do wniosku o niesprawności poduszki na skrzyni. Po demontażu oryginału, okazała się w lepszym stanie niż wyglądało to z zewnątrz; lekko naderwana z jednej strony tylko. Wymieniłem na coś niemarkowego (nie mogę znaleźć co to było) i się uspokoiło.

Na skrzyni poduszka czyli ta od tylu tak? Bo u dolu sa 2 z przodu i z tylu i podobno obydwie odpowiadaja za to poszarpywanie. U mnie tez poszarpuje jak dodam puszcze gaz. Zadnych bledow. Lewarek lekko w jedna i druga sie rusza rowniez. Wiec tez obstawiam ze moze to byc to.

Wymienilem poduszki przy skrzyni z tylu i ta od przodu. I jest zdecydowanie lepiej. Ale..... Nie tak jak powinno byc tak mi sie wydaje. Nadal jak przyspieszam i szybciej wcisne sprzeglo zeby wrzucic bieg jest szarpniecie... a moze raczej takie jakby rzucenie silnikiem jakby czuc bylo.jakby nagle rzucilo silnikiem w przeciwna strone. Ciezko mi to opisac.wrzucajac bieg znow dosc szybko czuje jakby magle silnikiem w druga strone rzucilo. Po wymianie poduszek przy skrzyni drazkiem praiwe wclae nie szarpie. Az dzis odkrylem pewna rzecz i chce zapytac czy to moze to ma wplyw na to szarpniecie/rzucenie silnikiem. Zobaczcie na zdjeciu. Zmieniali mi rozrzad i wydaje mi sie ze zle przykrecili boczna poduche silnika. To moze byc to?


Zapomnialrm jeszcze dodac ze przed rozrzadem nie czulem szarpania.

Panowie czy poszarpywanie silnika podczas przyśpieszania i przebieranie na jałowych może być związane z sondą lambda 2 tj. tą za katalizatorem bo mam 2 błędy P0136 i P0036? I drugie pytanie czy jeśli okaże się że sonda padła to zamiennik będzie działał polecicie coś dobrego?

Zamiennik może działać, ale nie musi.
Najlepszy będzie oryginał Siemens VDO.

Moze ktos ma pomysl? Moze to jest przykrecone nie rowno w osi otworu na sruby. Prosze o odpowiedz.

Czyli jeżeli mam sterownik silnika siemens to zamiennik np. bosch nie będzie współgrał tylko oryginał? W op-com da rade sprawdzić jaki mam sterownik silnika?

Ziomek25041986 pisze: 20 lut 2021, 18:44 Wymienilem poduszki przy skrzyni z tylu i ta od przodu. I jest zdecydowanie lepiej. Ale..... Nie tak jak powinno byc tak mi sie wydaje. Nadal jak przyspieszam i szybciej wcisne sprzeglo zeby wrzucic bieg jest szarpniecie... a moze raczej takie jakby rzucenie silnikiem jakby czuc bylo.jakby nagle rzucilo silnikiem w przeciwna strone. Ciezko mi to opisac.wrzucajac bieg znow dosc szybko czuje jakby magle silnikiem w druga strone rzucilo. Po wymianie poduszek przy skrzyni drazkiem praiwe wclae nie szarpie. Az dzis odkrylem pewna rzecz i chce zapytac czy to moze to ma wplyw na to szarpniecie/rzucenie silnikiem. Zobaczcie na zdjeciu. Zmieniali mi rozrzad i wydaje mi sie ze zle przykrecili boczna poduche silnika. To moze byc to?


Zapomnialrm jeszcze dodac ze przed rozrzadem nie czulem szarpania.

No i tak Panowie..

Wymienilem poduszkę pod skrzynia i z przodu przy chlodnicy i problem szarpania praktycznie się nie zmienił może ciut było lepiej przez chwilę ale potem to nawet jeszcze gorzej. Dlaczego? Tez mnie to zastanawiało. Aż doszedłem tak mi sie wydaje nowe poduszki spowodowały jeszcze większe szarpanie silnika gdyż były sztywne a boczna pod filtrem jak się okazało była już tak zniczona ze przez wymianę tamtych już tylko ta miała tak straszny luz że wszystkie siły przenosiły się tylko na nią i było coraz gorzej aż mi lacznik eleastczny oberwalo (muszę na dniach zmienić bo pierdzi). Zmienilem dzis samodzielnie już nie u "mechanika" ta boczna i jak ręka odjął. Świetnie teraz zmienia się biegi nic nie szarpie, nie rzuca silnikiem ani drazkiem. Przy ruszaniu 1,2 nic nie szarpnie. Ale podejrzewam że też przyczynili się do tego przy wymianie rozrzadu. Bo jak już pisałem wcześniej łapa od poduszki była skoszona i nie przykręcona w osi, wydaje mi się że to też miało wpływ że doprawili to ta poduszkę. Ja przykręciłem idealnie rowno. Tak silnik podniosłem że spasowało się idealnie w osi otworow. Przy okazji zerkanlem na ostatnią poduche której nie wymienilem pod akumulatorem i ona też już za rewelacyjne nie wygląda i w najblizszym czasie tez wymienię zeby wszystkie były nowe. Myślę że jakbym zaczął od wymiany tej bocznej to może i by się obeszlo bez wymiany tej przy skrzyni i przy chlodnicy. Byle średnie ale nie aż takie złe.
Nareszcie jezdzi się z przyjemnością i nie trzeba perfekcyjnie zmieniać biegów zeby nie szarpali

Po pierwsze tak jak pisałem. Jak odkręciłem srude ud uchwytu poduszki to był przykręcony krzywo to jedna sprawa.

Dodano po 2 godzinach 51 minutach 40 sekundach:

Ziomek25041986 pisze: 04 mar 2021, 14:53

Ziomek25041986 pisze: 20 lut 2021, 18:44 Wymienilem poduszki przy skrzyni z tylu i ta od przodu. I jest zdecydowanie lepiej. Ale..... Nie tak jak powinno byc tak mi sie wydaje. Nadal jak przyspieszam i szybciej wcisne sprzeglo zeby wrzucic bieg jest szarpniecie... a moze raczej takie jakby rzucenie silnikiem jakby czuc bylo.jakby nagle rzucilo silnikiem w przeciwna strone. Ciezko mi to opisac.wrzucajac bieg znow dosc szybko czuje jakby magle silnikiem w druga strone rzucilo. Po wymianie poduszek przy skrzyni drazkiem praiwe wclae nie szarpie. Az dzis odkrylem pewna rzecz i chce zapytac czy to moze to ma wplyw na to szarpniecie/rzucenie silnikiem. Zobaczcie na zdjeciu. Zmieniali mi rozrzad i wydaje mi sie ze zle przykrecili boczna poduche silnika. To moze byc to?


Zapomnialrm jeszcze dodac ze przed rozrzadem nie czulem szarpania.

No i tak Panowie..

Wymienilem poduszkę pod skrzynia i z przodu przy chlodnicy i problem szarpania praktycznie się nie zmienił może ciut było lepiej przez chwilę ale potem to nawet jeszcze gorzej. Dlaczego? Tez mnie to zastanawiało. Aż doszedłem tak mi sie wydaje nowe poduszki spowodowały jeszcze większe szarpanie silnika gdyż były sztywne a boczna pod filtrem jak się okazało była już tak zniczona ze przez wymianę tamtych już tylko ta miała tak straszny luz że wszystkie siły przenosiły się tylko na nią i było coraz gorzej aż mi lacznik eleastczny oberwalo (muszę na dniach zmienić bo pierdzi). Zmienilem dzis samodzielnie już nie u "mechanika" ta boczna i jak ręka odjął. Świetnie teraz zmienia się biegi nic nie szarpie, nie rzuca silnikiem ani drazkiem. Przy ruszaniu 1,2 nic nie szarpnie. Ale podejrzewam że też przyczynili się do tego przy wymianie rozrzadu. Bo jak już pisałem wcześniej łapa od poduszki była skoszona i nie przykręcona w osi, wydaje mi się że to też miało wpływ że doprawili to ta poduszkę. Ja przykręciłem idealnie rowno. Tak silnik podniosłem że spasowało się idealnie w osi otworow. Przy okazji zerkanlem na ostatnią poduche której nie wymienilem pod akumulatorem i ona też już za rewelacyjne nie wygląda i w najblizszym czasie tez wymienię zeby wszystkie były nowe. Myślę że jakbym zaczął od wymiany tej bocznej to może i by się obeszlo bez wymiany tej przy skrzyni i przy chlodnicy. Byle średnie ale nie aż takie złe.
Nareszcie jezdzi się z przyjemnością i nie trzeba perfekcyjnie zmieniać biegów zeby nie szarpali

Po pierwsze tak jak pisałem. Jak odkręciłem srude ud uchwytu poduszki to był przykręcony krzywo to jedna sprawa.

Nie mogę edytować postu nie wiem co się dzieje. Tu są zdjecia