Zafira Klub Polska

Bodek pisze:
stanleyy pisze:Koledzy! Gdzie szukać tego kanalika od klimy? Mam to samo. Pełno wody pod dywanikiem gumowym. Kibel się zrobił...
Akurat dzisiaj przerobiłem ten temat, zaczęło się od tego, że w aucie było duszno, w końcu pokazały się kropelki przy filtrze kabinowym.

Odpływ z klimy znajduje się pod autem na wysokości plecionki.

Trzeba odkręcić osłonę silnika - 4 śruby i od strony kabiny powyżej ramy znajdziemy odpływ:

Obrazek Obrazek

tak wygląda po demontażu osłony gumowej, która jest przykręcona dwoma śrubami T25.

Osłona gumowa z rurką spustową (również gumową) :

Obrazek Obrazek

przy odkręcaniu trzeba się troszkę nagimnastykować (kiepski dostęp) - potrzebny kanał i lampa

a czy może ktoś da namiar gdzie mogę taki odpływ jak na zjeciach nowy lub uzywany kupic bo kupiłem Zafirkę powypadkowa i w ogole tego ustrojstwa nie ma jest tylko dziura i woda z klimy plynie sobie pod dywan , moze ktos wie jak to fachowo się nazywa bo szukam w necie i nigdzie nie moge namierzyc tej częśći

z góry dziekuje za pomoc

Ku................. co roku to samo.
Szlag mnie trafia, znów woda w obudowie filtra, inżynierowie OPLA to dupki.

Chyba się ujście przytkało.

UPS. Sucho.
Czyżby wyszło od środy? Zglupialem juz lecz mam nadzieję że to nie jest nsgrzewnica.

Panowie u mnie woda dostaje się pod dywanik a chyba dokladniej pod gąbke wykładzinę auta podczas działania klimy
Odplyw drozny i woda wydostje sie pod auto ale przy intensywnym korzystaniu z klimy widać że się gdzies przelewa
Czy ktoś z was miał podobny problem i wie gdzie może ta woda się przedstawiać jeśli odpływ jest drozny

Jesteś pewien, że odpływ drożny? Ta rurka odprowadzająca skropliny jest bardzo małej średnicy, wiem, bo dwa razy rozbierałem obudowę i korytko z odpływem. Tutaj przyznam wielu rację, "inszynierowie" opla - nie popisaliście się!!!

Odplyw jest czysty i drozny i dalej się poci nie wiadomo skąd

Filtr kabinowy suchy?
Może z tej kuwetki na którą opadają skropliny z parownika woda nie nadąża spływać, jeśli ktoś to wcześniej rozbierał i niedokładnie złożył...
Takie luźne przemyślenia mam na ten temat, mając w pamięci jak to tam wygląda w okolicach odpływu wody.

Witam
Kilka dni temu czyściłem odpływ skroplin z parownika. Chciałem zrobić to porządnie więc rozkręciłem obudowę nagrzewnicy i wyciągnąłem jej dolną część tam gdzie jest właśnie ten odpływ. Wyczyściłem też parownik przy okazji. Potem wszystko poskładałem. Po kilku dniach pojawił się nieprzyjemny zapach więc zacząłem szukać i wyciągnąłem filtr kabinowy, który był od spodu mokry

Odpływ klimatyzacji jest drożny i odpływy boczne z podszybia też. Włączyłem klimatyzację przy wyciągniętym filtrze i patrzyłem co się dzieje. No i zaobserwowałem, że skropliny z przewodów klimatyzacji, które idą do parownika nie kapią tam gdzie trzeba. Powinny kapać na rynienkę odprowadzającą skropliny, a kapią obok i zamiast spłynąć lecą do filtra

Przypuszczam, że coś źle skręciłem i przez to jest przesunięta obudowa, ale posprawdzałem i nie widzę nic co można poprawić

Ma ktoś jakiś pomysł? Może ktoś miał taki problem? Przypuszczam, że obudowa ma gdzieś jakiś zaczep, dziurkę, albo coś innego gdzie musi wskoczyć i wtedy będzie ok tylko nie potrafię tego znaleźć.
Z góry dzięki za pomoc.

Byłem dziś w aso Lublin, bo u mnie podobnie - woda w filtrze, filtr mokry, rurka ponoć drożna. w aucie nie ma jeszcze wody ale czuć torf po odpaleniu nawiewu, co ciekawe na klimie szybciej przechodzi... wymiana filtra i ozonowanie (robione 2 tyg temu w innym serwisie) nie pomogło, myślałem że aso da radę - nie dało...i co teraz? zna ktoś mądrego w Lublinie co to ogarnie, dzieci wożę :-(

grelu pisze: 02 wrz 2018, 16:45 Witam
Kilka dni temu czyściłem odpływ skroplin z parownika. Chciałem zrobić to porządnie więc rozkręciłem obudowę nagrzewnicy i wyciągnąłem jej dolną część tam gdzie jest właśnie ten odpływ. Wyczyściłem też parownik przy okazji. Potem wszystko poskładałem. Po kilku dniach pojawił się nieprzyjemny zapach więc zacząłem szukać i wyciągnąłem filtr kabinowy, który był od spodu mokry Odpływ klimatyzacji jest drożny i odpływy boczne z podszybia też. Włączyłem klimatyzację przy wyciągniętym filtrze i patrzyłem co się dzieje. No i zaobserwowałem, że skropliny z przewodów klimatyzacji, które idą do parownika nie kapią tam gdzie trzeba. Powinny kapać na rynienkę odprowadzającą skropliny, a kapią obok i zamiast spłynąć lecą do filtra
Przypuszczam, że coś źle skręciłem i przez to jest przesunięta obudowa, ale posprawdzałem i nie widzę nic co można poprawić
Ma ktoś jakiś pomysł? Może ktoś miał taki problem? Przypuszczam, że obudowa ma gdzieś jakiś zaczep, dziurkę, albo coś innego gdzie musi wskoczyć i wtedy będzie ok tylko nie potrafię tego znaleźć.
Z góry dzięki za pomoc.

Z tego co pamiętam jak to rozbierałem, to ta kuweta zbierająca skropliny jest dość szeroka i powinna wszelkie krople zbierać na siebie.
Podczas składania musi być dobrze spasowana z górą, bo inaczej robi się nieszczelność i może tak wycieka.

Wymiana filtra i samo ozonowania nic nie da. Potrzebne jest chemiczne odrzybienie klimy i nie jakimś tam aerozolem, a specjalnym płynem do dezynfekcji klimy, zabieg powinno wykonać się minimum dwukrotnie jeśli smród jest mocny.

Dodan że mój filtra spoczywa na kratce do malowania( https://static02.leroymerlin.pl/files/m ... ,large.jpg ) i jak kiedyś notoryczne był mokry obecnie jest suchy (z kratki wyciąłem jeden rządek i wsadziłem pod filtr, aby ten nie miał styczności z wilgocią).
Januszowy patent działa

grelu pisze: 02 wrz 2018, 16:45 skropliny z przewodów klimatyzacji, które idą do parownika nie kapią tam gdzie trzeba. Powinny kapać na rynienkę odprowadzającą skropliny, a kapią obok i zamiast spłynąć lecą do filtra

Skoro woda kapie z rur klimatyzacji, to załóż na nie izolację.
Rury ssące są zimne i standardowo są izolowane, skoro te nie są, to nic się nie stanmie jak to uczynisz sam.

podbije wątek, panowie gdzie dokładnie jest odpływ tak dziurka na kuwecie, bo mam chyba go zapchany na tyle że cześć skroplin wypływa, ale w upalne dni zbiera się za dużo wody i przy hamowaniu lub skręcaniu skapuję trochę wody na dywanik.
Profilaktycznie przepchałem odpływ od spodu auta rurką plastikową tak 10 cm weszło dalej nie pchałem, w środku obudowy filtra przeciwpyłkowego było sporo liści, wody i rożnego syfu, wymiotłem wszytko, wyczyściłem na mokro, użyłem potem bizol c30,a po 2tygodniach pojawiła się ponownie woda w mniejszej ilości. Pewnie coś przeoczyłem w czyszczeniu i ta dziurka w kuwecie do odpływu jest zamulona czy coś.
Może sprężonym powietrzem przedmuchać?

Możesz użyć sprężonego powietrza, nie wepchniesz tam nic aby przepchać ponieważ jest tam zgięcie rurki odprowadzającej skropliny pod kątem 90 stopni. Ta rurka ma małą średnicę i łatwo się zapycha, trzeba regularnie filtr p/p wymieniać.
Chyba czeka cię rozebranie dolnej części konsoli środkowej, wyjęcie tej " kuwety" i konkretne przepchanie rurki.

Zafira Klub Polska

[B]Woda w miejscu filtra przeciwpyłkowego

[B]Woda w miejscu filtra przeciwpyłkowego

[B]Woda w miejscu filtra przeciwpyłkowego

[B]Woda w miejscu filtra przeciwpyłkowego

[B]Woda w miejscu filtra przeciwpyłkowego

Kapie na filtr kabinowy. Zafira B 1,6CNG

[B]Woda w miejscu filtra przeciwpyłkowego

Kapie na filtr kabinowy. Zafira B 1,6CNG

[B]Woda w miejscu filtra przeciwpyłkowego

Kapie na filtr kabinowy. Zafira B 1,6CNG

[B]Woda w miejscu filtra przeciwpyłkowego

[B]Woda w miejscu filtra przeciwpyłkowego